Nigdy nie wygrali w Chojnicach!

Piłkarze Chojniczanki na własnym boisku zainaugurowali dziś rozgrywki I ligi sezonu 2016/16 z Zagłębiem Sosnowiec. Goście w Chojnicach nie wygrali jeszcze nigdy. Oba zespoły mają za sobą już oficjalne mecze sezonu 2016/17.

Zagłębie Sosnowiec w Chojnicach nie wygrało żadnego spotkania. Dzisiejszy mecz zakończył się remisem 2:2.   |  fot. (m.n.)

Zagłębiacy w 1/32 Pucharu Polski ograli Legionovię Legionowo, natomiast Chojniczanka pokonała Kotwicę Kołobrzeg 3:2. Obie drużyny w tym sezonie mają aspiracje sięgające ligowej czołówki. Jednak do inauguracji sezonu Zagłębie przystąpiło osłabione, co mogło być atutem dla gospodarzy w niedzielnym meczu.

Prawie dwa miesiące czekaliśmy na powrót pierwszoligowych emocji. Obecny sezon zapowiada się niezwykle emocjonująco. Walka o awans do ekstraklasy jak i o utrzymanie prawdopodobnie będzie trwała do ostatniej kolejki.

CHOJNICZANKA - ZAGŁĘBIE 2:2 (1:2)

Chojniczanka: Kamil Miazek - Wojciech Lisowski, Piotr Kieruzel, Marcin Biernat, Bartłomiej Niedziela (71 min. Jacek Podgórski), Rafał Grzelak, Paweł Zawistowski, Jakub Biskup, Michał Jakóbowski (67 min. Filip Kozłowski), Patryk Mikita, Andrzej Rybski (46 min. Jakub Mrozik).

Bramki: 1:0 - Paweł Zawistowski (3 min.), 1:1 - Sebastian Dudek (26.min), 1:2 - Tomasz Nowak (37 min.), 2:2 - Patryk Mikita (75 min.)

Żółte kartki: Patryk Mikita (Chojniczanka). Tin Matić, Kamil Wiktorski, Marcin Sierczyński (Zagłębie).

Spotkanie rozpoczęło się dość zaskakująco, bo już od 3 minuty Chojniczanka wyszła na prowadzenie. Mikita przedłużył podanie do środka. Zawistowski przyjął piłkę na 20. metrze i trafił prosto w okienko!  Zaskoczeni takim obrotem sprawy goście szybko doszli do siebie stosując pressing na obronie rywala, przez co gospodarze mieli kłopoty w wyprowadzeniu piłki z własnej połowy. Wraz z upływem minut zawodnicy Chojniczanki wymieniając podania na własnej połowie nie dali rywalowi szans do wyprowadzenia ataku.

W 26 minucie po strzale zawodnika Zagłębia piłka trafiła w mur, przejął ją kapitan gości i strzałem po ziemi pokonał bezradnego Miazka. W 37 minucie goście wyszli na prowadzenie po golu zdobytym przez Nowaka. Odwróciły się role na murawie.Chojniczanka próbowała wyjść do ataku. Zagłębie chciało utrzymać prowadzenie do przerwy i końcowe minuty zawodnicy z Sosnowca grali na własnej połowie.

Podsumowując pierwszą połowę to nie ma wątpliwości, że to Chojniczanka efektywnie rozpoczęła spotkanie za sprawą gola Zawistowskiego. Jednak z czasem zawodnicy Macieja Bartoszka cofnęli się do defensywy. Piłkarze z Sosnowca bardzo dobrze radzą sobie w kontratakach, czego efektem było trafienie Nowaka w końcowej fazie pierwszej połowy i to goście schodzili do szatni wygrywając z gospodarzem po pierwszej połowie.   

Druga połowa rozpoczęła się od zmiany w Chojniczance. Boisko opuścił Rybski a w jego miejsce wszedł Mrozik. W 52 minucie Zawistowski zagrał na dalszy słupek do Jakóbowskiego, jednak zawodnik Zagłębia wybił piłkę głową z linii bramkowej. Kolejne minuty przyniosły ożywioną grę z jednej jak i drugiej strony, a kibice obserwowali sporo podbramkowych sytuacji.

 W 74 minucie Grzelak rozegrał bardzo dobrą kolejną akcję. Tym razem znakomicie wypuścił na wolne pole Biskupa, który próbował podciąć piłkę nad wybiegającym Szumskim, któryjednak skutecznie interweniował. Ofensywna gra Chojniczanki przyniosła efekt w 75 minucie. Mocny strzał Zawistowskiego z pola karnego odbił się od słupka. Mikita znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie i dobił piłkę doprowadzając do remisu. Końcówka meczu była ekscytująca.

W 85 minucie po raz kolejny uratował swój zespół bramkarz Zagłębia, po strzale Mikity z piątego metra zdołał wybić piłkę na rzut rożny. W 87 minucie groźnie zrobiło się pod bramką gospodarzy, kiedy niespodziewanie piłkę otrzymał zawodnik gości, jednak źle ją uderzył nie trafiając do pustej bramki. W 90 minucie kapitalną interwencją popisał się Miazek w sytuacji sam na sam z zawodnikiem przyjezdnych. W doliczonym czasie gry wynik nie uległ zmianie i Chojniczanka na rozpoczęcie sezonu zremisowała 2:2. Dla Zagłębia Chojnice nadal pozostają miejscem, w którym nie wygrali ani jednego meczu.

Konferencja prasowa - zobacz.

Następne spotkanie Chojniczanka rozegra w sobotę 6 sierpnia z Stomilem Olsztyn. Początek o godz. 18:00.

(red) fot. (m.n.)

Pozostałe wyniki:

Stomil Olsztyn- Chrobry Głogów 3:0 (Stomil Olsztyn został ukarany odjęciem trzech punktów za niespełnienie wymogów licencyjnych).

GKS Katowice - Wigry Suwałki 0:1

Znicz Pruszków - Bytovia Bytów 1:2

Wisła Puławy - MKS Kluczbork 0:0

Miedź Legnica - Górnik Zabrze 1:0

Stal Mielec - Sandecja Nowy Sącz (1 sierpnia, 19:00)

GKS Tychy - Pogoń Siedlce 0:1

Olimpia Grudziądz - Podbeskidzie Bielsko - Biała 0:2

  1. 1 sierpnia 2016  08:05   Jak się nie wykorzystuje ...   widz

    Jak się nie wykorzystuje "setek" to nie można wygrać meczu. Szkoda, bo była szansa na 3 punkty ale jak na początek sezonu nie jest źle. :-)))

    0
    0