Chojniczanie chcą jeździć rowerami po centrum i krytykują pomysł radnego

Chojniczanie oraz miłośnicy rowerów ostro skrytykowali pomysł radnego Leszka Peplińskiego, by wyeliminować jednoślady z centrum miasta. Wątpliwości nie pozostawia też internetowa ankieta na stronie Chojnickiego Towarzystwa Miłośników Roweru Cyklista.

Radny Pepliński chciałby wyeliminować rowerzystów z centrum miasta, jednak jego propozycja spotkała się z krytyką nie tylko rowerzystów.   |  fot. ilustracyjne

Sonda: Czy pomysł radnego uważasz za słuszny?

Tak
Nie
Nie mam zdania

Lawina komentarzy posypała się pod tekstem (http://www.chojnice.com/wiadomosci/teksty/Panie-radny-nie-tedy-droga-/21670), w którym napisaliśmy o pomyśle radnego Leszka Peplińskiego, który chciałby wyeliminować z centrum miasta rowerzystów i nakazać im co najwyżej prowadzenia jednośladów na długim odcinku od SP nr 1 aż do kwiaciarni w pobliżu Netto.

Internauci w zdecydowanej większości skrytykowali ten pomysł. Warto zwrócić też uwagę na sondę opublikowaną na Facebooku przez Chojnickie Towarzystwo Przyjaciół Roweru Cyklista. Głosy oddało już ponad 430 osób i aż 89 % jest przeciwko zakazowi jazdy rowerzystów w centrum miasta. Pomysł krytykują też ci, którzy na co dzień jeżdżą rowerem., a których zapytaliśmy o ten zamiar. 

Ciekawy też wpis zamieścił Wojciech Czapiewski, który od dawna dzieli się z internautami swoimi przemyśleniami na temat poruszania się rowerem po Chojnicach. - Na jego (radnego Peplińskiego – dopisek redakcja) "obronę" muszę powiedzieć, że nie był pierwszy. Temat wypłynął już w 2007 roku i jak dzisiaj służbą, która zachowała zdrowy rozsądek była straż miejska. Od tamtego czasu upłynęło wiele wody. Chojnice usankcjonowały to co i tak funkcjonowało. Wstawiło znaki C-13/C-16 na Kościuszki i przyległych ulicach. Miasto zrobiło się pro rowerowe. Bardziej eko. Oczywiście może to zmienić.

- Można pójść na rękę kupcom i umożliwić wjazd do centrum i na płytę Starego Rynku samochodom. Czemu nie? Można zrobić rok w tył. Nic nie szkodzi na przeszkodzie. Opozycja jest za słaba, żeby zmienić zdanie burmistrza. Podejrzewam, że radny Pepliński, który tak zainteresował się pieszymi nie czytał raportu z SEWIK. Jeżeli by zadał sobie ten trud to by wiedział, że w latach 2007-2017 na ulicy Kościuszki zdarzyły się 3 zdarzenia z udziałem pieszych! Tymczasem w tych samych latach na Kościerskiej miały 33 zdarzenia , Gdańskiej 19 , Młodzieżowej, Dworcowej i Świętopełka - 13 i to tam powinien kierować swój sokoli wzrok. Tam jest główny problem! Szkoda, że nie medialny.

- Kolizji Rower - Pieszy w latach 2007-2017 było 6 (2% całości) za to kolizji Pieszy - Samochód - 214 (86% całości) - przemawia do wyobraźni radnemu i innym? Osobiście sam wsadziłbym kij w szprychy pedalarzom, którzy w 4 literach mają innych i po prostu stwarzają zagrożenie, ale za beznadziejne zachowanie kilku, może zostać ukarana cała grupa – opublikował na blogu http://rower-chojnice.blogspot.com tropiący rowerowe zagadnienia w mieście Wojciech Czapiewski.

Wiele wpisów pojawiło się na naszym forum, ale nie wszystkie głosy nadają się do cytowania. Z tych wszystkich wybraliśmy kilka cytatów:  

RowerIja: To jest takie tłumaczenie, jakby zakazać jazdy samochodem po przejściach dla pieszych, bo tam też dochodzi do wypadków! Od tego są przepisy i służby. Zamknąć centrum dla rowerów, to cofnąć się w rozwoju! Jeżdżę rowerem po całej Polsce i za granicą - wszędzie rowerami miejskimi. Wszędzie rower jest uznawany za najwyższe dobro, w centrach miast, tym bardziej, a my mamy być upośledzeni?! Tyle w temacie!

