CIA zbierała informacje o Chojnicach

Amerykańska Centralna Agencja Wywiadowcza opublikowała w internecie około 13 milionów stron tajnych dokumentów z lat 1940 – 1990. CIA zbierała materiały na temat Chojnic. Teraz te archiwa Agencji są odtajnione i każdy może się z nimi zapoznać.

Większość z tych dokumentów pochodzi z lat 50 - tych ubiegłego wieku. CIA, jak każda agencja wywiadu zbierała informacje o przeciwnikach, a my wówczas - w latach 50. XX w. - byliśmy częścią bloku sowieckiego.

Dla historyków to zapewne nowe źródło informacji z okresu zimnej wojny. Jak się wchodzi na konkretny dokument trzeba kliknąć w plik PDF, no i znajomość angielskiego raczej jest wymagana.

Pobieżna analiza wielu dokumentów wskazuje, że agentów CIA w Chojnicach interesowały przede wszystkim informacje dotyczące spraw związanych z wojskiem, np. lotniczego punktu obserwacyjnego znajdującego się w kompleksie koszar przy ul. Świętopełka - Żwirki Wigury, obiektów służb mundurowych i ich wyposażenia, liczebności itp. Za akt możemy również się dowiedzieć o inspekcji w 1950 r. sowieckich oficerów, którzy podczas lustracji mostów i wiaduktów mieli uwagi co do ich wzmocnienia.  

My prześledziliśmy zaledwie kilka dokumentów. Zachęcamy Czytelników do poszukiwania innych ciekawych informacji, jakie zawierają. Dokumenty można znaleźć tutaj, wpisując hasło "chojnice".

(red)

  1. 1 lutego 2017  12:46   szpiegowali i szpiegują.   mapnik

    co innego można spodziewać o Amerykanach. szpiegowali i szpiegują nadal. dawniej z ukrycia a teraz formalnie nawet rozbijają się swymi samochodami. niby bronią wschodniej flanki. a kto za wschodniej flanki chciał na nas napaść. trochę z historii, kto przepędził Niemców z Polski. ? Wrogów można sobie zawsze wymyślić. chcesz psa uderzyć kij znajdziesz. Pamiętam jak radzieccy oficerowie nanosili na mapy obiekty strategiczne. bo nie było takich środków jak teraz - satelity. robili to ręcznie a o dane pytali się miejscowych. na tych danych sporządzono sztabówki używane przez nasze wojsko. każdy oficer posiadał mapnik terenu gdzie brał udział w zadaniu. mapy były bardzo dokładne oznaczone były wysokie drzewa, wierze triangulacyjne pojedyncze stodoły czy inne budowle. tym pracom możemy teraz dziękować ze ważne obiekty zostały wzmocnione. obiektami interesowali się Amerykanie a teraz Rosjanie.

    2
    0
  2. 1 lutego 2017  11:26   Często, a nawet głównie to ...   "Bolek"

    Często, a nawet głównie to byli ludzie, którzy doskonale zasymilowali się ze środowiskiem, tak naprawdę meldunki sporządzali ci co tu mieszkali, chociaż tzw. przyjezdni też byli, ale po wojnie to było normalne, dziś ich spadkobiercy też piszą meldunki, tyle, że do policji i Urzędu Skarbowego.

    4
    0
  3. 1 lutego 2017  02:05   cyt. /Pobieżna analiza wielu ...   MM

    cyt. /Pobieżna analiza wielu dokumentów wskazuje, że agentów CIA w Chojnicach interesowały przede wszystkim.../ ... Ja pierdziu! To znaczy, że w Chojnicach w latach 50-tych mieszkali i co więcej - działali agenci amerykanskej Siajej?! Gdzie oni mieszkali? Za 50 lat następne służby i instytuty będą to badały jako ciekawostkę... Wynika z tekstu, że Chojnice jako zwykłe miasto powiatowe było pod naprawdę, ale to bardzo szczególnym nadzorem obcych służb wywiadowczych. Musieliśmy być wtedy bardzo niesamowici, że MO i SB to wszystko chroniły, a obcych nie zauważyły! WOW

    2
    0