Marek Szank nie odpuszcza

Radny Marek Szank po raz kolejny udowodnił dziś, że dobro sportowców i ludzi kultury leży mu na sercu. Jego niektórzy klubowi koledzy kręcili tylko głowami. – Pytam się teraz, żeby nie usłyszeć za jakiś czas, że jest za późno – mówi Szank.

Radnemu Szankowi (z lewej) nie brakuje determinacji w walce o środki na rzecz sportowców i ludzi kultury.   |  fot. (olo)

Dzisiejsze spotkanie radnych z komisji kultury i sportu było ostatnim przed uchwaleniem budżetu na 2018 rok. Marek Szank poruszył kilka spraw, a tak naprawdę do większości z nich wrócił po raz kolejny i po raz kolejny pytał o to, na jakim są one etapie. – Wcześniej poruszając niektóre problemy słyszałem, że to za późno, że to za wcześnie. Teraz spotykamy się na komisji i to ostatni moment przed uchwaleniem budżetu żeby coś ustalić i podjąć decyzje - mówi Marek Szank.

I co wywalczył? Na te moment słowo honoru od dyrektora wydziału oświaty Grzegorza Czarnowskiego, że w SP nr 1 będzie monitoring. Szank zabiega też jednak o to, by monitoring był w każdej chojnickiej szkole. – Monitoring w szkołach poprawi bezpieczeństwo, uczniowie będą wiedzieli, że on jest, komfort będą mieli też nauczyciele i wychowawcy.  Nie odpuszczę tego tematu – mówił Marek Szank.

I przyznać trzeba, że z uporem maniaka Szank wraca do tego wątku na każdej komisji. Pochwaliła go za to nawet Marzenna Osowicka i przyznała że szkoda, że najczęściej te apele i wnioski trafiają w próżnię. Szank zwrócił też uwagę, by już teraz pomyślano o środkach finansowych dla opiekunów boisk przy szkołach i orlikach, by te obiekty nie stały wiosną i latem puste, tylko aby zajmowali się nimi animatorzy i by były one przez nich zabezpieczane.

-  Mówię o tym teraz, żeby nie było znów, że jest za późno. Przykładowo  po skończeniu lekcji w SP nr 1 na boisku czy placu zabaw pojawiają się mieszkańcy centrum i zdarzają się różne sytuacje – mówił Szank. Szank dopytywał też o przyznanie nagród burmistrza w sporcie i kulturze za drugi kwartał 2017 roku, kiedy to kilku mieszkańców osiągnęło świetne wyniki. Dowiedział się, że 22 grudnia nagrody odbiorą żeglarki, a wnioski o nagrody dla pozostałych sportowców będą przyjmowane w styczniu.

Szank chciał się też dowiedzieć, dlaczego w budżecie na stypendia sportowe na 2018 rok przeznaczono ponad 60 tys. zł więcej niż w tym roku, a na stypendia z kultury – o które tak walczył - tylko 10 tys. zł więcej. Chciałby, aby kwoty te rosły proporcjonalnie równo.

Wezwani na posiedzenie skarbniczka Wioletta Szreder i wiceburmistrz Edward Pietrzyk tłumaczyli, że nie na wszystko starcza środków. – Dochody miasta nie rosną tak szybko, jakbyśmy sobie życzyli, musimy zaplanować wiele inwestycji, będą podwyżki dla nauczycieli i wydatków jest sporo, a budżet musi się zgadzać – mówiła skarbniczka. - Ja jestem szczęśliwy, że mamy te stypendia i nie są one takie małe, np. sąsiedniego Człuchowa nie stać na stypendia – mówił wiceburmistrz Edward Pietrzyk.

Szank pytał też po raz kolejny o wymianę nawierzchni na boisku orlik przy ul. Lichnowskiej. Dowiedział się, że tej inwestycji nie ma wpisanej do przyszłorocznego budżetu. – Proszę o to od 2016 roku – rozkładał bezradnie ręce radny Szank. Od wiceburmistrza Edwarda Pietrzyka dowiedział się, że jest silne lobby chojnickich klubów piłkarskich, by za stadionem Kolejarza wyremontować i przygotować boisko z naturalną murawą. – Chciałbym, aby starczyło na wszystko, ale tak się nie da – komentował Pietrzyk.

Szank chciał oficjalnie dowiedzieć się od skarbniczki miasta, w jaki sposób umieszcza ona różne przedsięwzięcia w budżecie. Jak wyjaśniła dzieje się to po oficjalnym złożeniu takiego zapotrzebowania np. przez wydziały urzędu. Można jedynie domyślać się, że radnemu chodziło o to, by dowiedzieć się, skąd brak np. tej inwestycji na orliku w budżecie i że nie została ona zgłoszona przez referat kultury i sportu. Wywiązała się dyskusja, czy wspomniane boisko z naturalną trawą powinno być za Kolejarzem czy przy Modraku, gdzie o bazie sportowej marzy Chojniczanka.