Arseniusz: Samochodom i motorom - śmierdziochom i tym którzy jak debile nimi jeżdżą wolno wszystko robić - wszędzie jeździć i na kazdym kroku parkować nawet na chodnikach normalnych a co dopiero na czerwonych chodnikach parkować - bo ciężko im parę metrów do parkingu zrobić - bo im wolno. i nikt nie wraca na to uwagi. Samochody nawet parkują na wąskim chodniku przed starostwem że nie idzie przejść i nikt uwagi nie zwróci z miasta - ale i nie tylko. A straży miejskiej w Chojnicach nie widać w mieście Ale rowerom i dzieciom na podwórku nic nie wolno już pomału.  

Jurek: Radny patrzy jak z rady miasta nie wypaść to się wszystkiego trzyma TO niech miasto namaluje na tym odcinku od sp. 1 do kwiaciarni ścieżkę dla rowerów z jednej strony deptaka 

Marek: Panie radny jak pan chcesz zrobic porzadek z rowerzystami w centrum to przypomne ze tez wypadaloby zrobi porzadek z osobami pieszymi ktorzy chodza po czerwonym chodniku i autami ktore na nim parkuja - bo sam sie nie zrobi , chodza sobie po nim jak po chodniku dla pieszych a jak musza ustapic i im sie uwage zwroci ze to nie chodnik dla pieszych to maja jeszcze pretensje ze musza ustapic i nie moga isc obok siebie szerokoscia chodnika i nie slysza co jedna do drugiej osoby gada.  

Darek: Niech też auta nie jeżdżą i nie parkują na tym odcinku od fosy/młyńska wkoło przez centrum do Mickiewicza, a nie zrobić tam jeszcze parking to była głupota . Strach przez centrum chodzić a co dopiero dziecko samo puścić gdziekolwiek - ile wypadków było na tym odcinku . Radnym i tym co pracują w centrum miasta też nie zaszkodzi - zrobić parę kroczków do pracy. Parkingów zresztą jest dosyć w koło centrum na każdym kroku są - by zaparkować auto -a nie jeszcze w centrum na mlynskiej i starym rynku- by parkować pod samym nosem swojej pracy. Bo ciężko parę kroków zrobić chociażby radnemu do auta. Tego nie powinno być. To jest deptak dla ludzi do spacerowania czy ulica i parking dla samochodów z ratusza i piratów drogowych. Niech się radni porządnie zastanowi 

Mieszkaniec: A ja w pełni popieram głos pana radnego. Sam niejednokrotnie byłem świadkiem szalonej jazdy,najczęściej małolatów w obrębie starówki. Szczególnie niebezpieczny jest przejazd pod Bramą Człuchowską. Sam zostałbym rozjechany przez szalonego rowerzystę i widziałem takie niebezpieczne sytuacje. W obrębie starówki ludzie powinni się czuć bezpieczni,bo to trakt dla pieszych,gdzie przewija się najwięcej ludzi w mieście,Rowerzyści bardzo często o tym zapominają/szczególnie młodzi/i uważają się za równoprawnych użytkowników bez wyobraźni.Tu nie ma ścieżek rowerowych i rowerzysta nie jest równoprawnym użytkownikiem,bo nawet na wjazdach na starówkę nie ma żadnych znaków informujących,że jest to droga pieszo-rowerowa. Nic nie stoi na przeszkodzie,aby w obrębie starówki rowerzyści prowadzili rowery. Czy to jest jakiś problem?!Dlatego popieram radnego w kwestii,o której piszę w ostatnim zdaniu! 

Svenson: Zanim odsądzicie Radnego Peplińskiego od czci i wiary wyobrazcie sobie takie zdarzenie ,którego byłem swiadkiem naocznym.Jedzie sobie chłopak ulicą Kościuszki na rowerze,jedzie bardzo szybko,może cos tam zażył ,może coś tam zapalił,jest bohaterem w swoich własnych oczach i kolesi.Spaceruje sobie mama z wózkiem,a w środku,może 2-3 tygodniowe dziecko.Nasz bohater potrąca mamę,a ta upada na wózek.Ludzie podbiegli,pomogli,nic sie tym razem nie stało.Nasz bohater,rowerzysta pokazał mamie srodkowy palec i odjechał uśmiechnięty.Teraz pytanie: co byście zrobili będąc ojcem maluszka i mężem przewróconej kobiety?

