Chojnicka poetka Łucja Gocek gościła w Czytelni MBP

W ramach cyklu Poezja w bibliotece 21 marca, czyli w Światowy Dzień Poezji, w Czytelni odbyło się spotkanie z Łucją Gocek. Poprowadził je wicedyrektor MBP w Chojnicach Przemysław Zientkowski.

Prowadzący nie tylko zadawał pytania autorce, ale też przeczytał kilka jej wierszy wybranych przez siebie.   |  fot. MBP Chojnice

Podkreślił na wstępie, że w takim dniu nie można było zaprosić do biblioteki kogoś innego, jak właśnie tę znaną w Chojnicach poetkę. Łucja Gocek pochodzi z Małej Cerkwicy, a od 49 lat jest związana z naszym miastem. Uprawia poezję, ale także jest popularyzatorką poezji. Jest m.in. inicjatorką Ogólnopolskich Spotkań Poetyckich w Chojnicach. – „Pisze zachwycające wiersze” – mówił Przemysław Zientkowski. Prowadzący nie tylko zadawał pytania autorce, ale też przeczytał kilka jej wierszy wybranych przez siebie.

Łucja Gocek również czytała zebranym swoje utwory, które przygotowała specjalnie na to spotkanie. Najpierw te pierwsze, napisane, kiedy miała 16 lat, a które tylko raz prezentowała wtedy na spotkaniu autorskim. Później, gdy po wielu latach zajęła się znowu pisaniem, już do nich nie wracała. – „Nie są to wiersze, z których mogę być dumna. Po latach widzę wady tych tekstów” – przyznała. Jednak zdecydowała się zaprezentować je, żeby pokazać, jak rodziła się jej twórczość. Była to także okazja, żeby posłuchać twórczości, która powstała już po wydaniu ostatniego tomiku „Szerszy widnokrąg” w 2018 roku. Poetka bowiem odczytała słuchaczom także te utwory.

Rozmowa dotyczyła natomiast m.in. tego, co znaczy być poetą, a także natchnienia i rzemiosła poetyckiego. Zdaniem Łucji Gocek, rzemieślnikiem poeta staje się z czasem. Pierwsze wiersze powstają z potrzeby wyrażenia siebie, ale później zaczyna się zwracać uwagę na warsztat pisarski, ważna staje się praca nad tekstem. Przyznała, że jest teraz w stanie napisać wiersz bez natchnienia. Uważa też, że młody twórca nie powinien się spieszyć z publikowaniem, tylko odłożyć swoją twórczość na kilka lat i potem do niej wrócić i ją ocenić. 

Dla kogo pisze się wiersze i czy odbiorca jest potrzebny? Czy poeta ma płeć i czy można mówić o poezji kobiecej? Czy każdy może być poetą? – także te zagadnienia zostały poruszone. Pytania miała też publiczność, która z uwagą słuchała słów Łucji Gocek. Kiedy można się spodziewać nowego tomiku? Czy zamierza zająć się też inną formą literacką? Autorka odpowiedziała, że nie potrafi powiedzieć, kiedy wyda nowy zbiorek. Myśli o napisaniu powieści, ale nie wie, czy uda jej się to zrealizować. Zebrani mogli także obejrzeć wystawę dyplomów, które Łucja Gocek otrzymała w ciągu wielu lat swojej pracy twórczej. Dla chętnych był też w prezencie zbiorek „Szerszy widnokrąg”.

MBP