Przewodnicząca komisji Maria Błoniarz-Górna uważa, że właśnie boisko pełnowymiarowe powinno powstać przy Modraku, a nie przy Lichnowskiej. Jej zdaniem miasto powinno sobie odpuścić już temat orlików, bo dzieci dostają przez to martwicy pięt. Józef Skiba zauważył, że na Modraku już teraz dzieci przebierają się na trybunach, bo nie ma odpowiednio dużego zaplecza socjalnego, w tym szatni. Jak się dowiedzieliśmy, Chojniczanka opracowuje plan zagospodarowania terenu przy Modraku, który uwzględni wszystkie potrzeby.

Jakby tego było mało, Szank zaapelował, by na kolejną komisję zaprosić Michała Briegera, trenera chojnickich tenisistów stołowych, który swego czasu miał plan, by w końcu zjednoczyć w jednej chojnickiej drużynie najlepszych miejscowych zawodników rozsianych po klubach w regionie i nie tylko. – Taki zespół przed laty istniał, ale opierał się na grantach z miasta. Niestety, te z roku na rok były coraz niższe i w końcu musieliśmy zrezygnować z drużyny. Na cały klub UKS Ósemka dostajemy teraz ok. 10 tys. zł na cały rok.

- Ja już nie mam siły walczyć o pieniądze, nie mam siły przebicia, zrezygnowałam z żebrania u sponsorów i wykładam często prywatne środki. A co do Michała Briegera, ma on charyzmę, potrafił zjednoczyć w klubie i młodszych, i starszych zawodników i stworzyć rodzinę. Dziękuję Markowi, że ten temat porusza, może coś dzięki temu drgnie – powiedziała Marzenna Osowicka.

- Musimy się obudzić, musimy jako radni tej komisji walczyć o pieniądze w budżecie na sport i kulturę – mówił Marek Szank. – Dlaczego w grantach na kulturę i sport nie ma dwa razy więcej pieniędzy niż teraz. Nie robimy nic, aby to wywalczyć. A dając za mało środków na działanie klubów i stowarzyszeń zabieramy im tlen do działania.

- Jesteśmy z tobą, walcz – to jedyne, co słyszał od swoich kolegów Marek Szank. Jego zapał był tylko popierany kiwaniem głowami i to nie zawsze z wyrazem aprobaty. - Chcę wyrazić swój gorzki pesymizm, bo mam bowiem fatalne wrażenie z tego proszalnego dziadowania. Gratuluję Markowi Szankowi postawy, ale niestety jak widać, ciągle słyszymy tylko odpowiedzi, że jak będą pieniądze… A okazuje się, że pieniądze są, że Chojniczanka to i tamto, bo lobby piłkarskie jest silniejsze?- mówiła Marzenna Osowicka.

Komentarz: Gratuluję panu Markowi Szankowi determinacji w walce o środki na rzecz sportowców i ludzi kultury. I nie tylko dlatego, że te dwie dziedziny są mi bardzo bliskie. Również dlatego, że robi to konsekwentnie na komisjach, na sesjach, ale też w kuluarowych rozmowach. Nie jest sztuką bowiem „obudzić” się dwa miesiące przed wyborami i stwarzać pozory, że się działa dla swoich wyborców. I mimo że niektórzy radni patrzą na Marka Szanka „krzywo”, to ma on celne uwagi i spostrzeżenia, a przede wszystkim merytoryczne.

Olek Knitter

  1. 12 grudnia 2017  19:15   Zmiana pokolenia   Dawid

    Mamy sporo do zrobienia w chojnickim sporcie i nie możemy na wszystkie wnioski zasłaniać się że kasa idzie tam gdzie Chojniczanka potrzebuje. Możemy za to stworzyć nową jakość w oparciu o sukces ktory jest olbrzymią zasługą zarządu klubu ( tu czoła chylę dla Jarka ). Skoro Chojna ma wiarygodność, sponsorów i kibiców to w jej ramach powinny być tworzone kolejne sekcje. Tenis stołowy, ręczna, kosz, rugby, biegi na orientację, gimnastyka itd. Wielu rodziców pomaga utrzymywać klub bo mają firmy i z radością patrzą jak ich pociechy lecą na trening czy mecz. Nic tylko to rozszerzyć. Rolą miasta jest pomóc temat rozbujać i dać szansę dzieciakom mającym różne zdolności. FC Barcelona dała radę. :)

    6
    7
  2. 12 grudnia 2017  08:59   Orlik   Ccc

    Orlik na Lichnowskiej jest w fatalnym stanie Ci co grają wiedzą. Swego czasu przez jedną z dziur skręciłem tam nogę w kostce.

    6
    6
  3. 12 grudnia 2017  07:23   Albo z Szankiem albo ................... , albo geriatria.   c/w

    Miasto ma 50 tyś mieszkańców, sukcecy sportowe i tłum niepełnosprawnych 40 , 50 , 60 . Radny ma rację , kiedy widzi że inwestycje w sport traktowane są jako margines życia publicznego. Spróbójcie znaleść ofertę w Chojnicach w 5 % odpowiadającą tej: https://bialoleka.totalfitness.com.pl/kalendarz-zajec , a zapewniam Was że sale tam są pełne osób 40 , 50 , 60 . Czym skorupka za młodu ............. . Marek nie odpuszczaj !!!

    15
    4