Porażką pożegnali kibiców

Chojniczanka, która w ostatnim czasie radziła sobie bardzo dobrze, zmierzyła się dziś przed własną publicznością z Wigrami Suwałki. Łącznie w pięciu ostatnich pojedynkach gospodarze zdobyli aż dziesięć punktów.

Ostatni mecz na własnym boisku nie przyniósł Chojniczance wygranej.   |  fot. M.N.

CHOJNICZANKA - WIGRY 2:3 (0:2)

Chojniczanka: Damian Podleśny - Daniel Chyła, Michał Markowski, Piotr Kieruzel (83 min. Andrzej Rybski), Wojciech Lisowski, Damian Gałązka (46 min. Bartłomiej Niedziela), Krystian Feciuch, Jakub Mrozik (30 min. Rafał Siemaszko), Marek Gancarczyk, Rafał Grzelak, Tomasz Mikołajczak.

Bramki: 0:1 - Kamil Adamek (6 min.), 0:2 - Kamil Zapolnik (15min.), 1:2 - Rafał Grzelak (47 min.), 1:3 - Bartosz Biel (64. min), 2:3 - Tomasz Mikołajczak (83 min. - rzut karny)

Żółte kartki: Tomasz Mikołajczak, Bartłomiej Niedziela (Chojniczanka), Michał Kopczyński, Adrian Karankiewicz, Mateusz Żebrowski (Wigry).

Czerwona: Hieronim Zoch (77 min. faul w polu karnym).

Zupełnie inne nastroje panowały w ekipie z Suwałk, która od trzech kolejek, nie licząc ubiegłego tygodnia, w którym odpoczywała ze względu na odwołany mecz Floty, nie wygrała żadnego spotkania. Jak się okazało założenia przedmeczowe nie mają odniesienia do gry na boisku. Szybko zostały zweryfikowane i to na niekorzyść gospodarzy. Goście zdeterminowani już od początku gry byli zespołem dominującym. Przyniosło to efekt w postaci zdobytej bramki już w 6 min. spotkania.

W 15 min. po kolejnej kontrze i dośrodkowaniu na pole karne Chojniczanki, piłkę przejął zawodnik rywala i bez problemów skierował ją do siatki. W tej części spotkania o wiele korzystniej zaprezentowali się goście. W pierwszej połowie słabo grająca Chojniczanka nie była zagrożeniem dla piłkarzy z Suwałk.

II połowę Chojniczanka rozpoczęła od mocnego uderzenia nie tylko w przenośni, ale głównie za sprawą Grzelaka, który po wybiciu bramkarza gości pewnym strzałem zdobył kontaktowego gola. Zanosiło się, iż remis w tym meczu leży zasięgu gospodarzy. Wigry w 64 min. dobiły Chojniczankę, która w drugiej połowie próbowała odrobić straty. Po błędzie Podleśnego nadarzającej się okazji nie zmarnował Biel i pewnym strzałem podwyższył na 3:1 dla gości. Takie prowadzenie nie osłabiło ofensywnej gry przyjezdnych, którzy co chwila zagrażali bramce Podleśnego.

W 77 min. sędzia podyktował rzut karny dla Chojniczanki. Zoch sfaulował Niedzielę w sytuacji sam na sam! Mikołajczak nie pomylił się i pewnie zamienił rzut karny na gola. Podbudowani zdobyciem drugiej bramki gospodarze dążyli do wyrównania, jednak do zakończenia spotkania pozostało ok. 15 min. To było za mało czasu, aby doprowadzić do remisu, tym bardziej, że w dzisiejszym meczu Chojniczanka nie zachwyciła o ile nie rozczarowała.  

fotoreportaz.jpgNie takiego ostatniego spotkania na własnym boisku oczekiwali kibice miejscowych, którym przyjdzie poczekać aż do września, ze względu na wkrótce rozpoczynające się prace modernizacyjne na stadionie. Być może zawodnicy Chojniczanki byli już myślami na wakacjach, chociaż ostatnie spotkanie w tej rundzie Chojniczanka rozegra 6 czerwca z Bytovią Bytów. Początek o godz. 16:00.

(red) fot.M.N.

Pozostałe wyniki i tabela - tutaj

  1. 31 maja 2015  07:22   nie kibicuję Mks Chojniczanka   Leon

    finansowac schronisko dla piesków,a nie tych pseudo piłkarzyków, Panie Burmistrzu.

    0
    0
  2. 30 maja 2015  22:54   Najsłabszy mecz jaki ...   anonim

    Najsłabszy mecz jaki rozegrali w tej rundzie, poziom poniżej krytyki!

    0
    0
  3. 30 maja 2015  22:01   nigdy was nie krytykowałem ... (1)   Kazik

    nigdy was nie krytykowałem ale to co zrobiliście dziś to kpina z nas kibiców.Ostatni mecz u siebie to trzeba wykazać choć odrobinę dobrej woli. Panowie jesteście ***** razem z trenerem.Ja wiem że powiecie o jak przegrali to krytykuja.Przepraszam.ale to była żenada bez woli walki.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 31 maja 2015  08:25   przecież oni cały czas ...   anonim

      przecież oni cały czas kpią z kibiców ! liczy się tylko szmal a ten to miasto im daje za nic !

      0
      0
  4. 30 maja 2015  19:33   Czy taki bramkarz może mieć ...   kibice

    Czy taki bramkarz może mieć miejsce w 1 lidze?

    0
    0
  5. 30 maja 2015  19:11   grali jakby kamienie u jaj ...   anonim

    grali jakby kamienie u jaj mieli

    0
    0
  6. 30 maja 2015  18:52   Rozwiazac dziadow...   As

    Rozwiazac dziadow...

    0
    0