Anielska niedziela

Bieżąca działalność i budowa nowej siedziby hospicjum przy ul. Strzeleckiej - na ten cel już po raz kolejny Towarzystwo Przyjaciół Hospicjum zbierało pieniądze podczas Aniołowa.

Anioly nie tylko były, ale i częstowały słodkościami, jak na niebiańskie istoty przystało.   |  fot. (m.n.)

W niedzielę w fosie miejskiej nie zabrakło sprzymierzeńców tej szczytnej akcji - darczyńców, wolontariuszy i sponsorów. Do działalności TPH można było dołożyć się na dziesiątki sposobów. Podobnie jak w poprzednich latach, czynne były stoiska z upominkami, rękodziełem, liczne stoiska z domowymi ciastami.

Chętni mogli także zmierzyć sobie ciśnienie oraz poziom cukru. Nie obeszło się bez  zumby, zabaw i konkursów dla najmłodszych. Na scenie też było ciekawie i różnorodnie. Nowością były występy kabaretowe. Publiczność rozśmieszał kabaret „Bez Kitu” z Rzeczenicy. Program artystyczny zawierał m.in. prezentacje artystyczne przygotowane przez dzieci z chojnickich przedszkoli i szkół.

Zaprezentowali się także  laureaci tegorocznych Kwietniowych Spotkań z Poezją w kategorii poezji śpiewanej, znany chojniczanom Ryszard Stopa czy chojnicki Big Band. W tym roku nie zabrakło tańca, a swój kunszt taneczny zaprezentowali podopieczni Moniki Michalewicz oraz tancerze z chojnickiego Studia Move Your Body.

Na scenie do hojności zachęcała Małgorzata Kaczmarek, szef i dobry duch Towarzystwa, która  podziękowała także za dotychczasową pomoc i wsparcie. Całkowity dochód z Aniołowa przeznaczony jest na działalność Towarzystwa Przyjaciół Hospicjum i wspomożenie budowy hospicjum stacjonarnego przy ul. Strzeleckiej w Chojnicach. Inwestycja dotychczas pochłonęła 1,6 mln zł, a potrzebne są jeszcze 4 mln zł. W tym roku uda się wstawić okna dachowe i pokryć dach dachówką.

Not i fot. (m.n.)

  1. 21 czerwca 2017  23:18   anioły nie tańczą   nie wielbiciel zumby

    Już dosyć Zumby, , wszędzie się pcha , a byle jak się ruszają .

    0
    2