Seatem wjechał do … stawu

Dziś ok. godz. 19.00 naprzeciwko działek „Metalowiec” na trasie Chojnice – Charzykowy do stawu wjechał ... osobowy seat. Auto, które było częściowo zatopione, wyciągnęli strażacy. Kierowca i pasażer wyszli wcześniej o własnych siłach.

„Kąpiel” mogła zakończyć się tragicznie. Na szczęście obaj panowie wyszli z pojazdu o własnych siłach.   |  fot. (olo)

Chwile grozy przeżyli dziś wieczorem kierowca i pasażer seata. Ich auto wypadło z drogi i wjechało do stawu naprzeciwko działek „Metalowiec” przy drodze z Chojnic do Charzyków.

Na szczęście obaj zdołali wyjść z samochodu o własnych siłach – prawdopodobnie tylnymi drzwiami, gdyż przód samochodu znajdował się w wodzie.

Strażacy wyciągnęli ich pojazd oraz zneutralizowali paliwo, które dostało się do wody.

Tekst i fot. (olo)

1

2

3

  1. 4 kwietnia 2014  16:08   reno (1)   prawda

    Też pare lat temu wylądowałam na boku zatrzymała się 20 cm.przed dużą tablicą. Jak temp. spadnie poniżej 0 to jest tam szklanka od tej wody...niebezpieczne miejsce.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  2. 3 kwietnia 2014  10:37   realista   anonim

    mam nadzieje że sprawca całej akcji został poproszony o zapłacenie za akcje służb

    0
    0
  3. 3 kwietnia 2014  08:18   Tak się kończą popisy ...   działkowicz

    Tak się kończą popisy dzieciarni. Szkoda,że się nie utopił- byłoby jednego pajaca mniej.

    0
    0
  4. 2 kwietnia 2014  22:51   może nad morze nad Pomorzem   anonim

    może nad morze nad Pomorzem

    0
    0
  5. 2 kwietnia 2014  21:57   Do Baran!!!   anonim

    Na przyszłość - MOŻE a nie morze

    0
    0
  6. 2 kwietnia 2014  21:48   Baran!!!   anonim

    Następny baran!!! Jechał pewnie 130 km/h i go wyrzuciło!! Dobrze mu,morze sie nauczy prawidłowo jeżdżić!! -Pewnie Tata płacze,bo dał synkowi auto,a on głupi mi mu zepsuł..hehe

    0
    0
  7. 2 kwietnia 2014  21:02   Na pewno jechał przepisowe ... (1)   ja

    Na pewno jechał przepisowe 60kmh na tym zakręcie tak wynosi;)

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi