Świetna walka i pewna wygrana w debiucie Kewina Gruchały
Chojniczanin Kewin Gruchała wygrał dziś w Kościerzynie swoją pierwszą zawodową walkę w boksie. Był zdecydowanie lepszy od swojego przeciwnika i zwyciężył jednogłośnie na punkty.
Kewin Gruchała wygrał dziś pierwszą zawodową walkę. | fot. screen TV
Kewin Gruchała, co kilka razy podkreślali dziś komentatorzy Polsatu Sport, gdzie transmitowana była walka, jest najmłodszym zawodowym pięściarzem w Polsce. W debiucie pokonał dziś Sylwestra Walczaka. Kewin bliski był nawet wygranej przez nokaut, bo rywal miał małe problemy po ciosach w drugiej i trzeciej rundzie.
Ostatecznie Walczak, który stoczył ok. 40 walk (zdecydowaną większość przegrał, bilans 5 wygranych, 36 przegranych, 2 remisy), zdołał dotrzymać do końca pojedynku. Wszyscy sędziowie zdecydowali jednak o jednogłośnej wygranej Kewina 40:36. Tym samym chojniczanin wszedł już na poważnie w świat boksu zawodowego.
Po walce Kewina w ringu uściskali ojciec Marcin oraz dziadek Bogdan, a najbliższa rodzina i znajomi kibicowali spod ringu.
(olo). Fot. Polsat Sport
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Wielkie brawa!!!!
Kewin dał się poznać jako dobrze przygotowany bokser ,do swojej walki.Wygrał pewnie z bardzo doświadczonym pięściarzem.Zapewnił kibicom interesujący boks i bardzo ciekawą walkę na którą czekałem z niecierpliwością.Pokazał ,bez wątpienia,swój wielki talent,który należy pielęgnować jak brylant.Jestem pewny,że jego tata i dziadek prawidłowo zadbają o rozwój tego sportowca.Godna pochwały jest wielka skromność Kewina i to,że podczas jego wejścia były elementy chojnickie,co swiadczy ,że pięściarz ma zamiar w swej karierze promować swoje miasto-szacun.
wygrał 4 punktami z ruszajacym sie workiem treningowym :) ale pierwsze koty za płoty...
jakbys znal sie na boksie i punktacji to bys wiedzial ze walka byla zakontraktowana na 4 rundy i wszystkie rundy wygral a nie ze 4 punktami
Spokojnie, walczył z kolesiem, który przegrał ostatnie 12 walk, a nawet go nie położył. Niech ciężko pracuje i trenuje to i na pochwały przyjdzie czas.
Gratulacje dla Kevina- dla jego rodziny-super .
Było na co popatrzeć. Gratulacje dla Kewina i dla Marcina :)