30 grudnia 2013 r. Prokuratura Rejonowa w Słupsku skierowała do Sądu Rejonowego w Chojnicach akt oskarżenia przeciwko 6 lekarzom zatrudnionym w Szpitalu Specjalistycznym w Chojnicach.
9 stycznia 2014 08:41W komunikacie rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Słupsku czytamy:
"W dniu 30 grudnia 2013 r. Prokuratura Rejonowa w Słupsku skierowała do Sądu Rejonowego w Chojnicach akt oskarżenia przeciwko 6 lekarzom zatrudnionym w Szpitalu Specjalistycznym w Chojnicach. Wszystkim, tj. Marianowi G., Zbysławowi S., Aleksandrowi N., Jakubowi J., Maciejowi N. i Zbigniewowi O. przedstawiono zarzut, iż działając nieumyślnie i mając obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, narazili 42 - letniego mieszkańca Czerska, Wiesława M. na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, tj. o czyny z art. 160 § 3 kk i art. 160 § 2 kk w zw. z art. 160 § 1 kk.
W toku śledztwa wszczętego we wrześniu 2011r. wskutek zawiadomienia złożonego przez żonę pokrzywdzonego ustalono, iż kolejni lekarze, pod opieką których znajdował się pokrzywdzony z powodu utrzymującej się gorączki i bólów głowy nie wykonali koniecznych w takiej sytuacji badań oraz nie wdrażali stosownego leczenia, tym bardziej, iż codzienne nawroty gorączki chorego świadczyły o rozprzestrzeniającej się infekcji.
Pokrzywdzony opuścił szpital z niedowładem czterokończynowym, padaczką i innymi dolegliwościami jako niezdolny do samodzielnej egzystencji, z koniecznością poruszania się na wózku inwalidzkim. Biegli lekarze z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, powołani w tej sprawie nie byli jednak w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy prawidłowa diagnostyka i leczenie pokrzywdzonego pozwoliłoby na uniknięcie powikłań neurologicznych . Nie można zatem ich zdaniem stwierdzić, iż pogorszenie się stanu zdrowia chorego i jego obecny stan pozostaje w związku przyczynowym z nieprawidłowościami postępowania lekarzy.
Dlatego też przyjęliśmy, iż nieprawidłowe działanie lekarzy spowodowały narażenie pacjenta, a nie skutek w postaci jego kalectwa. Oskarżeni nie przyznali się do popełnienia zarzuconych im czynów i w zasadzie odmówili złożenia wyjaśnień. Wszystkim lekarzom grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”.
Rzecznik prasowy
Jacek Korycki
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
ciekawy widać jaki żartowniś z ciebie i ludzkiego cierpienia nie powinieneś wcale się wypowiadać by cię to nie spotkało lub kogoś bliskiego a może masz lekarza w rodzinie w tym kierunku a może sam jesteś
Ktoś próbuje niszczyć dobre imię chojnickiego szpitala...Pewnie konkurencja!
Ludzie zastanówcie się...6 lekarzom zależało na krzywdzie pacjenta? Skoro aż 6 "nie wdrożyło właściwego leczenia" to może ten przypadek jest bardziej skomplikowany. Medycyna to nie sklep z gwoździami! Nie oceniałbym pochopnie... Trzymam za Was kciuki panowie, mam nadzieję że zostaniecie uniewinnieni
Dzięki Chojnickim lekarzom jestem też kaleką leczyłem się dwa lata u pana DOKTORA OTOLARYNGOLOKA i nie spostrzegł że mam raka nie umiał dać skierowania na badania oszczedności i lenistwo lekarza super że ktoś im zabrał się za ***** niech ludzie uwarzają gdzie idą się leczyć
i nie widział jego OTOLARYN K OLOG makabra trzeba było zgłosić się do badacza skorupiaków.Mam do ciebie pytanie jaki to był rak- błotny, pręgowaty, pustelnik, szlachetny?
i jest postepowanie!
i jest, w trakcie!!!
Anonimie skoro Twojemu koledze odebrali zycie, to tez powinno byc postepowanie w tej sprawie...
Taaa wylała się fala żółci. A gdyby Wam pomogli, dobrze zdiagnozowali trudny przypadek i wyleczyli, to byście po rękach całowali...
Mojemu koledze też odebrali życie!!! Pojechał na neurologie z bólem pleców, ale o własnych siłach a potygodniu zmarł na OIOM! Helikoper sie znalazł ale bez respiratora. Było juz za późno i pozostał w Chojnicach. Niewiarygodne jak potrafia tam zniszczyć człowieka! Jak najdalej od takich lekarzy!
Uważam ,ze nie nam laikom oceniac sytuacje.
mądre podsumowanie
Najlepsi lekarze sa na Pulmologii no i kochane siostry tez ,
Znajomy z pękniętym tetniakiem 4 dni leżał, bo nie było komu badania zlecić, święta akurat były. Lekarze kazali czekać, aż tu nagle w stanie krytycznym musieli pacjenta do Gdańska KARETKĄ (jakby helikopter nie istniał) zawieźć.!!! Szkoda, że tego przypadku rodzina nie zgłosiła do prokuratury, bo na pewno miałby niejeden lekarz kłopoty!!!
racja powinni to zgłosic
Sprawiedliwy, psychiatra chce ciebie przebadać
Ludzie nie są nieśmiertelni! Większość chorób jest nieuleczalna. Przykro, że są ludzie, którzy na chorobie swojego bliskiego chcą zarobić...
Mi czterokrotnie odmówili udzielenia pomocy w Chojnickim szpitalu .Dziś również i ja przez lekarzy poruszam się na wózku.
Mam 62 lata i doskonale pamiętam pokolenie wcześniejszych lekarzy i ich podejście do pacjenta, dziś gdzie w TV rządzą plastykowe lale i żelowi gogusie a prostactwo i brak kultury jest wyznacznikiem medialnej papki nie ma się co dziwić, zmieniły się czasy zmieniły obyczaje, a jakie kiedyś one były? polecam książkę wspomnienia chirurga obejmującą lata trzydzieste do lat 60, po przeczytaniu nie uwierzycie (to do młodych) jakie było kiedyś podejście lekarza do pacjenta i co znaczyła etyka w tym zawodzie.
Czas najwyzszy sie za nich wziasc!
masz racje czas najwyższy nie jeden ma głowe na karku do wyciszenia i wyrzucenia
wstyd tylko ze taki szpital super a tacy konawale w nim
no i tak nikt nie wygra z lekarzami .w chojnicach wrescie ktos sie za nich zabral