Przy starostwie i szpitalu zniknie nocny abonament dla mieszkańców?

- Chcielibyśmy by nasi mieszkańcy, którzy dysponują wykupionymi abonamentami miejskimi półrocznymi, rocznymi, w pierwszej i drugiej strefie mogli z tych parkingów po godz. 15.00 korzystać bezpłatnie - komentuje zastępca burmistrza Chojnic.

Opłaty za parking przy starostwie wprowadzono ze względu na brak rotacji samochodów. Mieszkańcy okolicznych kamienic, by móc tam parkować, muszą wykupić osobny abonament.   |  fot. A. Zajkowska

Od kilku miesięcy, w ramach udrożnienia parkingu przy Starostwie Powiatowym w Chojnicach, miejsca postojowe są płatne. Opłata pobierana jest jednak nie tylko w godzinach pracy urzędów, powiatu i Gminy Chojnice, ale także w godzinach nocnych. Mieszkańcy okolicznych kamienic i bloków, z parkingu mogą korzystać tylko po wykupieniu nocnego abonamentu. Podobna zasada, od czerwca, zostanie wprowadzona przy Szpitalu Specjalistycznym im. J. K. Łukowicza, przy ulicy Leśnej.

Na zarządzanie oboma parkingami przetarg wygrała warszawska firma APCOA. Władze Chojnic, postanowiły wynegocjować z firmą, i właścicielami wspomnianych miejsc postojowych, korzystniejsze warunki dla mieszkańców wspominanych okolic., tj. zdjęcie z nich obowiązku wykupywania dodatkowego nocnego abonamentu. Na parkingach tych ma obowiązywać tylko jeden abonament, miejski. Ten sam, który chojniczanie wykupują na strefę pierwszą i drugą.

- Rozmowy są bardzo owocne. Myślę, że w najbliższym czasie nasi mieszkańcy będą mieli możliwość korzystania z parkingów w czasie, kiedy urzędy nie pracują, czyli po godz. 15.00 do godz. 7.00 rano, bez wykupienia dodatkowego abonamentu - informuje Adam Kopczyński. Dokładnej daty wiceburmistrz jednak jeszcze nie podaje. Negocjacje ciągle są w toku.

- Sprawa dotyczy w przyszłości także parkingu przy szpitalu. Z niego mieszkańcy będą mogli korzystać po godz. 15.00, 16.00, kiedy poradnie już będą zamknięte. Nie ma jednak możliwości by abonamentowcy korzystali z parkingów w godzinach pracy urzędów czy przyszpitalnych poradni, ponieważ przeczyłoby to zasadzie rotacyjności, którą chciano wprowadzić - wyjaśnia Adam Kopczyński.

Anna Zajkowska