(Pisownia wpisów oryginalna).

Na najbliższej sesji będzie więc chyba okazja odwołać ten pomysł....

(olo)

  1. 26 sierpnia 2018  16:41   Panie-radny-nie-tedy-drog   WUJEK

    PODOBNIE JEST NA ULICACH GLOWNYCH NIBY KONTROLE RADAROWE WSZEDZIE PISZA A LUDZIE PODOBNIE JAK W CENTRUM AUTAMI I MOTORAMI JAK DEBILE JEZDZA

    0
    0
  2. 26 sierpnia 2018  16:34   LUDZIE CHCA ROWEROW W MIESCIE   MIRKA

    JAK JUZ LUDZIE MOWIA NIECH SIE RADNY MOZE ZAJMNIE WYLACZENIEM Z RUCHU ODCINKA DROGI Z PARKINGEM OD; FOSA/MLYNSKA -STARY RYNEK DO MICKIEWICZA -A NIE GLUPOTAMI A NIE NIEDZIELA DZIEN WOLNY OD PRACY A SAMOCHODOW I TYCH PIRATOW WIECEJ JAK W TYGODNIU JAK TO MIALO DZIS MIEJSCE -BO NIKT TAM NIE PILNUJE-NIE ZWRACAJA NA TO UWAGI I TERAZ RODZICE MAJA MALE DZIECI NA TYM ODCINKU PUSCIC NA PODWORKO CZY GDZIE KOLWIEK TO JEST NIE DOPUSZCZALNE

    1
    1
  3. 26 sierpnia 2018  16:11   Chojniczanie chcą jeździć rowerami   DARIUSZ

    DZIS BYLI TURYSCI W CHOJNICACH - SPACEROWALI PO CENTRUM I JAKOS NIE BYLO WIDAC JAK SIEDZIALEM NA LAWCE BY ROWERZYSCI PRZESZKADZALI TURYSTOM KTORZY SPACEROWALI PO CENTRUM TO TYLKO CHORY WYMYSL RADNEGO KTOREMU WSZYSTKO POWOLI ZACZYNA PRZESZKADZAC.

    2
    1
  4. 24 sierpnia 2018  20:21   Koko   Samba

    Co za dziad, ogarni się!!! Czas na emeryture i samoloty

    2
    2
  5. 24 sierpnia 2018  18:26   chodnika dla rowerzystow   rowerzystka i piesza

    wyznaczcie troche chodnika dla rowerzystow w centrum... jakies linie namalujcie ... i pieszy bardziej bedzie uwazal i rowerzysta bedzie jechal wyznaczona trasa

    4
    1
  6. 24 sierpnia 2018  15:49   Wiadomo, że nie ma takiego ...   anonim

    Wiadomo, że nie ma takiego znaku, ale fajnie, że jest dodany to świadczy o głupim pomyśle radnego

    2
    3
  7. 24 sierpnia 2018  14:39   wizualizacja byłaby   B-9

    nawet zabawna, gdyby nie to, że nie ma takiego znaku jak pokazany na zdjęciu ilustracyjnym.

    2
    1
  8. 24 sierpnia 2018  14:20   Zamiast krytykować osobę p. ...   obiektywny

    Zamiast krytykować osobę p. Radnego oraz wypowiadać się na temat spraw nie mających nic wspólnego z poruszanym tematem, typu wyścigi samochodowe itp., skupmy się może na meritum. Ja również często korzystam z jednośladu i poruszam się między innymi ciągiem pieszo-jezdnym przebiegającym od kwiaciarni naprzeciwko Netto w kierunku Bramy Człuchowskiej, czyli tak zwanym popularnie "deptakiem" i zauważam następujący problem: to nie rowerzyści na deptaku stanowią zagrożenie dla pieszych, ale zdarza się częstokroć, że to własnie piesi stwarzają zagrożenie dla rowerzystów, ponieważ często zapominają o tym, że poruszają się ciągiem pieszo-jezdnym, udostępnionym dla ruchu rowerów, nie zachowują należytej ostrożności poruszając się nim, wykonują często dziwne i całkowicie nieprzewidziane ruchy, natomiast matki spacerujące z dziećmi najzwyczajniej w świecie zaabsorbowane są rozmowami z napotkanymi przyjaciółkami i zupełnie nie zwracają uwagi na swoje pociechy, które mogą wbiec pod nadjeżdżający rower. Może zamiast szykanować użytkowników jednośladów, wystarczyłoby nieco bardziej uczulić pieszych, aby zachowali chociaż odrobinę ostrożności i zdrowego rozsądku, poruszając się ciągiem pieszo-jezdnym i nie zapominali o tym, że znajdując się na "deptaku" tak na prawdę poruszają się drogą publiczną, tyle, że nie udostępnioną dla ruchu samochodów.

