Z serca dla Kacperka

Ponad 5 tys. zł zebraliśmy podczas niedzielnego turnieju charytatywnego dla pięcioletniego Kacperka. Pieniądze te pomogą rodzicom w leczeniu i rehabilitacji synka oraz w zakupie nowego wózka.

Dziękujemy gorąco wszystkim, którzy wsparli nas w tej inicjatywie. Szczególnie gorąco dziękujemy tym, którzy wzięli udział w licytacjach.   |  fot. A. Knitter/Red Devils

5255 zł i 70 groszy oraz 10 centów – to suma, jaką udało nam się zebrać podczas niedzielnego turnieju charytatywnego dla Kacperka. Organizacją turnieju zajęły się panie – prezes Red Devils Natalia Dalecka oraz zaprzyjaźnione z naszym klubem Julita Ziełkowska i Anika Ziełkowska. Dzięki wsparciu wielu innych osób, firm i organizacji udało się przeprowadzić nie tylko turniej, ale zorganizować zabawę dla całych rodzin.

Mały bohater – pięcioletni Kacperek - pojawił się w hali z mamą. To była wzruszająca chwila. Również dla młodych piłkarzy z sześciu drużyn. Młodzi sportowcy mieli okazję docenić to, co mają najważniejszego – zdrowie i szansę gry chociażby w piłkę. Kacperek nigdy piłki nie kopnie. Sam nawet nie oddycha. Ale dzięki wsparciu wielu osób życie jego i jego rodziców może być choć troszkę łatwiejsze.

- Kacperek choruje na rdzeniowy zanik mięśni SMA, który niszczy neurony odpowiedzialne za pracę mięśni, doprowadzając do ich zaniku oraz atakuje mięśnie układu ruchu, oddechowego, pokarmowego... Rok spędził w Gdańsku w szpitalu. Dzięki temu w ogóle żyje. Cały czas jest pod respiratorem gdyż nie oddycha samodzielnie. Kacperek nie mówi i nie porusza się, dlatego zbieramy na nowy wózek, gdyż z obecnego już wyrósł. Dziękujemy wszystkim za organizację turnieju i pomoc – powiedziała wzruszona mama Kacperka.

W hali Centrum Park – z myślą o Kacperku – można było wylicytować sporo różnych gadżetów, przedmiotów i różnych usług, które ufundowali ludzie dobrego serca. Były losy, malowanie buziek, słodkie wypieki, gry i zabawy dla widzów, konkurs strzelania rzutów karnych bramkarzowi Red Devils i wiele innych atrakcji. W turnieju, który sędziowali zawodnicy drużyny Red Devils, zagrało sześć drużyn. Najlepiej spisali się piłkarze Szarży Krojanty, którzy wygrali wszystkie pięć spotkań.

Dwa kolejne miejsca zajęły drużyny chojnickiego Kolejarza. Na czwartym miejscu uplasowała się drużyna Red Devils, na piątym Charzykowianka, a na szóstym druga drużyna Red Devils. Zdaniem trenerów drużyn najlepszym zawodnikiem turnieju był Sebastian Fierek z Kolejarza, a bramkarzem Kacper Gniadkiewicz - również z Kolejarza. Królem strzelców został Hubert Pruski z Szarży Krojanty.

Tekst i zdjęcia: Olek Knitter / Red Devils