2014 rok w kalejdoskopie

Rok 2014 powoli dobiega końca. Możemy rozpocząć odliczanie do Sylwestra. Co nam przyniesie 2015 rok? Nie wiadomo. Póki co - mijający skłania do podsumowań. Przypomnijmy, czym zajmowaliśmy się w poszczególnych miesiącach.

Co przyniosło nam minione 12 miesięcy? Oto podsumowanie najciekawszych wydarzeń minionego roku.

Styczeń

W 2014 rok niektórzy wbiegli, a inni tak jak coraz liczniejsze grono morsów, wykapali się w lodowatej wodzie. Notabene - ten scenariusz na pewno powtórzy się w czwartkowy poranek.

styczeń

Po raz pierwszy przez Chojnice 6 stycznia przeszedł Orszak Trzech Króli - barwne widowisko z ewangelicznym przesłaniem. Po raz 22 rok zagrała Wielka Orkiestra świątecznej Pomocy. rezultat był całkiem okazały - ok. 50 tysięcy złotych.

Na początku roku po odejściu na emeryturę Marii Wróblewskiej rozpoczął się konkurs na stanowisko wydziału edukacji i sportu w starostwie. Kandydatek było siedem. Pierwotnie komisja wybrała Magdalenę Kosobucką, lecz ta zrezygnowała, ostatecznie wybór padł na chojniczankę Irenę Laska.

Luty

W lutym ujrzał światło dzienne czwarty, ostatni tom "Dziejów powiatu chojnickiego". Jego treść, szczególnie w rozdziale poświęconym współczesności, wzbudziła liczne dyskusje i krytykę. Niemniej, w trudach i znoju 4 - tomowa publikacja wreszcie się ukazała. Teraz o kulturze. Amatorzy muzyki operowej mieli pierwszy w tym roku prezent - wizyta Kazimierz Kowalskiego z plejadą znakomitych wokalistów operowych.

luty

Na młodzieżowej scenie zadebiutował płytowo projekt Rocketshots - z Olą Wysocką jako wokalistką i "Tolasem" - gitarzystą i głównym kompozytorem. W piątej edycji konkursu talentów "Teraz ja!" jurorzy wskazali na tancerzy – Aleksandrę Siegmiller i Bartosza Pozorskiego z Chojnic.

Marzec

Po raz dziesiąty samorządowcy przyznawali nagrody w plebiscycie "dokonania roku". Zwycięzcami zostali: inicjatywa społeczna - Bożena Stępień i stowarzyszenie "Charzy..."; Kultura - "Czerska grupa M"; gospodarka - Brama Pomorza"; nauka i edukacja - Zaborskie Towarzystwo Naukowe, impreza roku - Festiwal Marzeń 2013; sport - Magdalena Kwaśna i MKS Chojniczanka;

marzec

filantropi: Tadeusz Skajewski, Tadeusz Stencel, Jarosław Klauzo, Tadeusz Guentzel, Andrzej Szarski i Andrzej Skiba, osobowość roku - redaktor i regionalista Kazimierz Ostrowski, hafciarka Aleksandra Lubińska i rzeźbiarz Włodzimierz Ostoja-Lniski; nagrody specjalne - LGD Sandry Brdy, Monika Guentzel.

Skoro mowa o jubileuszach - swe 50 - lecie świętowała szkoła, która wykształciła tysiące fachowców - Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 im. Św. Józefa patrona rzemieślników.

marzc

W marcu doszło do niecodziennej wizyty - chojniczanie emocjonowali się tym, co dzieje się na Ukrainie. Wreszcie wiosną przyjechała delegacja z zaprzyjaźnionego miasta Korsunia - Larysa i Wasilij Tkacz oraz Irina i Anatolij Panczenko, którzy relacjonowali wydarzenia, które stały się udziałem ich rodaków i ich samych.

