Uchwała o stypendiach do zmiany

Radny Marek Szank dziwi się, że utalentowana kajakarka Julia Olszewska i brązowy medalista paraolimpiady Lech Stoltman nie dostają stypendium sportowego. Mimo że mieszkają w Chojnicach, to ćwiczą oni w innych klubach.

Marek Szank chce, by stypendia otrzymywali chojniczanie reprezentujący inne kluby. Ma na myśli m.in. Julię Olszewską i Lecha Stoltmana, którzy nie mogą trenować w Chojnicach z powodu braku klubu.   |  fot. (olo)

A opozycja grzmi, że stypendia są nielegalne i sportowcy muszą liczyć się z tym, ze za chwilę zostaną one zablokowane. Marek Szank chodził przy stypendium dla olimpijki Irminy Mrózek Gliszczyńskiej. Dopiął swego, utalentowana i utytułowana żeglarka w końcu dostała 3 tys. zł stypendium. Teraz jednak Szank porusza problem dwójki innych sportowców.

To Julia Olszewska i Lech Stoltman. Oboje mają spore sukcesy. Olszewska jest już multimedalistką mistrzostw różnej rangi w kajakarstwie, a Stoltman zdobył medal na paraolimpiadzie w RIO w pchnięciu kulą. Jednak oprócz sukcesów łączy ich coś jeszcze – zarówno Olszewska, jak i Stoltman nie reprezentują barw chojnickiego klubu. Jednak tylko dlatego, że w Chojnicach klubów, które prowadzą takie dyscypliny, które oni trenują, nie ma.

Mieszkają jednak w Chojnicach. – Składam wniosek, by takie osoby też mogły stypendium otrzymywać – mówi Marek Szank. - Jestem zdziwiony też, że wśród stypendystów są pięściarze tylko z jednego klubu i np. brakuje wychowanka Chojniczanki Jacka Podgórskiego. Aby wspomniana dwójka stypendystów mogła otrzymywać wsparcie z miasta, musi być zmieniona uchwała.

Na problem z tym związany zwraca też uwagę Projekt Chojnicka Samorządność, który za przykład podaje Gdańsk, gdzie uchwała o stypendiach została unieważniona przez Wojewódzki Sąd Administracyjny po skardze prokuratury. - Stypendia w Chojnicach są nielegalne, bo tak orzekł sąd. Miasto Chojnice o tym wie, bo dostało taką informacje, a mimo to przyznało w styczniu kolejne stypendia – mówi Kamil Kaczmarek.

Ogólnie problem w stypendiach polega na zbyt dużej uznaniowości i zawężaniu kręgu osób, które mogą je dostawać. Uchwała powinna być bardziej precyzyjna i jasno mówić o tym, ile sportowiec powinien dostawać za grę w I lidze, ile za medal w dyscyplinie x i nie zostawiać możliwości przyznawania stypendium uznaniowo.

PChS boi się jednak teraz protestować przeciwko wypłacania stypendiów piłkarzom Chojniczanki i członkowie klubu mówią, że nie są przeciwni i nawet zbrodnią byłoby teraz zabieranie Chojniczance środków. Ma to związek pewnie z miejscem zajmowanym przez pierwszoligowca w piłkarskiej tabeli pierwszej ligi. Protestują jednak przeciwko wypłacaniu stypendiów na podstawie wadliwej uchwały.

- Zbrodnią byłoby dziś zabranie stypendiów Chojniczance. My nie mamy takiego planu. Jednak problem polega na tym, że sporo osób, w tym burmistrz, zakładają z góry, że jest pełne poparcie mieszkańców do ich decyzji. Trzeba budować zaufanie do każdej decyzji przekazywania środków miejskich. Trzeba szukać różnych form zbudowania takiego zaufania – przez dyskusje, również w radzie czy podczas referendum, bo narażamy się, że ktoś inny zrobi referendum i okaże się, że mieszkańcy nie chcą dawać na Chojniczankę. Naszym zdaniem jednak zbyt wiele pracy zostało włożone w to, co ten klub osiągnął, by teraz to zabrać - mówi Mariusz Brunka.

 Tekst i fot. (olo)

  1. 20 lutego 2017  20:05   Stypendia dla mieszkańców miasta   Mieszkaniec

    Stypendia powinny być wypłacane dla mieszkańców miasta, a nie jak w przypadku Chojniczanki dla zawodników, którzy są w klubie po prostu pracownikami i nie mają z Chojnicami nic wspólnego. Powinien być zapis, że otrzymać je mogą osoby urodzone w Chojnicach oraz zameldowane od minimum np. 2 lat. Dlaczego miasto ma opłacać stypendium dla zawodnika, który np. dopiero co przyjdzie do klubu i po rundzie odejdzie bo się nie sprawdził? Wspomniany Podgórski powinien dostać stypendium jak już to z Gminy lub Powiatu, a nie z miasta, którego mieszkańcem nie jest. Chojniczanka z tego co widzę ma przyznane na wypłaty dla swoich pracowników 56100 zł miesięcznie!

    5
    1
  2. 16 lutego 2017  23:56   Stypendia sportowe   MM

    Pan Marek ma racje co do przyznawania tego rodzaju stypendium i popieram jego zdanie. Jakie są kryteria, aby dany sportowiec mógł je otrzymać? Kto zgłasza zawodników z klubów do stypendium? Czy zawodnik musi reprezentować drużynę/klub z Miasta Chojnice? Moim zdanie wychowanek Chojniczanki Jacek Podgórski na pewno zasługuje na to stypendium, m. in. za to że grał w prawie we wszystkich meczach tak udanej rundy jesiennej, pokazał że ma duże umiejętności i możliwości do dalszego rozwoju. Jak to możliwe że nie ma go na liście stypendystów?

    7
    0