Wspólna Inicjatywa na spotkaniu

19 lutego w jednej z sal wynajmowanych przez SSW w Gimnazjum nr 1, odbyło się spotkanie z działaczem Komisji Krajowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego „Inicjatywa Pracownicza” Jarosławem Urbańskim.

Uczestnicy spotkania. Z lewej - Radosław Sawicki.   |  fot. (je)

Poza gospodarzem, jego organizatorem było także Stowarzyszenie „Wspólna Ziemia”. Frekwencja nie była wysoka, gdyż, łącznie z przedstawicielami mediów i organizatorów, dochodziła do 12 osób. Może pora (16.00) zbyt wczesna? Taka ilość uczestników nie była dla prelegenta zaskoczeniem, gdyż jest wg niego odzwierciedleniem sytuacji w ruchu związkowym. Przytoczył na to wiele przykładów, począwszy od danych liczbowych. Okazuje się, że wg CBOS-u w 2008 roku tylko 16% zatrudnionych należało do związków zawodowych. Ewenementem na skalę europejską jest ponadto duże rozdrobnienie wśród samych związków, gdyż około 25% ich członków należy do lokalnych organizacji. Do najistotniejszych przyczyn zmniejszania się stopnia uzwiązkowienia wśród zatrudnionych Jarosław Urbański zaliczył postępującą prywatyzację zakładów pracy oraz zaangażowanie się organizacji związkowych w działalność polityczną. Związek do którego należy, jest przeciwny obu tym zjawiskom. Przed dyskusją zebrani obejrzeli 12 - minutowy film, którego autorem był jeden z członków Inicjatywy Pracowniczej. Jego bohaterem był działacz tego związku, pracownik poznańskich zakładów „Cegielskiego”. Sąd ukarał go grzywną w wysokości 3 tys. zł za organizowanie 3 kilkunastominutowych wieców. Odpowiadając na pytania z sali, można było dowiedzieć się więcej o samym związku. Okazuje się, że wszyscy działacze są wolontariuszami bez etatów; wydają nieregularnie biuletyn w wersji papierowej, ale ich głównym kanałem komunikacji z członkami i sympatykami jest strona internetowa. Negatywnie wyrażał się także o dorobku pracy naszych przedstawicieli w parlamencie, którzy przez ostatnie 20 lat włożyli wiele wysiłku w ograniczanie praw pracowniczych. Jednym z pytających był także Radosław Sawicki, który przy okazji ponarzekał na brak większej frekwencji. Zmartwiony był nieobecnością działacza NSZZ „Solidarność” Bogdana Tylocha, któremu wręczył zaproszenie.
Na pewno temat walki o prawa pracownicze przez związki zawodowe jest warty uwagi. Pytanie tylko, jak zainteresować tym szersze rzesze zatrudnionych.

(je)

  1. 20 lutego 2010  13:46   2 strony medalu   anonim

    Czasami tak bywa, że stanowisko zwiazków zawodowych powoduje powstawanie barier, których nie można przejść na linii pracownik-pracodawca. Z jednej strony są przywileje pracownicze, z drugiej trudne rozwiązania, które trzeba wprowadzić, aby zakład nie upadł.

    0
    0