ZZO chce zminimalizować ryzyko podwyżki

ZZO szykuje kolejne wielkie inwestycje, które mają m.in. na celu zapobiegnięcie lub zmniejszenie ewentualnych podwyżek za śmieci. Niestety takie niebezpieczeństwo jest po decyzjach na szczeblu rządowym.

W ZZO robią wszystko, by jak najlepiej zagospodarować balast i stabilizat, aby podwyżki jak najmniej dotknęły mieszkańców.   |  fot. (olo)

Burmistrz nie chce zdradzać jeszcze szczegółów nowych inwestycji, które planuje Zakład Zagospodarowania Odpadami w Nowym Dworze, bo za kilka dni odbędzie się zgromadzenie wspólników. Arseniusz Finster podkreśla jednak, że to duże inwestycje. – Patrząc na ich zakres, to jestem bardzo zaskoczony – mówi włodarz.

Inwestycje te mają na celu jeszcze większe zagospodarowanie śmieci, a dokładniej pozostałości, czyli np. balastu, którego cena – decyzją rządu – wzrośnie w ciągu trzech-czterech lat prawie czterokrotnie! Ma to w zamyśle spowodować jeszcze mniejszą „produkcję” odpadów niesegregowanych i doprowadzenie do sytuacji, że mieszkańcy będą tylko i wyłącznie segregować śmieci, które później będą ekologicznie zagospodarowane.

Niestety, jest w tym wszystkim niebezpieczeństwo dla mieszkańców podwyżki cen za podatek śmieciowy. I nie z winy ZZO. – Nie chcę podnosić tego podatku w Chojnicach. Natomiast jest niebezpieczne rozporządzenie Rady Ministrów z marca 2017 roku, zmieniające rozporządzenie w sprawie opłat za korzystanie ze środowiska i wprowadza zmianę wysokości stawek z tytułu opłaty za składowanie w latach 2018-2020 – mówi burmistrz Arseniusz Finster.

Przykładowo za tonę składowania balastu (śmieci, które nie mogą być posortowane) w tym roku opłata wynosiła 74 zł, a po zmianach rządu w przyszłym roku będzie wynosiła już 140 zł. W kolejny latach ceny te będą jeszcze rosły i będą wynosiły 170 zł w 2019 roku i aż 270 zł w 2020 roku. – To się musi przełożyć na cenę odpadów  przyjmowanych na bramie do zakładu, a w konsekwencji na wysokość podatku, który płacą mieszkańcy – mówi Arseniusz Finster. – Inwestycja ZZO wiąże się z zagospodarowaniem tego balastu, by było go jak najmniej.

Jest jeszcze inny problem, dotyczący stabilizatu (pozostałości z kompostowania). Tu ceny również poszybują w górę z 24 zł aż do 67 zł. (2017 rok – 24 zł, 2018 – 35 zł, 2019 – 42, 2020 – 67 zł). - Rozumiem, że te decyzje są po to, by nie było śmieci niesegregowanych, ale tak się nie da – dodaje Finster.  Czy jest więc zagrożenie, że w konsekwencji wyższych kosztów składowania tych materiałów, już w przyszłym roku mieszkańcy będą płacić więcej za śmieci?

Będziemy radzić i orientować się, jakie spółka ZZO ma możliwości. Nie możemy jednak oczekiwać, aby spółka kompensowała tak duże podwyżki i jeszcze inwestowała – dodaje Finster. – Decyzje zapadną wkrótce.  I trzeba mieć nadzieję, że inwestycje i szerokie plany ZZO, zgodne z hasłem spółki „Działamy dzisiaj dla lepszego jutra” przyniosą „sukces” ekologiczny i finansowy dla mieszkańców.

Tekst i fot. (olo)

  1. 16 grudnia 2017  09:12   2 pojemniki   mieszkaniec

    Na moje odpady z domu powinny wychodzić w 2 pojemnikach: brudne odpady domowe i w drugim pojemniku (papier, plastik, szkło, metale). W ZZO powinni to rozdzielać i segregowac.

    4
    4
  2. 16 grudnia 2017  00:21   Podwyżki, podwyżki...   Zniesmaczony!

    Łatwo wj...ć ludziom podwyżki ale jak idę do kierownika o podwyżkę wypłaty to nic z tego... Kierownik się nie zgadzam to ja też się na podwyżkę opłat nie zgadzam...

    4
    5
  3. 15 grudnia 2017  20:03   a ja place i nie obchodzi ... (1)   anonim

    a ja place i nie obchodzi mnie zadne segregowanie

    3
    9
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 15 grudnia 2017  20:53   I pale w piecu też nie ...   Ekolog

      I pale w piecu też nie segregowane bo co mnie obchodzi środowisko, Bo robię tak żeby tylko mi było dobrze.

      0
      5
  4. 15 grudnia 2017  16:42   Propozycja (2)   Eko

    Proponuję zacząć od wrowadzenia segregacji odpadów w spółdzielniach mieszkaniowych... siłą rzeczy będzie mniej zmieszanych śmieci.

    17
    2
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 15 grudnia 2017  19:36   A jak nie wszyscy mieszkańcy ...   anonim

      A jak nie wszyscy mieszkańcy spółdzielni mieszkaniowej to robią? To jak można zmniejszyć śmieci zmieszane

      5
      0
    • 15 grudnia 2017  18:33   123456   anonim

      Niech każdy w swoim mieszkaniu ma po 4 kible i będzie OK:)

      1
      5