    4
    2
  9. 24 sierpnia 2018  10:19   Co zrobić ....   C/w

    No cóż począć, we łbie średniowiecze ( co widać w dyskusji i propozycjach, np in vitro) to i w mieście zróbcie średniowiecze. Przyjadą tłumy Holendrów, Duńczyków żeby popatrzeć jak się zyje na prowincji Europy. Nawet ludzie z Węgorzewa przyjadą ( rowerowa stolica Polski) żeby pochodzić po mieście i podziwiać że tak można bo u Nich , pieszy i rowerzysta to priorytet.

    6
    2
  10. 24 sierpnia 2018  02:43   Ulica od FOSY w koło do ...   Jurek

    Ulica od FOSY w koło do MiCKiEWiCZA powinna być zamknięta całkowicie dla ruchu bo samochody i motory nie jeżdżą tamtędy jak kierowcy tylko jak debile - piraci.Nietylko młodzież A parking dla pojazdów na tym odcinku do BAZYLiKi całkowicie skasowany--dosyć jest w centrum miasta parkingów dla samochodów na każdym kroku . Dojazd ewentualny powinien być tylko dla dostawców z towarem do sklepu.

    6
    2
  11. 23 sierpnia 2018  23:53   Yhym... O co chodzi?   Mieszkaniec Chojnic

