Biuro sprzedaży mieszkań komunalnych już funkcjonuje w siedzibie przy ul. Bankowej 3. Władze miasta liczą na to, że będzie to miejsce, w którym będą inicjowane liczne transakcje sprzedaży mieszkań.
28 grudnia 2012 14:31- Było już kilku zainteresowanych najpierw w urzędzie i teraz w siedzibie ZGM - odpowiada Magdalena Rogińska, jedna z pracownic biura. Formalnie owo biuro będzie funkcjonować od 2 stycznia, najemcy mieszkań spotkają tam wspomnianą już Magdalenę Rogińską, Katarzynę Matyszewską i Anetę Dąbrowską.Te osoby zostały wyznaczone przez Urząd Miejski a ściślej - wydział gospodarowania przestrzenią i nieruchomościami do pomocy w zakupie mieszkań.
Biuro będzie czynne od poniedziałku do piątku od godz. 7.30 do 17. Aby pomóc w transakcjach będzie uruchomiona specjalna strona internetowa www.bsmk.miastochojnice.pl, na której będą zawarte zasady sprzedaży oraz wzory formularzy deklaracji zakupu. W tej sprawie będzie można się kontaktować e - mailowo bsmk@miastochojnice.pl.
O funkcjonowaniu biura informował dzisiaj (28.12) na konferencji prasowej Jacek Marczewski, dyrektor wydziału GP.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
No właśnie. Po co zostały stworzone nowe etaty skoro Urząd Miasta ma osobny Wydział Gospodarowania Przestrzenią i Nieruchomościami z dyrektorem Marczewskim na czele do zajmowania się takimi sprawami (http://bip.miastochojnice.pl/index.php?pid=250). Czy mieszkańcy płacą tym urzędnikom za nic nierobienie. Czy po prostu trzeba było stworzyć nowe stanowiska pracy dla znajomych? Jeżeli już były konieczne te nowe etaty to dlaczego przy prawie 20% bezrobociu nie dano szansy na pracę komuś spoza ratusza?
Spytam się po co tworzyć dodatkowe biuro, skoro w UM istnieje taka osoba, która zajmuje się zbywaniem nieruchomości. Miasto aż tak dużo nie sprzedaje, żeby ta osoba miała pełne ręce roboty. Odpowiedź jest prosta. Trzeba swoim zapewnić jakąś posadkę, no bo przecież wszystkie trzy panie pracowały już w ratuszu.
Przynajmniej dwie panie są kuzynkami ratuszowych urzędników. Zatrudnienie po chojnicku.
Już widzę te tłumy kupujących!
Ile kasy z tych transakcji wpłynie na na zielonego pracownika UM Chojnice, a co będzie dla mnie - przeciętnego Kowalskiego z tego miasta?