Kwiecień

Najdonioślejszym wydarzeniem w tym miesiącu i to w wymiarze całego katolickiego świata była kanonizacja Jana Pawła II. Również chojniczanie przyłączyli się do uroczystości - przez cały dzień na Starym Rynku trwały spotkania modlitewne, wspomnienia, prezentacje artystyczne.

Skoro mowa o wydarzeniach religijnych – po raz 19 - ty na ulicach Chojnic w Wielki Piątek zostało odprawione nabożeństwo drogi krzyżowej. Tym razem początek miało miejsce przy kościele MBKP a finał - na starówce.

kwiecien

W świecie kultury też sporo się działo. Zacznijmy od literatury - LGD Sandry Brdy wydało długo przygotowywana monografię historyczną "Kosznajderia" pod redakcją dr Jerzego Szwankowskiego. 

W kwietniu Damian Szmagliński - jeden z aktorów Chojnickiego Studia Rapsodycznego dostał się do finału Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego. W lipcu w Ostrołęce zyskał wyróżnienie 1 stopnia. I odnotujmy jeszcze koncert, który szczególnie dla średniego pokolenia był hitem tej wiosny - w hali centrum Park wystąpił gwiazdor italo disco Francesco Napoli.

Maj

To był miesiąc kampanii wyborczej do europarlamentu. W różnych miejscach Chojnic było więc mnóstwo polityków, i to nieraz z pierwszych stron gazet. PWSH "Pomerania" niezależnie od wyborów, zaprosiła dwóch wybitnych polityków, którzy wspominali 25-lecie naszej wolności -Marszałka Senatu RP Bogdana Borusewicza i komisarza unijnego Janusza Lewandowskiego.

maj

Wizytę na starówce chojnickiej zaplanowali sobie: prof. Longin Pastusiak (SLD), kandydaci z PO - Jan Kulas i Katarzyna Rogowiec. A największy „wysyp” polityków miał miejsce podczas prawyborów. Ponownie pojawił się Lewandowski, poza tym Anna Fotyga(PiS), Jolanta Szczypińska (SLD), Artur Dziambor (KNP) i szereg innych.

Ale polityka bynajmniej nie zdominowała maja. Wówczas swe 60 - lecie twórczej pracy obchodził Janusz Jutrzenka Trzebiatowski. I warto przypomnieć jeszcze jedno święto - nadanie honorowego obywatelska miasta Chojnice dla przyjaciela z Emsdetten, Reinholda Wittkampa.

Czerwiec

Ten miesiąc zaowocował pomysłami na wykorzystanie otwartej przestrzeni. W Parku 1000 -lecia z powodzeniem udało się zorganizować piknik dla dzieci i młodzieży. Na chojnickim rynku i w jego okolicach miała miejsce tzw. noc cudów. Sklepy otwarły swe podwoje do późna, oferując liczne promocje zaś na całym rynku ścigali się lekkoatleci. Prezentem dla wszystkich był koncert wojskowej orkiestry i solistów operowych.

czerwiec

Następnego dnia rozpoczęły się Dni Chojnic. Od kilku lat to tam następuje intronizacja kolejnego króla kurkowego. Ten honor przypadł w udziale Witoldowi Winkowskiemu. Wieczorem zas największa niespodzianka - video dyskoteka prowadzona przez Bogdana Duraja - przyciągnęła prawdziwy tłum bawiących się ludzi. Warto też odnotować początek kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi. Mariusz Brunka i Arseniusz Finster zapowiedzieli rywalizację o fotel burmistrza. Ciąg dalszy nastąpi …

(ro)