    Witam wszystkich, bez wyjątku. Jestem mieszkańcem Chojnic od urodzenia, a to już prawie 30 lat. Na rowerze robię 2-3 tysiące km rocznie, a i ponad 5 się zdarzyło. Nie jest to może dużo, ale jeżdżę na tyle często, by dostrzec pewne problemy. Jednym z nich jest stan ścieżek rowerowych po zeszłorocznej nawałnicy, ale nie tylko o nią chodzi, bo i przed jej przyjściem ścieżki zaczęły zarastać, były nierówne itd. W tym roku starano się naprawić niektóre odcinki i mam na myśli tylko gminę Chojnice, choć widzę, że w gminie Brusy też coś zaczęło się dziać w tej kwestii. Natomiast w gminie Chojnice naprawiono zjazdy/podjazdy, jakby w reakcji na to, co pisano na tym portalu parę tygodni temu, ale zrobiono to byle jak. Rowerzysta jedzie, trasa nierówna, nagle podjazd/zjazd, naprawiony, ale przed nim i po nim dalej nierówno. Poprawiono tylko najniebezpieczniejszy odcinek, bo o nim w internecie pisano, a co z resztą? Ciężko było porządnie się tym zająć? Ja rozumiem, że trzeba zachować ostrożność, ale 2 lata temu byłem w stanie jeździć tamtędy po 22, gdy było ciemno i było dobrze, wiele razy tak wracałem z dłuższych tras. Dziś nie mogę czuć tego bezpieczeństwa nawet za dnia, bo zachowanie ostrożności nic nie da, jeśli nierówności są aż tak duże. Można podsumować naprawy - na odwal, byle jak, byle było, by nikt nie krytykował. A ludzie tu się zajmują pierdołami w stylu zakazu wjazdu rowerem do centrum. Zakazy mnie nie obchodzą. Będą wprowadzone? To będę je łamał. Już widzę, jak Straż Miejska będzie karała za to, o ile się ruszy. A nawet jeśli, to zapłata kary mnie nie interesuje. Nonkonformizm w cenie, złamanie zakazu tak absurdalnego to nic, gdy mieszkam na obrzeżach Chojnic i w nocy przy otwartym oknie słyszę odważnych drifterów, którzy swoimi sprowadzanymi z Niemiec gratami popisują się przed pannami w kusych spódniczkach, które przemierzają miasto późną porą. Takie czyny chyba mają na celu tylko to, by wylądować na Spotted: Chojnice. I nikt z tym nic nie robi, a takie hałasy słyszę od dłuższego czasu. Kolejny problem, o którym też tu pisano jakiś czas temu - wandale na osiedlach. Jakiś czas temu wyjrzałem przez okno o 3-4 nad ranem. W pobliżu mojego miejsca zamieszkania zauważyłem grupkę czterech facetów stojących i rozmawiających oraz swobodnie pijących alkohol przy jednej z głównych ulic miasta. Minęło kilka minut, położyłem się do łóżka, a po chwili usłyszałem hałas. Dochodził z ulicy Książąt Pomorskich, między parkingiem strzeżonym, a ogródkami działkowymi jest przystanek. Owa grupa obrała go sobie za cel. Kopniakami wybili szyby, a i znak drogowy chcieli wyrwać, ale ich wątłe przez alkohol mięśnie im na to nie pozwoliły. Akcja trwała 5 min., więc nawet po zadzwonieniu na policję nie doczekałbym się patrolu w okolicy, a jeszcze może musiałbym sam składać zeznania na temat tego, co sam zaobserwowałem. Co się dzieje w Parku Tysiąclecia? Bywam tam późnymi godzinami, czasami o 22, a czasami o 2-3 w nocy. Grzecznie i przejazdem. Co dostrzegam? Młodzież, wątpliwe to, czy pełnoletnia. Alkohol w ręce, a z ust słownictwo, którego ja w ich wieku tak swobodnie nie używałem. A patrol policyjny lub Straży Miejskiej gdzie? Obok kobieta z małym dzieckiem jeszcze wczesnym wieczorem przechodzi, a ja czuję zażenowanie, gdy to słyszę. A co tu czytam? Straż Miejska mówi, że w tym roku incydentów z rowerzystami nie było, a kiedyś zdarzyło się raz, że dziecko wbiegło pod koła rowerzyście. Pewnie z winy rodziców, bo jeżdżę na tyle często by stwierdzić, że ludzie nie pilnują dzieci na tyle, by mogły być bezpieczne. Nagle pomysł, by zakazać jazdy na rowerze w centrum. Kto nie czuje się bezpiecznie? Ten Pan, który rzucił pomysłem... Nie znam go i mam jego egzystencję w głębokim poważaniu, ale skoro rzuca tak absurdalnymi pomysłami, to niech liczy się z tym, że sympatii sobie nie zaskarbi, a o nią mu przecież chodzi, prawda? Nie wygląda na osobę aktywną fizycznie, więc ten "problem" chyba jego nie dotyczy. Może lepiej pomyśleć nad tym, jak wypromować Chojnice i cały region? Jako dzieciak czułem, że w Chojnicach wiele się dzieje, obecnie to miasto jest nudne. Chwalenie się parkiem i ścieżkami rowerowymi może robi chwilowe wrażenie na osobach spoza miasta, ale jako mieszkaniec Chojnice powiem tyle - park można odwiedzić raz, można stwierdzić obiektywnie, że jest ładny i to tyle, więcej nie ma sensu do niego wracać (szczególnie późną porą). Ścieżki rowerowe dziś powodują płacz u osób, które dawniej nimi jeździły, a nowi użytkownicy mogą być rozczarowani. Chojnice mają ciekawą historię - są mury wybudowane przez zakon krzyżacki - kto wie, że nasze miasto w średniowieczu stanowiło bardzo ważne miasto na szlaku komunikacyjnym do Królewca i było zarządzane przez zaciężnych krzyżackich? Czy nie lepiej zainwestować trochę w historię? Ja rozumiem, że w Polsce rządzi PiS, ma swoich przedstawicieli w regionie. Wiem, że opozycja działa nieudolnie, wraz z Panią B. Stępień, która jako moja była nauczycielka wprawia mnie w zażenowanie i sprawiła, że straciłem (z tego, co wiem, nie jako jedyny) do niej szacunek. Ale czy spory między partiami muszą przysłaniać obraz rzeczywistości? Region ma tak ogromny potencjał, ale ciągle słyszę o tym, że nie da się czegoś zrobić, bo inne rzeczy niby są ważniejsze - ciągle błędna ocena. A jeśli władza skupia się na tych ważniejszych kwestiach, to nie zawsze robi to na tyle, na ile powinna. Szkoda patrzeć na to, że miasto niby się rozwija, ale nie do końca w kierunku, w którym mogłoby. Gdyby nie okoliczne jeziora, lasy, pola i łąki, bliskość przyrody i fajnych miejsc wypoczynku, to Chojnice byłyby miastem nijakim przy takim zarządzaniu. Byłyby miastem nowoczesnym, względnie, ale mimo wszystko nic by z tego nie wynikało. Wspomniałem o polityce - żeby nie było, nie jestem osoba, która popiera PiS lub PO. Raczej stoję z boku i przyglądam się, by móc obiektywnie ocenić niektóre decyzje. Tak jest łatwiej i bezpieczniej. Czy w naszym mieście są ludzie, którzy potrafią dostrzec jego prawdziwe problemy, ale też jego wartości?

