Budżet uchwalony

Na czwartkowej sesji (30.12.) sesji RM najważniejszym tematem było przyjęcie uchwały budżetowej na rok 2011. Mimo wcześniejszych konsultacji burmistrza z klubami opozycyjnych radnych i koalicją, nie obyło się bez gorącej dyskusji.

Relację z sesji można było zobaczyć na naszym portalu.   |  fot. m.n.

Wywołał ją Krzysztof Haliżak, który został radnym z listy Projektu Samorządność. Nie będzie jednak takiego klubu w chojnickiej radzie. Pierwszym sygnałem o rozłamie w tym ugrupowaniu, było stwierdzenie Andrzeja Mielke, że klub Chrześcijańskiego Ruchu Samorządowego popiera projekt budżetu. Podobne oświadczenia złożyli także w imieniu swych klubów Edward Gabryś (Program 2014) oraz Leszek Pepliński (PO). Klub PiS reprezentował w dyskusji Rafał Mielecki, którego interesował problem budowy trybuny na stadionie Chojniczanki, oraz Bartosz Bluma. Odczytał on oświadczenie swego klubu, że wstrzymują się od głosowania, gdyż nie pracowali nad projektem budżetu. Praktycznie jedynym radnym, który przygotował krytyczne wystąpienie był Krzysztof Haliżak. Podtrzymał on swą deklarację, którą przedstawił na posiedzeniu komisji budżetowej, że będzie głosował przeciw. Rozbudował w nim swe tezy, które przekazaliśmy w relacji video z posiedzenia. Wynika z nich, że jest zwolennikiem prywatyzacji możliwie największej sfery działalności prowadzonej przez miasto, jak komunikacja miejska, park wodny. Postulował oddanie zadań prowadzonych przez Straż Miejską policji i firmie obsługującej parkometry. Podał przykład jednego z amerykańskich miast, gdzie nawet zadania miejscowego ratusza oddano prywatnym firmom.

Pierwszym, którym skomentował to przemówienie, był przewodniczący Rady Miejskiej Mirosław Janowski: „Myślałem, że to będzie wystąpienie merytoryczne, a nie polityczne. Mamy zasadę, że politykę zostawiamy za drzwiami tej sali. Te sprawy powinien pan zgłosić na komisjach.” Na bardzo zaskoczonego wyglądał Stanisław Kowalik: „Jestem zaszokowany, że radni z tego samego ugrupowania przedstawiają dwie różne opinie, co do budżetu na 2011 rok. Radny Haliżak zaserwował nam monolog opcji politycznej, która niedawno powstała na naszym rynku.” Szybko wyprowadził go z tego błędu Mirosław Janowski, informując go, że ChRS zawiązał dwuosobowy klub bez radnego Krzysztofa Haliżaka. Andrzej Mielke dodał, że odrzuca zgłoszone postulaty przez działacza ze wspólnej listy wyborczej, gdyż kieruje się społeczną nauką Kościoła. Najspokojniej podszedł do sprawy burmistrz Arseniusz Finster. Najpierw doradził, aby radny nie podążał tą drogą. Później jednak stwierdził, że jest zwolennikiem prywatyzacji, ale nie wszystkiego i nie za każdą cenę. Dał do zrozumienia, że nie byłby oponentem sprzedaży udziałów w Parku Wodnym. Namawiał Krzysztofa Haliżaka, aby przynajmniej wstrzymał się przy głosowaniu budżetu. Radny skorzystał z tej rady, gdyż wraz z nim tak zagłosowało jeszcze 3 radnych PiS. Pozostali radni byli „za”. Z jeszcze jednej sugestii burmistrza skorzystał Krzysztof Haliżak. Zgłosił wniosek, aby rozpocząć procedurę prywatyzacji Parku Wodnego, w celu jego sprzedaży w drodze przetargu. Po drobnej modyfikacji treści zaproponowanej przez Arseniusza Finstera, wszyscy radni poparli wniosek.

(je)                                                     

fotoreportarz.jpg  relacja_video.jpg

  1. 31 grudnia 2010  18:37   krzysztof jesteś wspaniały   anonim

    krzysztof jesteś wspaniały

    0
    0
  2. 30 grudnia 2010  21:36   Park Wodny (1)   anonim

    Z jeszcze jednej sugestii burmistrza skorzystał Krzysztof Haliżak. Zgłosił wniosek, aby rozpocząć procedurę prywatyzacji Parku Wodnego, w celu jego sprzedaży w drodze przetargu. Po drobnej modyfikacji treści zaproponowanej przez Arseniusza Finstera, wszyscy radni poparli wniosek.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 31 grudnia 2010  08:39   No i co?   anonim

      No i co?

      0
      0