Ostatnia sesja rady miejskiej w Chojnicach rozpoczęła się od miłego akcentu. Swoją pięćdziesiątkę świętował radny Leszek Pepliński. Zgodnie ze szkolnym zwyczajem – jest wszak belfrem – poczęstował wszystkich obecnych cukierkami.
28 stycznia 2014 10:43Ale potem już cukierkowo nie było. Chociaż zabrakło także ostrych polemik. Bezdyskusyjnie zdjęto z programu sesji uchwałę o nadaniu imienia patrona dla ronda u zbiegu ulic Strzeleckiej i Zielonej. Wniosek złożył Edward Gabryś uzasadniając to faktem, iż nadal spływają do ratusza propozycje, które powinny być poddane konsultacjom.
Co chwilę na sali pojawiał się burmistrz Finster z coraz większą ilością szczegółów dotyczących rezultatów starań o norweskie fundusze na budowę Balturium (o czym obszernie informowaliśmy wczoraj – red). Najwięcej dyskusji zajęła sprawa budowy malej obwodnicy w pobliżu osiedla Asnyka. Radny Bartosz Bluma w interpelacjach zaznaczał: - to będzie droga wojewódzka o dużym natężeniu ruchu, czego mogą obawiać się mieszkańcy?
Do dyskusji włączył się m.in. Grzegorz Wirkus – apeluję, by urzędnicy wypracowali kompromis, przesunięcie jej o kilkanaście metrów, to powinno być przemyślane. Dyskusji przysłuchiwali się reprezentanci mieszkańców osiedla. Burmistrz odpowiadał na interpelacje: - zadajmy pytanie: czy miasto kiedykolwiek z własnych środków zrobiłoby tyle drogowych inwestycji? Nie. Jest szansa nie tylko na realizację tych arterii. Bez znaczenia jest jej ranga - wojewódzka czy zbiorcza miejska. więc droga o której mowa przyniesie efekt dla ogółu mieszkańców miasta i korzyść dla mieszkańców osiedla Asnyka, bo da im połączenie z innymi częściami miasta.
- Ok 30 % tranzytowego ruchu z ul. Bytowskiej przypadnie na te ulicę, resztę ruchu wygenerują mieszkańcy. Nie demonizujmy tych odległości. Będziemy się starać jak najdalej przesunąć przebieg drogi od zabudowań, ale nie na mokradła. To jest interes całego miasta. 40 mln to wstępny szacunek wraz z węzłem. Mamy 85 procent unijnego dofinansowania. Samo określenie "mała obwodnica" jest używana tylko do zdobycia zewnętrznych funduszy, nie dostalibyśmy tego na drogę osiedlową. Mamy rok na prace projektowe i koncepcyjne, każda zainteresowana osoba będzie o nich informowana.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
a czy pan Burmistrz rozważa małą obwodnice od ulicy Bałtyckiej do ulicy Gdańskiej żeby odciążyć ulicę Kościerską /tam jest przygotowana kanalizacja/już dawno to było w projekcie i gdzieś w urzędzie utkwiło pod biurkiem na ulicy Kościerskiej tu jest dopiero ruch
z Charzykowy, minuta i już jest na na małej obwodnicy. W zasięgu ul. Człuchowska, centrum, os. Kolejarz, czy chociażby nieszczęsne os Asnyka, a wiecie ile normalnie zajmuje przejazd Bytowską przez 2 ronda do tego samego punktu ? Zdążą ugasić pożar a i żywego z auta wyciągną zamiast zwłoki
Popieram budowę obwodnicy przy Asnyka, wielu służbom ratującym życie ułatwi wykonywanie obowiązków. Miasto nie może sugerować się głosami kilkudziesięciu rodzin z Asnyka i okolic.
przestancie się kłocic!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ta droga jest potrzebna!!!!!!!!!!,juzs jutro bedzie za pozno na darmowe pieniądze bo bedzie ich mniej i coraz trudniejsze do dostania, opamietajcie sie !!!jak jest czas to trzeba to wykorzystac , poniewaz pozniej bedzie juz- po obiedzie, i tylko bedzie lament i zwalanie wina na wszystkich innych .
Kwestia budowy drogi przez osiedle Asnyka nie powinna być przedmiotem jakiejkolwiek dyskusji, a zwłaszcza z udziałem dyletantów z RM.
Też uważam,że ta droga jest potrzebna . Niech mieszkańcy ulic CzŁuchowskiej, Bytowskiej i Placu Jagiellońskiego też odczują mniejszy ruch samochodów . Osiedle Asnyka to nie prywatna wyspa
było się na wsi budować albo hektar ziemi wykupić naokoło
Chojniczanom, niezależnie jak będzie się nazywać niech nazywa się autostradą zamiast miejską jeśli to pomoże pozyskać grube miliony z zewnątrz, my Chojniczanie pilnujmy swego interesu. Pewnie nie raz i nie dwa ta droga uratuje życie ludziom do których pojedzie karetka ze szpitala, zamiast w upale stać w korkach, a ludzkiego życia nie można wycenić.
100 lat dla Pana profesora!
Kto buduje się na peryferiach miasta, powinien się spodziewać w przyszłości wszystkiego w sąsiedztwie ;P Miasto się rozwija w każdą stronę :)
hahah