Pamiętaj, że ratowników na plażach jeszcze nie ma!

Nadeszła fala upałów. Przy okazji takiej aury najchętniej wypoczywa się nad wodą. Naszym czytelnikom przypominamy jednak, że tzw. sezon letni rozpoczyna się dopiero wraz z początkiem lipca. Oznacza to, że na plażach nie ma jeszcze ratowników.

Upały w pełni, pamiętajmy jednak, że sezon jeszcze oficjalnie się nie rozpoczął.   |  fot. A. Zajkowska

Chojnicka policja natomiast przypomina, że „wybierając się nad wodę należy zabrać ze sobą przede wszystkim zdrowy rozsądek, bo z wodą żartów nie ma”. - Pamiętajmy, przed tym żywiołem należy zachować respekt. Do tragedii może dojść z prozaicznych powodów jak zachłyśnięcie czy zwyczajne zmęczenie w przypadku, gdy zbyt daleko odpłynęliśmy. Niestety wielu ludzi dodatkowo prowokuje los do zesłania tragicznego zdarzenia.

- Jest to przede wszystkim wybieranie niestrzeżonych kąpielisk oraz pływanie pod wpływem alkoholu. Wtedy wydaje nam się, że możemy o wiele więcej niż potrafimy przy jednoczesnym spadku sił i umiejętności. Takie sytuacje zdarzają się Nawet, kiedy przy nas są inne osoby. Wystarczy moment, aby zniknąć pod wodą i tylko kilka minut by stracić przytomność i często życie. Pamiętajmy, że żadna zabawa nie jest warta twojego życia – mówi Justyna Przytarska, oficer prasowy chojnickiej policji.

Poniżej publikujemy kilka podstawowych zasad, które pozwolą relaksować się bezpiecznie w sezonie wakacyjnym.

Korzystaj ze strzeżonych kąpielisk (ratownicy jednak dyżurują od 1 lipca!)

Dostosuj się do obowiązującego regulaminu oraz zaleceń ratownika. To on odpowiada za bezpieczeństwo Twoje i Twoich najbliższych. Przestrzegaj zasad związanych z możliwością kąpieli. Biała flaga oznacza, że kąpiel jest dozwolona, natomiast czerwona flaga oznacza zakaz kąpieli. Warto pamiętać, że dno w jeziorze lub morzu może gwałtownie się zmienić.

Zwracaj uwagę na warunki atmosferyczne

Nie wchodź do wody, gdy jej temperatura jest niska oraz w trakcie burzy. Pamiętaj, że skutki uderzenia pioruna w wodę są odczuwalne w zasięgu kilku kilometrów. Szczególną ostrożność zachowaj nad morzem, ponieważ woda słona bardziej przewodzi elektryczność. Warto też zwrócić uwagę na słońce. Nawet jeśli uwielbiasz słońce korzystaj z kremów z filtrem przeciwsłonecznym. Pamiętaj również o nakryciu głowy i nawadnianiu organizmu. Ponadto nie należy wbiegać do wody, gdy ciało jest nagrzane. Nagła zmiana temperatur może okazać się niebezpieczna dla zdrowia.

Nigdy nie kąp się po spożyciu alkoholu

Nawet po najmniejszej dawce alkoholu nie wchodź do wody. Kąpiel, choćby po jednym, małym piwku to potencjalne zagrożenie.

Nie przeceniaj swoich możliwości i umiejętności pływackich

Bawiąc się kolorowymi, dmuchanymi akcesoriami, które pomagają unosić się na wodzie nie oddalaj się od linii brzegowej. W każdej chwili mogą ulec one zniszczeniu. Poza tym jeśli nie czujesz się na siłach, nie wypływaj na głęboką wodę, bo nagle możesz nie mieć siły wrócić. Jeśli chcesz wybrać się na dłuższą trasę najlepiej poproś o asekurację z łodzi. Warto zadbać również o widoczność i założyć kolorowy czepek na głowę.

Pamiętaj o sprzęcie ratunkowym

Korzystając ze sprzętów pływających zwracaj uwagę przede wszystkim na bezpieczeństwo. Wypływając rowerem wodnym, kajakiem lub łódką zawsze zakładaj kapok lub kamizelkę ratunkową.

Zwracaj uwagę na dokumenty i przedmioty wartościowe

Wypoczynek to beztroska, jednak należy pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu portfela, dokumentów, telefonów oraz innych przedmiotów wartościowych. Nie stwarzaj okazji sprzyjającej potencjalnemu złodziejowi.

Wypoczywając w mieście pamiętaj również o obowiązującym stanie epidemii. Korzystaj z maseczek w miejscach, gdzie jest to wymagane i staraj się zachować dystans oraz unikać skupisk ludzkich. Każdorazowo należy uwzględnić zalecenia oraz szczegółowe wytyczne Głównego Inspektoratu Sanitarnego opracowane wraz z Ministerstwem Zdrowia.

Pamiętajmy, że morze, jezioro, rzeka czy basen to nie tylko relaks, ale również szereg zagrożeń, dlatego nie zapominajmy o rozsądnym i odpowiedzialnym zachowaniu. W razie zagrożenia wezwijmy pomoc dzwoniąc na numer alarmowy 112.

Anna Zajkowska, KPP