Od godziny 7.00 trwają wybory. Chojniczanie głosują, dziennikarze pracują, choć w jednej z komisji napotkaliśmy problem z robieniem zdjęć. Ci, którzy nie zdążyli jeszcze oddać głosu mają czas do godziny 21.00.
9 października 2011 12:39W Chojnicach do tej pory nie było żadnych incydentów z wyborami i oby do końca wszystko przebiegło poprawnie. W Komisji Wyborczej nr 9 przy ulicy Nowe Miasto panie pracujące przy wyborach zabroniły nam zrobienia zdjęć. Dlaczego? - Bo takie mamy zarządzenie – usłyszeliśmy na miejscu po przedstawieniu się i okazaniu legitymacji prasowej.
- Nic na to nie poradzę, takie są wytyczne Państwowej Komisji Wyborczej – tłumaczy Robert Wajlonis, odpowiedzialny za wybory w Chojnicach. W uchwale Państwowej Komisji Wyborcznej z dnia 17 sierpnia 2011 r w sprawie wytycznych dla obwodowych komisji wyborczych nie ma ani słowa o zakazie fotografowana przez dziennikarzy, a jedynie – co jest wiadome – zakaz przeprowadzania wywiadów.
Oto ten punkt: "W czasie głosowania w lokalu mogą przebywać dziennikarze posiadający ważne legitymacje dziennikarskie. Dziennikarze są obowiązani zgłosić swoją obecność przewodniczącemu komisji oraz stosować się do zarządzeń mających na celu zapewnienie powagi i tajności głosowania. Dziennikarze nie mogą przeprowadzać wywiadów w lokalu, w którym odbywa się głosowanie, ani przebywać w tym lokalu przed rozpoczęciem głosowania oraz po jego zakończeniu".
Jest natomiast punkt o mężach zaufania … Obserwacja czynności wykonywanych przez komisję obwodową nie uprawnia mężów zaufania do utrwalania pracy komisji za pomocą aparatów fotograficznych lub kamer.
Więc czy na pewno dziennikarze, fotoreporterzy, stacje telewizyjne w kraju łamią prawo dokumentując wybory? Na szczęście w innych komisjach – m.in. w Zespole Szkół nr 7 i Gimnazjum nr 1 członkowie komisji nie utrudniali pracy dziennikarzom i z wyrozumieniem podeszli do naszej pracy.
Tekst i fot. (olo)

CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie:
Portale internetowe