Pracownicy ZZO w punkcie selektywnego zbioru odpadów komunalnych mają ogromny problem. Trafiają tam, często wbrew zasadzie, zmieszane odpady.
13 sierpnia 2015 13:25Taka sytuacja zdarza się najczęściej, gdy mieszkańcy gminy Chojnice przywożą do Nowego Dworu odpady pochodzące z budowy lub remontu domu. Wówczas do jednego worka trafiają: kawałki gruzu, styropian, fragmenty PCV itp.
Społeczność gminy korzysta z faktu, iż rocznie każde gospodarstwo może bezpłatnie oddać nawet 3 tony odpadów. – Ale nie będziemy dopłacać za niechlujność czyli nieposortowanie – zaznacza wiceprezes ZZO, Andrzej Sabiniarz.
- Spektrum tego, co można dostarczyć jest dość spore, ale owe odpady muszą być posortowane. W przeciwnym wypadku możemy nawet wyegzekwować wysokie odpady za selekcję przeprowadzoną już u nas w zakładzie.
Warto więc, aby nawet w punkcie odbioru tychże odpadów zajrzeć do ich zawartości i posegregować. - Próba doczyszczenia, szczególnie odpadów budowlanych jest słaba – niewiele udaje się odzyskać i to trafia do recyklera, większa część kwalifikowana, jako zmieszane odpady – trafiają na składowisko.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Brawo Karolina, jestem tego samego zdania. Żądamy częstszego wywozu śmieci. Bulimy tyle pieniędzy, a jeszcze wymagania Bóg wie jakie. To ludzie też wymagają, może w podziękowaniu zechcą uważniej segregować.
A może by tak dostarczyć do skrzynek pocztowych worki na śmieci, nikt nie zamiaru przetrzymywać w temperaturze powyżej 30 stopni przechowywać śmieci w mieszkaniu bo w budynkach wielorodzinnych śmieci wysypują się z koszy. To do was należy dbanie o porządek i doglądanie czy śmietniki nie są przepełnione.
Posegregowac przywiesc a zzo sprzeda bo oto chodzi. Drewno tam sklo tam itd .... A zzo kase bierze