Ostatnia (25.08) sesja Rady Powiatu Chojnickiego dowiodła po raz kolejny, że jeśli koalicja coś postanowi, to trudno ją odwieść od zmiany decyzji. A sprawa dotyczyła niebagatelnej kwestii - przekształcenia PMDK w Brusach.
25 sierpnia 2011 18:36Chociaż lider opozycji Aleksander Mrówczyński proponował: podyskutujmy, znajdźmy inne rozwiązanie, to opinia większości koalicyjnych radnych była jednoznaczna. Dzisiejsza dyskusja toczyła się w obecności samych zainteresowanych, czyli burmistrza Brus i pracowników PMDK. Burmistrz Witold Ossowski miał okazję wypowiedzieć swoje zdanie, zaś personel placówki mógł tylko przysłuchiwać się rozwijającej się dyskusji. Gospodarz miasta i gminy Brusy dał wyraz swemu niezadowoleniu: - Organizacyjnie udźwigniemy prowadzenie tej placówki, ale finansowo - nie. PMDK był od dawna placówką wyjątkowa, za sprawą której zyskaliśmy promocję Brus w całym kraju. Tam była prowadzona powszechna edukacja młodego pokolenia - od najmłodszych do dorosłych. To prawdziwa kuźnia talentów. Obawiam się, że nie udźwigniemy podobnych standardów, gdy pozostanie to naszym zadaniem z kilkuletnim tylko i niezadowalającym nas finansowym wsparciem powiatu. Nawet wcześniej Kuratorium Oświaty jako poprzedni organ prowadzący dostrzegał wyjątkowość tej placówki
Aleksander Mrówczyński bronił placówki w obecnym kształcie. Proponował: pozostawmy ją jako placówkę oświatową z dofinansowaniem ze strony powiatu. Jednakże głos radnych PiS pozostał odosobniony, podobnie jak sugestia, by cały proces likwidacji obecnej jednostki poddać jeszcze dyskusji i konsultacjom. W kropce znaleźli się też koalicyjni radni wywodzący się z Brus. Jan Gadzała otwarcie oświadczył: - ja będę głosował przeciw likwidacji. Radni koalicyjni przytaczali argumenty znane już z sesji przed wakacjami. Uznali argumenty finansowe za najważniejsze. - Zbytnio ta placówka obciąża budżet powiatu, bo pracownicy są zatrudnieni zgodnie z zapisami Karty Nauczyciela choć de facto świadczą tę samą działalność co placówki kulturalne w gminach. Poza tym budynek jest własnością gminy a nie powiatu. Koalicja nie chce jednak pozostawić gminy Brusy samej sobie z tym problemem - przez trzy lata samorząd gminy ma otrzymywać po 250 tysięcy złotych i zatrudniać 5 dotychczasowych instruktorów.
Ostatecznie za likwidacją głosowało 11 radnych koalicji, przeciw glosowało pięciu radnych, w tym wspomniany już Mrówczyński, Wojciech Rolbiecki i Zenon Bieliński, ponadto Jan Gadzała i przewodniczący rady powiatu Robert Skórczewski. Adam Sawicki, także radny z gminy Brusy wstrzymał się od głosu. Podczas dzisiejszej sesji radni zdecydowali też o likwidacji Powiatowego Zarządu Dróg. Ta zmian ma jednak bardziej charakter "kosmetyczny" i racjonalny - zdecydowana większość pracowników tej instytucji znajdzie pracę w starostwie w wydziale zajmującym się inwestycjami. A obiekt w Pawłówku a docelowo też baza w Czersku ma być sprzedana. Finał sesji należał do dwojga samorządowców: Wojciech Rolbiecki odświeżył jeden ze swych ulubionych tematów, czyli edukacji Adama Chojnickiego - wirtualnej postaci z portalu bizneschojnice.eu. Tak jak dawniej zarzucał, że to bubel wciąż niedopracowany. Projektu bronił tak, jak poprzednio, Marek Szczepański zapewniając, że praca nad kształtem portalu nie jest zakończona i będzie on pod egidą Centrum Edukacyjno Wdrożeniowego.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Zamkną w Brusach i sprywatyzują na cel inny;]
Czy Dom Kultury w Chojnicach ,Rytlu Konarzynach itp jest inny jak ten w Brusach? ni8ech wszyscy pracuja na równych zasadach.
Jest inny, chociażby dlatego, ze działa na terenie całego powiatu
za te pieniądze, które służą tylko garstce mieszkańców Brus. DOmy kultury w Chojnicach czy Czersku nie mają ani złotówki z powiatu, choć obsługują też mieszkańców powiatu i wydają kasę racjonalniej, bo na pensje instruktorów wydają połowę. Czym różni się godzina pracy instruktora w Czersku od Brus? Podwójną kasą oczywiście!