Burmistrz Czerska przeciw podróżom czerszczan do szpitalnego laboratorium

Na niedawnym posiedzeniu RS chojnickiego szpitala jej członek z gminy Czersk, czyli burmistrz Przemysław Biesek – Talewski, interweniował ws. zobowiązywania pacjentów z „jego” gminy do wykonywania badań nie w Czersku, a w szpitalnym laboratorium.

18 grudnia 2023  10:43

Burmistrz Czerska miał uwagi, co do procedur związanych z badaniami laboratoryjnymi dla mieszkańców jego gminy.   |  fot. (je)

Jak przekazał włodarz gminy Czersk w punkcie „Zapytania i wnioski”, aktualnie pacjenci szpitalnych poradni specjalistycznych są zobowiązywani do wykonania zleconych przez danego lekarza badań laboratoryjnych właśnie w szpitalu. - Dla mieszkańców gminy Czersk to jest duże wyzwanie – czas, koszty. A są to często ludzie schorowani. W gminie Czersk mamy trzy ośrodki zdrowia – w Łęgu, Rytlu i Czersku, które są częściami SP ZOZ.

- Tam są pobierane krew czy mocz. Wyniki pacjenci otrzymują drogą elektroniczną. Czy nie można zsychronizować systemów, by pacjent badania robił w naszej gminie, a wyniki były uznawane w poradniach w szpitalu? - zapytał dyrektora szpitala burmistrz Biesek – Talewski. Tak wyjaśnił postępowanie szpitala jego szef Maciej Polasik:

- To wynika z umów podpisanych z NFZ. Gdyby pacjent z Czerska robił badania w Czersku, to my musielibyśmy za nie zapłacić. Można by zapytać SP ZOZ w Czersku, dlaczego nie podpisał umowy na badania ze szpitalnym laboratorium, a z inną firmą. Gorąco namawiam wszystkie przychodnie w powiecie, by podpisywały umowy z naszym laboratorium. Wg mnie to byłoby najlepsze rozwiązanie dla pacjentów z powiatu chojnickiego.

Na prośbę swojego szefa, czyli burmistrza Przemysława Bieska – Talewskiego, głos zabrała Aleksandra Stasińska, kierująca SP ZOZ w Czersku. - Przy podpisywaniu umów bierzemy pod uwagę czynniki finansowe. Od 7-8 lat badania dla nas robi pewna ogólnopolska firma. Mamy z nią bardzo dobrą umowę. Poproszę pana dyrektora o nadesłanie przygotowanego dla nas cennika na usługi laboratoryjne. Zapoznamy się z nim – odpowiedziała radna powiatowa i była pracowniczka chojnickiego szpitala.

(je)