Krzywonos: chcę zająć się polityką społeczną

Kampania przed wyborami parlamentarnymi nabiera rumieńców, dzisiaj Chojnice oraz Brusy odwiedziła Henryka Krzywonos - Strycharska. Działaczka NSZZ "Solidarność" startuje jako kandydatka niezależna z listy PO.

Henryka Krzywonos - Strycharska udzieliła wywiadu naszemu portalowi.   |  fot. (ro)

Co chce Pani wnieść do nowego Sejmu?

- Chcę pomóc rodzinom wielodzietnym, w pełnym znaczeniu tego słowa. Ale pondato rodzinom, które są w trudnej sytuacji. Ale nie poprzez zabranie im dzieci, lecz realną pomoc. Jeśli na każde dziecko przez krotki okres czasu damy jakąś kwotę pieniędzy, a to nie musi być duża kwota, bo rodzina w jednym garnku jak ugotuje, to się wszyscy najedzą. Ale jak pomożemy przez pewien czas , to oni wypływają na wierzch i jest wszystko OK. Nie jest prawdą, że w Polsce jest tyle biedy, że aż piszczy, natomiast jest w niektórych miejscach bardzo źle i wtedy trzeba naprawdę wejść tam i pomóc.

- Dzieci dostają obiady w szkole, ale mówię o ludziach starszych: emerytach, rencistach, którym naprawdę trzeba pomóc. i Ta dziedzina mnie interesuje. Oczywiście w programie wyborczym, gdy wchodzi się do parlamentu, to się człowiek wszystkim interesuje, ale mnie interesuje wyłącznie polityka społeczna. Nie znam się na wielu rzeczach, bo nie ma takiej osoby, która znałaby się na wszystkim, ale przez pierwsze miesiące pracy w Sejmie szybko się nauczę. Jeśli będę potrzebna w innej dziedzinie, to też się zaangażuję.

Nie znamy jeszcze układu sił po wyborach, nieznane są proporcje w Sejmie. Czy uda sie z Prawem i Sprawiedliwością dojść do porozumienia w dziedzinie, która Panią interesuje, czyli w polityce społecznej?

- Jeśli mamy pomagać, to nieważne z kim będziemy to robić, ważne, że wykonamy dobra pracę. I w dobry sposób. Dotychczas w mojej pracy społecznego doradcy rzecznika praw dziecka nie miałam realnego przełożenia na różne sprawy, ale chciałabym mieć. Moi koledzy - niekoniecznie z Platformy, również PiS-u i innych ugrupowań to ludzie z którymi współpracowałam w „Solidarności” w latach 80 tych i nadal utrzymujemy bardzo dobre kontakty, więc myślę, że uda nam się pracować, bo chodzi o dobro drugiego człowieka. a nie o to , żeby się żreć.

Co sądzi Pani o wynikach wyborów?

Ja jestem optymistką i myślę, że sondaże mogą pokazać coś innego. My mamy bardzo złą taktykę. W PiS- ie wszyscy idą głosować jak nie przymierzając na rzeź. A my zapominamy, wyjeżdżamy na wczasy, weekendowy wypoczynek. Zapominamy o obowiązku głosowania. Musimy to zrobić. Ja jestem bezpartyjna, więc żadna partia poza Platformą mnie nie pociąga.

Jeśli spojrzeć na mój ubiegłoroczny program, gdy startowałam do Parlamentu Europejskiego, to dzisiaj PiS i PO wzięły po trochu z tego programu. A jest on zbieżny z teraźniejszym. Jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy. Jeśli ktoś panu proponuje, żeby startował od niego, to musi dać jakąś wolność. Ja propozycji dostałam bardzo dużo, ale chcę być nadal niezależna.

Dziękuję za rozmowę.

(ro)

  1. 25 października 2015  19:36   niech ta tramwajarka ...   anonim

    niech ta tramwajarka przestanie bajki opowiadać

    0
    0
  2. 25 października 2015  19:32   słynna tramwajarka co ...   anonim

    słynna tramwajarka co zatrzymała tramwaj żeby strajkować to bajka tramwaj się zatrzymał bo prąd wyłączyli

    0
    0
  3. 16 października 2015  15:10   polak   polak

    ta pani powinna bawić wnuki a nie do sejmu,,,,,,,,,,,,,,,,,

    0
    0
  4. 14 października 2015  21:07   Do Anonima (1)   strzel.

    Komuno wróć!Głupole czekają na dawne dobre czasy.Pewno pracowałeś w zakładach mięsnych!

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 15 października 2015  06:53   nie, w rybnych   anonim

      nie, w rybnych

      0
      0
  5. 14 października 2015  06:30   Taki Kuroń w spódnicy, ...   anonim

    Taki Kuroń w spódnicy, teraz gada, że jest tyle biedy a kto się do tego przyczynił? m.in. Pani, zmieniliście Polskę a teraz wam żle?

    0
    0