40 lat minęło i się powtórzyło

Kilkunastu piłkarzy Chojniczanki w przerwie sobotniego meczu odebrało wyróżnienia za pokonanie 40 lat temu w 1/16 Pucharu Polski Zagłębia Sosnowiec. Był to największy sukces Chojniczanki w historii.

Uczetnicy pamiętnego meczu, który wpisał sie na trwale w historię klubu.   |  fot. (olo)

3 października 1971 roku w 1/16 Pucharu Polski na szczeblu centralnym chojnicki zespół grający w okręgówce pokonał pierwszoligowe Zagłębie Sosnowiec 2:1. - Chcieliśmy, by mecz z Zagłębiem odbył się za tydzień w Chojnicach 1 lub 2 października blisko właśnie tej daty pamiętnego meczu. Prawie się udało, w związku chcieli tak ułożyć terminarz, ale udało się jedynie na tydzień przed tą datą – mówi Tadeusz Stencel, wiceprezes Chojniczanki i szef Klubu Seniora. A jak wspomina on tamto spotkanie? - 40 lat temu po losowaniu, gdy okazało się, że trafiliśmy na Zagłębie mieliśmy nawet inne treningi. Graliśmy przecież w okręgówce, więc trenowaliśmy tylko po pracy trzy razy w tygodniu. Udało się nam załatwić wolne z pracy, żebyśmy mogli przygotować się do meczu z Zagłębiem. Do spotkania podeszliśmy na luzie i wygraliśmy – mówi Tadeusz Stencel.

Gole strzelili wtedy Ryszard Nowak, czyli „Kapsel” i Adam Damski, trener, piłkarz i w tamtym meczu również kapitan zespołu. W Chojniczance zagrali wówczas Jan Rudziński, Tadeusz Urbański, Tadeusz Stencel, Kazimierz Błociński, Edward Jączyński, Brunon Pawlak, Henryk Urbański, Zdzisław Prymas, Zbigniew Wiśniewski, Adam Damski, Edmund Walczak, Ryszard Nowak i Kazimierz Kłódka. Odebrali oni wyróżnienia, legitymacje honorowych członków klubu oraz repliki koszulek Chojniczanki. Niestety, dwóch piłkarzy już nie ma na tym świecie. W imieniu Kazimierza Błocińskiego i Brunona Pawlaka wyróżnienia odebrały żony.

Tekst i fot. (olo)                                    

 fotoreportarz.jpg  relacja_video.jpg