Im ważniejsze decyzje, tym mniej dyskusji

Taki wniosek można wysnuć po dzisiejszej (14.04.) sesji rady Miejskiej. Radni niemal bez słowa dysputy przyjęli zmiany w budżecie, m.in. uruchamiające aż 4 inwestycje, nieco pochylili się nad kwestią strategii miasta.

Burmistrz Finster obronił strategię miasta – niemal wszyscy radni głosowali za jej uchwaleniem.   |  fot. (ro)

Najwięcej jednak czasu zajęła dyskusja o wydatku ok. 80 tys. zł na informacyjne tablice i witacze. - Dziś decyzją  RM uruchamiamy 4 ważne inwestycje. Budowa ulic Malinowej, Asnyka Leśmiana, budowę trybun i parkingu na Modraku, remont ul. Subisława – wyjaśniał burmistrz Arseniusz Finster. - Dobrze poukładały się nam przetargi. Po szczegółowych wyjaśnieniach radnego Antoniego Szlangi, który kierował radą strategii, dyskusję rozpoczął radny Bartosz Bluma.

Zagłosujemy za, bo miasto musi mieć plan rozwoju. Ale termin strategii jest za krótki, powinna obowiązywać przez 15 – 20 lat. Ważne, by każda strategia pozwalała, by wszelkie inwestycje przekładały się na możliwości budżetowe, w  tym zadłużenie miasta. Istotne, b y nie tworzyć inwestycji, które generują tylko koszty.

Swoje „pięć groszy” wtrącił też Krzysztof Haliżak.-  W ocenie poprzedniej strategii dostępność do kultury była na 11 miejscu w celach strategicznych. Niezadowolonych i oceniających brak zmian w tej dziedzinie jest odpowiednio 14 i 40 proc. Teraz budowa Balturium to priorytet. Na ile jest to program zaspokajający problemy mieszkańców a na ile na bieżące potrzeby obecnej koalicji. Szlanga wyjaśniał: - kolejność zadań jest przypadkowa. I to samo dotyczy oceny poprzedniej strategii odnośnie dostępu do kultury. Chcieliśmy tylko zaznaczyć pewną konsekwencję.

 Arseniusz Finster też odniósł się do zastrzeżeń opozycji. - Co do daty ważności strategii – ministerstwo infrastruktury i rozwoju określa też inne strategie do 2020 roku. Będziemy żyli w zupełnie innej rzeczywistości po 2020 roku.. Każda nowa inwestycja generuje koszty np. ulice własne miasta. Miejskie Wodociągi mają szansę na 70 mln złotych – ale trzeba dodać odpis amortyzacyjny, to wpłynie na cenę ścieków. Trzeba więc rozważyć cele i efekty. Cele są równoważne, ich kolejność nie ma znaczenia. Stan finansowy jest dobry, zadłużenie maleje.

Burmistrz ustosunkował się także do uwagi Haliżaka, który spekulował, czy strategia nie jest tylko listą życzeń ułożoną dla potrzeb obecnej koalicji. - To nie jest dokument mojej koalicji – musimy wpisywać się w inne dokumenty strategiczne, bez tego nie mamy żadnych szans.  To dokument, którym może posłużyć się każdy, kto będzie rządził w następnych latach. Ostatecznie niemal wszyscy radny głosowali za, Haliżak wstrzymał się od głosu.

(ro)

  1. 14 kwietnia 2014  22:04   walek na burmistrza   anonim

    walek na burmistrza

    0
    0