    12
    1
  12. 23 sierpnia 2018  23:45   Totalitarne zapędy PO nie ...   julka

    Totalitarne zapędy PO nie mogą dziwić. Najpierw brutalnie podnieśli Polakom wiek emerytalny,okradli z pieniędzy zgromadzonych w OFE a teraz jeszcze te ***** chcą zakazać jazdy na rowerach. Dobrze, że przegrali wybory bo strach pomyśleć czego jeszcze ci postkomuniści mogliby "dokonać".

    4
    7
  13. 23 sierpnia 2018  23:41   Najlepszym rozwiązaniem ...   czesiu

    Najlepszym rozwiązaniem byłoby pozbawienie mandatu radnego tego jegomościa, wysłanie go na leczenie a tą niemiecką agenture do której należy, zwaną dla niepoznaki "Obywatelską" i założoną przez niemieckie srebrniki po prostu to bydło zdelegalizować.

    4
    6
  14. 23 sierpnia 2018  23:09   Większość wpisów ,które ... (1)   Svenson

    Większość wpisów ,które przeczytałem nie są przeciw POMYSŁOWI Pana Radnego Peplińskiego,Są przeciwko Panu Peplińskiemu ! to dość istotna różnica.Typowa.Tych,z którymi się nie zgadzamy-natychmiast nienawidzimy i staramy się ich zniszczyć i unicestwić.Po prostu zioniemy chrześcijańską miłością do blizniego.Cóz ,co kraj to obyczaj !

    5
    6
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 24 sierpnia 2018  07:22   No to sobie ...   Polakson

      No to sobie zracjonalizowałeś swoją emigrację. Nie pasowała mentalność, no to fru do Szwecji i moralizować i upominać "polaczków". Radnemu się obrywa, bo chciał błysnąć tuż przed wyborami nieprzemyślanym, wadliwym pomysłem. Przez resztę kadencji był tak aktywny jak mucha w smole.

      3
      2
  15. 23 sierpnia 2018  20:55   Piraci   Obserwator

    Zamiast usuwać rowery lepiej byloby soe przyjrzeć wieczorno nocnym rajdowcom na ul. Młyńskiej. Podobnie pseudo drifterom na parkingach przy Mickiewicza i w parku

    8
    2
  16. 23 sierpnia 2018  19:23   zapamietac-Peplinski- nie ...   rn

    zapamietac-Peplinski- nie głosuję!!

    12
    6
  17. 23 sierpnia 2018  16:33   Ponoć na ostatniej sesji ... (1)   poinformowany

    Ponoć na ostatniej sesji radny chce zaproponować, aby sprzedawany w naszym mieście papier toaletowy był dwustronny, co pozwoli po jednorazowym użyciu odstąpienie go innym domownikom, przez co chojnicka oczyszczalnia zredukuje swoją pracę o 1/4 co przyniesie znaczące oszczędności i poprawi ekologię środowiska.

    5
    9
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  18. 23 sierpnia 2018  15:19   Niewie czym ma się przed ...   Heniek

    Niewie czym ma się przed wyborami zająć to się czepia rowerów Niech z przejściami zrobi porządek bo w centrum sukiennikow - Gdańska - KOSCIERSKA to jest masakra na przejściach

    14
    6
  19. 23 sierpnia 2018  14:54   Pan radny bezradny wymyśla i ...   anonim

    Pan radny bezradny wymyśla i kombinuje jak zaistnieć w mediach, a że, ma pomysły oderwane od rzeczywistości tak jak jego PO to tworzy takie "*****y" niestrawne, ot i wszystko w temacie!

    16
    10