O podzielnikach i ... mobbingu

W piątek (18.06) w Czersku odbyła się pierwsza (kolejnych siedem odbędzie się w Chojnicach) część Walnego Zgromadzenia Spółdzielni Mieszkaniowej w Chojnicach.

Od lewej: wiceprezes A. Zachwieja, prezes SM W. Szczęsny i H. Mollin.

Tuż przed obradami były prezes SM Damian Pilacki rozdawał zebranym Informator Spółdzielczy, który stanowi swoistą odpowiedź na wydany wcześniej przez obecnie „rządzących” Biuletyn Informacyjny. Kilkudziesięciu spółdzielców podejmowało uchwały m.in. w sprawie przyjęcia sprawozdań z działalności Zarządu oraz zmiany statutu. Tutaj zmiany polegać mają na określeniu maksymalnego wynagrodzenia członków zarządu. Według założenia pensja dla tych pracowników Spółdzielni nie będzie mogła być wyższa niż 200% przeciętnego wynagrodzenia. Mieszkańcy dowiedzieli się również, że w tym roku na pewno będą ocieplane bloki przy ul. Gen Maczka 3 i 5. Ponadto prezes Wiesław Szczęsny poinformował zebranych, że być może zostaną wymienione także podzielniki ciepła. - Chcemy je wymienić na coś nowocześniejszego – podzielniki elektroniczne, które będą dokładniejsze – zapowiadał prezes.

Podczas trwającego ponad trzy godziny Walnego Zgromadzenia głosowano również nad udzieleniem absolutorium członkom zarządu. „Czerwoną kartkę” (brak absolutorium) od Spółdzielców otrzymał m.in. były prezes Wiesław Odya oraz Damian Pilacki. Odmiennie oceniono natomiast pracę m.in. Henryka Rogalskiego, Agaty Zachwiei, Kazimierza Piekarskiego oraz Marka Lewinskiego. W ich przypadku wyrażono pozytywną opinię.
Ponadto Henryk Rogalski, Henryk Mollin oraz Mirosław Frymark odnieśli się do doniesień medialnych zarówno na ich temat jak również Rady Nadzorczej. - W Spółdzielni był stosowany mobbing, a pan prezes nie zareagował – miał pretensje do obecnego na sali Damiana Pilackiego Mirosław Frymark . - Z mojej wiedzy wynika, że mobbingu w 2009 roku miał się dopuścić członek Zarządu, więc nie ja, tylko Rada Nadzorcza mogła w takiej sytuacji wyciągać ewentualne konsekwencje – odniósł się do zarzutów poza salą obrad zapytany przez nas Damian Pilacki. Stwierdził również, że nie zabierał głosu, ponieważ i tak prowadzący zebranie Marek Pestka by mu go nie udzielił. - To nieprawda. Gdyby pan Pilacki poprosił mnie, to mógłby się wypowiedzieć. Przecież, gdybym mu odmówił, wtedy złamałbym prawo – stwierdził po Walnym Zgromadzeniu Marek Pestka.

Dowiedzieliśmy się również, że Marek Lewinski, Sebastian Matthes oraz Damian Pilacki zamierzają zaskarżyć ważność odbywającego się Walnego Zgromadzenia. Być może niebawem, po zakończeniu wszystkich jego części, skierują odpowiedni pozew do Sądu. Mężczyźni nie dają za wygraną w kwestii złożonego przez nich wniosku o odwołanie części Rady Nadzorczej SM. Przypomnijmy, stosowny wniosek o rozszerzenie porządku obrad Walnego Zgromadzenia został odrzucony przez Zarząd Spółdzielni i tym samym członkowie Rady nie zostali ocenieni przez Spółdzielców.

T.O.

  1. 22 lutego 2013  17:23   mobbing,mobbing...   fan

    co za modne słowo ostatnio?! a to poprostu ZABIERZ SIĘ DO PRACY BO ZA TO CI PŁACĄ NIEROBIE

    0
    0
  2. 21 października 2012  12:46   klika nadal sie trzyma   MY

    spoldzielnie mieszkaniowe w rece czlonkow.mafijne kliki zarzadow i rad nadzorczych osiedlic na pustyni MOHAWE!

    0
    0
  3. 1 grudnia 2010  13:53   a gdzie nie ma mobingu , ...   anonim

    a gdzie nie ma mobingu , idźcie zobaczyc do sklepu NEonet na krótka ...tam to jest mobing , tylko współczuc tym chłopakom , a zwłaszcza jednemu , ale to ....

    0
    0
  4. 22 czerwca 2010  19:05   A jak popije to jak   Bolek

    wygląda:-))) Możecie sobie wyobrazić!?

    0
    0
  5. 22 czerwca 2010  09:40   Szczęsny   Spółdzielca

    Pan Szczęsny (tradycyjnie już) wygląda na zdjęciu jakby wczoraj ostro popił. Swój Chłop!

    0
    0