Ryczkowski show w Sosnowcu. Młodzieżowiec dał zwycięstwo!

Młodzieżowiec Adam Ryczkowski udowodnił dziś, że mimo młodego wieku potrafi już przesądzić o wyniku meczu. W Sosnowcu zdobył dwie bramki, a przy golu Jacka Podgórskiego asystował.

Adam Ryczkowski został dziś bohaterem meczu! Zdobył dwie bramki i zaliczył asystę.   |  fot. (m.n.)

Zagłębie – Chojniczanka 1:3 (1:1)

Bramki: 0:1 Jacek Podgórski (7), 1:1 Tomasz Nowak (9), 1:2 Adam Ryczkowski (61), 1:3 Adam Ryczkowski (64).

CHOJNICZANKA: JanukiewiczLisowski, Boczek, Kieruzel, Pietruszka, Ryczkowski, Zawistowski, Danielewicz (57. Bąk), Podgórski, Grzelak, Drozdowicz (70. Mikołajczak).

Historia spotkań Chojniczanki z Zagłębiem sięga aż 1971 roku. Wówczas jednak był to mecz Pucharu Polski. Dla Chojniczanki szczęśliwy, bo pokonała pierwszoligowe Zagłębie w 1/16 rozgrywek po golach Damskiego i Nowaka. Na kolejny mecz obu drużyn kibice musieli czekać aż 40 lat, bo aż do 2010 roku. Od tego momentu Chojniczanka z Zagłębiem spotyka się prawie regularnie i wszystkie mecze są zawsze bardzo wyrównane.

W żadnym z 11 dotychczasowych spotkań żadna drużyna nie wygrała wyżej niż dwoma bramkami. Z pewnością starsi kibice pamiętają wspomniany już mecz z 1971 roku, a młodsze pokolenie ma jeszcze w pamięci pojedynek z 2011 roku, kiedy to prowadzona przez trenera Grzegorza Kapicę Chojniczanka przegrywała po 30 minutach z Zagłębiem 0:3, a wygrała 5:3.

Trener Krzysztof Brede w składzie na dzisiejszy mecz dokonał jednej zmiany w porównaniu z poprzednim spotkaniem z GKS Tychy. Jakuba Bąka zamienił Jacek Podgórski. Wychowanek Chojniczanki szybko odwdzięczył się za szansę wyjścia w pierwszym składzie i już w 7. min. wpisał się na listę strzelców, kończąc świetne podanie Adama Ryczkowskiego. Niestety, goście nie cieszyli się długo z prowadzenia. Kilkadziesiąt sekund później Tomasz Nowak wyrównał sprytnym strzałem… pod murem z rzutu wolnego.

W kolejnych minutach gospodarze mogli wyjść na prowadzenie, ale po raz kolejny w meczu wyjazdowym świetnie w bramce spisywał się Radosław Janukiewicz, który wybronił kilka groźnych strzałów gospodarzy. Niestety, Chojniczanka znów – co wynika z prowadzonych relacji z tego spotkania – do przerwy nie przypominała drużyny, która u siebie potrafi wygrywać mecz za meczem. Na szczęście dla Chojniczanki pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1.

Drugą połowę lepiej zaczęli gospodarze. Piłkarze Zagłębia od początku szukali drugiej bramki i często podawali piłkę do Vamara Sonogo, który trafił ponownie do Sosnowca dopiero w ostatnim dniu okienka transferowego, czyli 31 sierpnia. Już w 57. min. trener Brede zdecydował się na pierwszą zmianę. Krzysztofa Danielewicza zmienił Jakub Bąk. I gdy wydawało się, że to Zagłębie obejmie prowadzenie, w 61 min. Chojniczanka po raz drugi prowadziła.

Gola strzelił będący w świetnej dyspozycji Adam Ryczkowski. Miejscowi nie mogli w to uwierzyć. - To jest niesamowite! Chojniczanka oddała drugi strzał w meczu i zdobyła drugą bramkę. Adam Ryczkowski przymierzył prawą nogą z 18 metrów i pokonał Dawida Kudłę – relacjonowali gospodarze na stronie Zagłębia. Po chwili gospodarze się załamali - Chojniczanka oddała trzeci strzał na bramkę i zdobyła… trzecią bramkę.

Po kontrze znów Ryczkowski bez wahania postanowił wykończyć akcję strzałem, zdobywają drugiego swojego gola. Dokładając do tego asystę z pierwszej połowy śmiało uznać go za bohatera zespołu gości. W 82 min. Ryczkowski zszedł z boiska, a zamienił go Karol Fila. Chojniczanka zagrała dziś bardzo skutecznie i po raz drugi w sezonie wygrała na wyjeździe.

Na nic zdały się wyliczone przez gospodarzy celne strzały na bramkę. Wynik w tym przypadku jest najważniejszy. Wygraną Chojniczanka okupiła aż sześcioma żółtymi kartkami – Kieruzel, Podgórski, Zawistowski, Lisowski, Grzelak, Mikołajczak. Dzięki wygranej Chojniczanka jest liderem I ligi! Czy nim zostanie okaże się po zakończeniu meczu w Olsztynie, gdzie Stomil podejmuje dotychczasowego lidera Miedź Legnica. Do przerwy niespodziewanie Stomil prowadzi 1:0.

(olo), fot. (m.n)

  1. 18 września 2017  08:24   Młod   anonim

    Wielkie brawa dla młodzieżowca urodzonego w Węgrowie, wychowanka Legii Warszawa!!! Taki sukces znacząco wpłynie na morale chojnickich młodzieżowców.

    1
    0
  2. 16 września 2017  20:20   Brawo!!! Bałem się ...   Daniel Edrus

    Brawo!!! Bałem się końcówki meczu, ale dali radę!!!

    26
    0