8-10-15 zaraz się zacznie

Wbrew pozorom to nie nazwa nowego programu telewizyjnego dla dzieci, a stawki, jakie będą obowiązywały w gminie Chojnice za wywóz śmieci. Ustalili je podczas dzisiejszej, zresztą trwającej jeszcze sesji, radni z gminy Chojnice.

29 stycznia 2013  13:00

Podziel się:  

10 zł od mieszkańca za wywóz śmieci segregowanych, 15 zł  od mieszkańca za wywóz śmieci niesegregowanych i 8 zł od mieszkańca niepełnoletniego – to stawki za gospodarowanie odpadami komunalnymi w gminie Chojnice. Dziś (28.01.) radni gminy Chojnice wzięli na tapetę wybór metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenie stawki opłaty. Wielkiej dyskusji nie było, bowiem temat ten był już omawiany od kilku miesięcy na wielu zebraniach, komisjach oraz spotkaniach. Radni otrzymali tak naprawdę dwie gotowe propozycje, które były wynikiem również ich wcześniejszej pracy w komisjach i aprobaty.

Nowe rozwiązania próbowała poprzez radnego Eugeniusza Wirkusa zaproponować mieszkanka Charzyków, na co dzień radna powiatu chojnickiego Bożena Stepień. Ale ani radny Wirkus ani pozostali radni nie byli zbytnio przychylni do jej pomysłów. Do radnych o obniżenie stawki apelował radny Józef Kołak. Według jego obliczeń gmina Chojnice zbyt ostrożnie podeszła do stawki i przekonywał, argumentując swoimi wyliczeniami, że realny koszt będzie niższy niż 10 zł. - Koszt może wynieść między 6 a 8 zł – mówił Kołak.

Wójt Zbigniew Szczepański wskazał Kołakowi, że zapomniał on o kilku dodatkowych kosztach, jak amortyzacja Zakładu Zagospodarowania Odpadami czy też koszty zatrudnienia 30 czy 40 ludzi w tym zakładzie do segregacji śmieci. - Chciałbym, żeby Józek Kołak miał rację i się nie mylił, ale co będzie, jeśli będzie inaczej i powstanie spora dziura w budżecie? Nie możemy sobie na to pozwolić. Jest od cholery niewiadomych i od pioruna wozokilometrów do pokonania dla firmy, która wygra przetarg, więc tak naprawdę wszystko okaże się po przetargach – mówił wójt Zbigniew Szczepański, który przychylił się do pomysłu radnego Zbigniewa Nojmana, żeby po kilku miesiącach funkcjonowania nowego systemu naliczania wywozu śmieci ponownie usiąść i przeanalizować koszty. Jeśli się okaże, że gmina pobiera za dużo, to będzie możliwość zmian, bo gminy na tym zarabiać nie mogą.

Wójt wskazał jednak, że tak naprawdę każdy mieszkaniec gminy powinien zapłacić 14,50 zł żeby pokryć wszystkie koszty związane z nową ustawą śmieciową. Gmina jednak na swoje barki wzięła 4,50 zł od mieszkańca i dodatkowo dorzuciła w zaproponowanej cenie 10 zł pojemniki gratis, za które mieszkańcy nie zapłacą dodatkowo. - I dzięki temu mamy najniższą stawkę w powiecie chojnickim – podkreśla wójt. Dodatkowo będzie ulga 2 zł na każdego niepełnoletniego mieszkańca w danej rodzinie.

Gmina dołoży więc do tego interesu około 1 mln zł rocznie, przy założeniu, że wszyscy mieszkańcy uczciwie wypełnią deklarację i nie okaże się, że nagle dziwnym trafem w gminie mieszka kilka tysięcy osób mniej oraz dodatkowo będą za śmieci płacić i to regularnie. Jeśli tak się nie stanie, to będzie trzeba z budżetu wyjąć kilkaset tysięcy złotych więcej, a jak powiedział wójt, niestety będzie to kosztem programu budowy ulic w układzie 1:1 z sołectwami. - Dlatego ważna jest solidarność obywatelska – mówił wójt, dając do zrozumienia, że jeśli wiemy, że sąsiad zgłosił w deklaracji mniej osób, niż jest rzeczywiście, to żeby w takich przypadkach reagować.

Tekst i fot: (olo)