  1. 30 grudnia 2014  07:18   ...Jest wiele przykładów ...   anonim

    ...Jest wiele przykładów że bez Straży Miejskiej da się żyć. Koszt funkcjonowania straży miejskiej w ostatnich 5 latach to około 9 mln zł. Poszły one na około 30 etatów, które nijak decydują o funkcjonowaniu naszego miasta...,...Chojniczanin chce likwidacji straży miejskiej...Według burmistrza Arseniusza Finstera nie ma takiej opcji...W połowie grudnia do burmistrza Chojnic, przewodniczącego rady oraz radnych wpłynął wniosek chojniczanina Ireneusza Siemionkowicza, w którym zaapelował o rozwiązanie straży miejskiejLepiej dać na hospicjum - Uważam, że przerost biurokracji jest zbędny - uważa autor wniosku i dodaje, że jego zdaniem zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć na likwidację bezrobocia lub też wsparcie budowy i prowadzenie hospicjum. - Podmiot prowadzący opiekę paliatywną wnosi do rynku więcej użyteczności niż straż - uważa Siemionkowicz. Jego zdaniem szkoda pieniędzy na referendum w tej sprawie i można to "załatwić" uchwałą. Jak można się domyślać, burmistrz Arseniusz Finster nie podziela tego poglądu, czemu dał już wyraz wcześniej, gdy na łamach "Pomorskiej" przekonywał do potrzeby funkcjonowania tej jednostki. Przeczytaj również: Chojnice bez strażników? "Bez Straży Miejskiej można żyć! Domagamy się jej likwidacji!" W liście skierowanym do Ireneusza Siemionkowicza podtrzymał swoje zdanie i ubolewał, że ten nie podał żadnych merytorycznych argumentów, które mogłyby stawiać w negatywnym świetle podległą mu formację. - Kierują panem partykularne interesy oraz medialny przekaz wypaczający funkcjonowanie tej formacji w Polsce - napisał burmistrz. Jego zdaniem chojnicki samorząd ma prawo poprzez demokratycznie wybranych przedstawicieli decydować o tym, czy straż miejska jest potrzebna, czy nie. - Jednym z naszych zadań jest zapewnienie porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli czy też utrzymanie czystości i porządku, a także ochrona środowiska. Ich realizacja w mojej ocenie, jako demokratycznie wybranego przedstawiciele wspólnoty samorządowej, jest możliwa dzięki formacji, jaką jest straż miejska - uważa burmistrz. Przewodniczący rady miejskiej poinformował autora wniosku, że podziela i podtrzymuje stanowisko burmistrza w tej sprawie i nie widzi możliwości podjęcia dalszych kroków w sprawie rozwiązania straży miejskiej. Powstał profil Przypomnijmy, o pomyśle likwidacji w Chojnicach straży miejskiej napisaliśmy jako pierwsi już na początku miesiąca. Wówczas na Facebooku powstał profil nawołujący do likwidacji chojnickiej straży miejskiej. Jego założyciele nie wykluczają nawet rozszerzenia protestu i myślą nawet - idąc przykładem Czerska - o referendum. - Jest już wiele przykładów na to, że bez Straży Miejskiej można żyć. Koszt funkcjonowania straży miejskiej w ostatnich 5 latach to około 9 mln zł. Poszły one na 30 etatów, które nijak decydują o funkcjonowaniu naszego miasta. Dość marnotrawieniu pieniędzy publicznych - piszą na facebookowym profilu jego założyciele. Arseniusz Finster odpowiedział wówczas, że chętnie weźmie udział w debacie publicznej i przedstawi działania straży i efekty społeczne, które dzięki temu miasto osiąga. - Referendum jest obok wyborów najwyższą formą demokracji, dlatego w żaden sposób nie zamierzam hamować takiej inicjatywy. Dodajmy tylko, że w sondzie na naszej stronie internetowej www.chojnice.pomorska.pl zagłosowało 429 osób. 86,5 proc. opowiedziało się za tym, że straż miejska jest niepotrzebna. Za jej funkcjonowaniem opowiedziało się 11 proc. Czytaj więcej o:Arseniusz Finster Chojnice likwidacja straży miejskiej referendum straz miejska straż miejska w Chojnicach..., źródło: http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20141230/INNEMIASTA04/141229437, 30 grudnia 2014, 6:45 Autor: Aleksander K.,...2014.12.30.

    0
    0