Bierzmy przykład z Tucholi

Nie wszyscy mają możliwość wyjazdu do większych miast, by uczestniczyć w ważnych wydarzeniach kulturalnych. Świetnie, jeśli sztuka przez duże „S” przynajmniej od czasu do czasu zagląda pod strzechy w niewielkich miejscowościach.

To było wielkie wydarzenie muzyczne, jakim z pewnością jest III Symfonia „Symfonia Pieśni Żałosnych” Henryka Mikołaja Góreckiego.   |  fot. Maria Eichler

Tak stało się ostatnio w Tucholi. Bez przesady można nazwać wielkim wydarzeniem niedzielny koncert w kościele pw. Bożego Ciała, który dała tu Filharmonia Pomorska. Jej symfoniczna orkiestra wystąpiła pod batutą Kai Bumanna i z udziałem Katarzyny Oleś - Blachy (sopran), a najciekawsze bodaj jest to, że usłyszeliśmy III Symfonię Pieśni Żałosnych Henryka Mikołaja Góreckiego, czyli dzieło, które przyniosło temu kompozytorowi światową sławę, a którego słucha się ze ściśniętym sercem, tak jest mroczne i przejmujące.

Ten klimat był obecny w tucholskim kościele, a słuchacze, którzy szczelnie wypełnili ławki, nie żałowali braw na zakończenie koncertu. Warto dodać, że to wydarzenie było częścią odbywającego się właśnie 56. Bydgoskiego Festiwalu Muzycznego Kontrasty Niepodległa, a doszło do skutku dzięki mecenatowi senatora Andrzeja Kobiaka, który nie pierwszy raz daje dowód wrażliwości na duchowe potrzeby. Chwała muzykom, że wybrali się w trasę, mimo że tego wieczoru nasi siatkarze grali z Brazylią o złoto…

A swoją drogą, wracając na chojnickie podwórko, ciekawe, czy nasi lokalni politycy i przedsiębiorcy byliby gotowi wyłożyć kasę na taki cel? Bazylikę mamy do dyspozycji, na bardziej kameralne formy – kościół gimnazjalny. Tylko wyrazić chęć…

Tekst i fot. Maria Eichler   

  1. 2 października 2018  10:37   Bazylika tak , ma klimat ale ... (1)   anonim

    Bazylika tak , ma klimat ale więcej ludzi pomieści kościół MBKP - tam warto coś robić , w Bazylice ciasno

    1
    1
    Pokaż/ukryj odpowiedzi