Proponowane zwiększenie liczby punktów sprzedaży alkoholu w Chojnicach nie wpłynie na większe pijaństwo w mieście, bo chojniczanie piją mniej piwa i poprawiła się ich kultura picia. Częściej wybierają bowiem „markowy” alkohol.
20 lutego 2013 14:40Temat zwiększenia liczby punktów sprzedaży alkoholu powyżej 4,5 procent (z wyjątkiem piwa) trafi na najbliższe obrady Rady Miejskiej w Chojnicach. A to dlatego, że to rada ma uprawnienia w zakresie ustalania limitów punktów sprzedaży napojów zawierających powyżej 4,5 % alkoholu (z wyjątkiem piwa). Do tej pory w Chojnicach były 63 takie punkty, ale okazuje się, że liczba ta jest niewystarczająca, bowiem powstające sklepy spożywcze chcą oferować klientom pełen asortyment, w tym napoje alkoholowe. Chodzi przede wszystkim o wina, szampany, likiery, koniaki czy wódkę.
Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wyraziła zgodę na zwiększenie liczby takich punktów, bowiem jak czytamy w uzasadnieniu, takie są prawa rynku, a przede wszystkim punktów sprzedaży alkoholu będzie tylko o pięć więcej. Ponadto Komisja wzięła pod uwagę fakt, że dotyczy to sprzedaży napojów powyżej 4,5 % alkoholu, a więc z wyjątkiem piwa, a „alkohole te nie należą do napojów spożywanych w sposób nieumiarkowany i kultura ich picia jest na zadowalającym poziomie” - argumentują członkowie Komisji.
Jak przekazała Maria Błoniarz - Górna z Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych o tym, że chojniczanie piją bardziej kulturalnie może świadczyć fakt, że w zeszłym roku zamknięto w mieście 31 punktów z piwem. - Piwo nie daje już utrzymania prowadzącym działalność gospodarczą. Chojniczanie piją więc lepszy alkohol, np. dobre wina i z tego można się cieszyć. Choć niestety i są tacy, którzy zamiast piwa piją te najgorsze wina – mówi Maria Błoniarz - Górna.
(olo)

CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie:
Portale internetowe
Pamiętam tą nałogową pijaczkę i ma rację.
rzeczywiście-flaszka to artykuł pierwszej potrzeby i sklepy z alkoholem powinny być co 50 metrów żeby ci spragnieni mogli się dotoczyć.
Smutna mina , poniwważ ,Tej Pani zamknieto pod nosem sklep z piwem.
mina pani Marii - bezcenna
smutna twarz ale wspomnienia piękne
Ta Pani jakąś smutną mine ma...hehehe
Jakby niedopita?