Będą drogi techniczne i kolejne konsultacje

W ratuszu zdają sobie sprawę, że nowe obejście drogowe Chojnic może nie każdemu przypaść do gustu. Problemy komunikacyjne mają rozwiązać drogi techniczne, które pozwolą dojechać do planowanej „małej” obwodnicy.

Mieszkańcy Zamieścia i Asnyka przyszli do ratusza rozmawiać o przebiegu zachodniego obejścia Chojnic. Na pewno będzie kolejne takie spotkanie.   |  fot. (olo)

O gorącej atmosferze pierwszych konsultacji już pisaliśmy. Do zastrzeżeń i uwag mieszkańców na poniedziałkowej sesji rady odniósł się burmistrz Arseniusz Finster. - Chcę uspokoić mieszkańców, że skomunikowanie będzie pełne. Jako miasto mamy też swój głos w projekcie i nawet jeśli nie będzie gdzieś skrzyżowania, jak tego oczekują mieszkańcy, to powstaną drogi techniczne – mówi burmistrz Arseniusz Finster, który docenił liczbę mieszkańców na pierwszych konsultacjach oraz ich… temperament.

Biuro Projektowe, które przygotowuje projekt, analizuje teraz ankiety, które wypełnili mieszkańcy. Na pewno odbędą się drugie konsultacje i wówczas będzie okazja dowiedzieć się, czy uwagi zostały przyjęte. Kością niezgody jest brak skrzyżowania i skomunikowanie Zamieścia, bowiem mieszkańcy tej części Chojnic ucierpią najbardziej na planowanym przebiegu drogi.

Z ulgą odetchną na pewno chociażby mieszkańcy ulicy Bytowskiej i centrum Chojnic, którzy przez lata „cierpieli” z powodu sporego ruchu, zwłaszcza w sezonie letnim. Trzeba jednak zrobić wszystko, by pomóc kierowcom i jak najmniej utrudnić życie mieszkańcom Zamieścia.  - W planach mieliśmy dużą obwodnicę zachodnią miasta, która miałaby 10 kilometrów i łączyła się bezpośrednio z istniejącą już obwodnicą. Jej budowa kosztowałaby jednak 150 - 200 milionów zł i województwo nie ma takich pieniędzy.

Stąd wybór mniejszej obwodnicy, spowodowany możliwością pozyskania środków unijnych. A krytycy małej obwodnicy niech zobaczą, co będzie się działo w najbliższych miesiącach na ulicy Bytowskiej – mówi burmistrz Arseniusz Finster.

Tekst i fot. (olo)

  1. 1 czerwca 2017  21:55   Burmistrz wie lepiej   (oo)bserwator

    Panie burmistrzu, przesunięcie drogi o 200-300 m nie wydłużyłoby jej do 10 km! Wystarczyło zrobić jej początek na skrzyżowaniu Bytowskiej z drogą do Charzyków (przy Metalowcu) i Zamieście oraz planowane osiedle będące przedłużeniem Os. Asnyka nie zostałoby "odcięte od świata"! W tej chwili mieszkańcy ul. Asnyka (za rowem), ul. Belona i innych będą podróżowali do centrum przez ... Władysławek, Topole i Człuchowską wjadą do miasta. Brawo!

    4
    1