Powiat musi dopłacić 1 mln 900 tys. zł do chojnickiego szpitala

- Wynika to z przepisów dotyczących działalności leczniczej. Jeżeli szpital zakończy rok bilansowy stratą, to podmiot tworzący musi taką stratę uzupełnić, bądź zlikwidować placówkę, przekształcić ją wraz z programem naprawczym - wyjaśnia starosta.

Pieniądze z dopłaty placówce przydadzą m.in. na dodatkowe koszta związane z termomodernizacją obiektu oraz na zakup nowego tomografu komputerowego.   |  fot. A. Zajkowska

Szef powiatu chojnickiego, Marek Szczepański, przyznaje, że likwidacja szpitala to skrajne posunięcie, którego chyba nikt by nie chciał. Dlatego na najbliższej sesji Radnych Rady Powiatu Chojnickiego (25.02.), zaproponuje uchwałę „w sprawie pokrycia straty netto Szpitala Specjalistycznego im. J. K. Łukowicza w Chojnicach za 2019 rok”.

Pieniądze z dopłaty placówce przydadzą m.in. na dodatkowe koszta związane z termomodernizacją obiektu oraz na zakup nowego tomografu komputerowego. - W wyniku prac okazało się, że dokumentacja projektowa, cały projekt, który był składamy do POLIŚ-iu (Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko 2014-2020 - przyp.red.) nie zaspokaja w pełni potrzeb.

- Po rozbiórkach okazało się, że pewne rzeczy muszą być jeszcze dodatkowo zrobione lub nie znalazły się w projekcie. W związku z czym szpital musiałby znaleźć środki własne na te dodatkowe rzeczy. A on nie ma tych środków. Więc jakby jedno z drugim się idealnie zgrało - mówi starosta. Jeśli chodzi o tomograf, rozstrzyga się jeszcze czy chojnicka lecznica otrzyma na ten cel pieniądze z Agencji Rezerw Materiałowych czy będzie musiała wygospodarować je sama.

(red.)