Powiało nudą?

Pierwszomajowy spacer po mieście w niczym nie przypominał klimatu sprzed lat. I nie chodzi o gloryfikację PRL i pierwszomajowego święta - mimo, iż dotyczy ono ludzi pracy.

Świateczne otoczenie pomnika, nie tyle z okazji 1 maja, co kolejnej rocznicy uchwalenia Konstytucji. "Kłują" w oczy słupy usytuowane w tym miejscu.   |  fot. m.n.

W samym mieście poza nielicznymi imprezami sportowymi powiało nudą. Nie ma festynów, koncertów, nie licząc po raz kolejny folklorystycznego scenicznego przekazu. Zmieniają się czasy – zmieniają się obyczaje, co jednak nie usprawiedliwia ubogiej oferty kulturalno – rozrywkowej. Prawdopodobnie, gdyby nie była powielana z roku na rok, a tegoroczna tchnęła „świeżością” - nie zabrakło by chętnych do spędzenia majowego weekendu w mieście.  

m.n.

  1. 1 maja 2010  15:54   Tu nie chodzi o zgrzyt, ale o ...   Lolek

    Tu nie chodzi o zgrzyt, ale o bezsens ich lokalizacji, nie wierzę, że nie można było ich usytuować inaczej, podobna historia miala miejsce na ścieżce rowerowej na ul. Bytowskiej, gdzie bezmyślnie podobne słupy (znaki drogowe?) usytuowano też na środku, tak, aby rowerzysta musiał je omijać, na szczęscie fuszerkę poprawiono i jest ok, zastanawiam się, jak to jest, iż ten co to projektuje ładuje je na srodek chodnika, jakby nie mógł ich przesunać o metr?

    0
    0
  2. 1 maja 2010  15:49   To nie słupy są zgrzytem, (1)   Tola

    to świętowanie kościelne tej rocznicy zdrady Polski przez kler katolicki - kilku biskupów sprzedawczyków.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 1 maja 2010  19:21   Przyganiał kocioł garnkowi...   gość

      I odezwał się ktoś najbardziej zorientowany w temacie. Szkoda, że najwięcej narzeka i wypowiada się ten, kto o danej sprawie ma blade pojęcie.

      0
      0