"Specjalny gość" na konwencji Finstera

W 16 - letniej pracy burmistrza Finstera nie było dotąd tak ostrej kampanii wyborczej. Ale też nie było tak zajadłej krytyki ze strony rywala. Obecny burmistrz postanowił skonfrontować się z Mariuszem Brunką. A właściwie z jego wypowiedziami.

28 października 2014  11:55

Burmistrz odniosł się do wypowiedzi Kamila Kaczmarka i Mariusza Brunki.   |  fot. (ro)

Ściślej biorąc, odnosił się do wypowiedzi Mariusza Brunki wygłaszanych podczas otwartej sesji na Starym Rynku oraz z konwencji wyborczej PChS, PiS i Kongresu Nowej Prawicy. Burmistrz polemizował także z treściami zawartymi w ulotce wyborczej Kamila Kaczmarka, kandydata PChS do rady miejskiej.

- W tych wypowiedziach M. Brunki jest wiele kłamstw. Przykładem jest chociażby informacja o obsłudze długu publicznego, który zdaniem Brunki codziennie rośnie o 32 tysiące złotych. Obsługa to odsetki i poręczenia -  gdyby przyjąć to za prawdę, to rocznie musielibyśmy płacić 12 milionów złotych - prostował Finster.

Burmistrz szczegółowo odnosił się do tez zawartych w porozumieniu PChS, PiS i Kongresu Nowej Prawicy. - Wedle nich jestem uzurpatorem a przecież uzyskałem ponad 80 procent głosów w wyborach. Zdaniem Brunki tylko upiększam miasto a przecież wszystkie inwestycje służą rozwojowi miasta a nie tylko wizerunkowi.

Finster nie pozostał obojętny także na inne krytyczne słowa, dotyczące finansów miasta m.in. w kontekście rozrostu administracji - W ratuszu może być nawet pięciu moich zastępców, bardziej istotne są koszty administracji per capita na głowę mieszkańca - wyjaśniał. - Nie jesteśmy też notorycznymi bankrutami, w tej mierze trzeba się odnieść do innych miast.

- Jesteśmy w doskonałej sytuacji: mamy wolne środki finansowe i nadwyżkę w budżecie. Z wyraźną rezerwą odniósł się do oskarżeń o nepotyzm, kolesiostwo czy korupcję. - Przez 16 lat nie wykryto żadnego ogniska takiego procederu.

Słowem - Finster nie pozostawił suchej nitki na słowach wypowiadanych publiczne przez adwersarza w walce o fotel burmistrza. - Zobaczcie, co jednoczy tych ludzi dążących do zdobycia władzy - w tym celu są zdolni zrobić prawie wszystko.

(ro) tekst sponsorowany

relacja_video.jpg

W związku z rozpoczynającą się z piątku na sobotę ciszą wyborczą możliwość dodawania  komentarzy została zablokowana.