Graffiti służy nauce

Jak zmienić szarość szkolnego muru? Odpowiedź wydaje się prosta - pomalować go na jakiś żywy kolor. Ale można to zrobić inaczej i ciekawiej.

Szkolne graffiti

Monotonia muru okalającego budynek II LO zapewne długo raziła zarówno uczniów, jak i nauczycieli. Od kilku miesięcy część jego powierzchni zdobią rysunki graffiti. - To efekt zeszłorocznej akcji związanej ze świętem szkoły - wyjaśnia Maria Kallas, dyrektor liceum. - Wśród wielu zajęć wymyśliliśmy także wykonanie specyficznej ścieżki dydaktycznej zatytułowanej "Potyczki z PRL". Każda grupa uczniów losowała jedno przęsło płotu oraz temat, który mieli uwiecznić. Dalej pozostawiliśmy uczniom wolną rękę, jeśli chodzi o inwencję. Efekt jest wyśmienity - ważne wydarzenia z ostatnich 60 lat są barwnie i pomysłowo zilustrowane. Tych dziełek nie widać od strony ul. Świętopełka, ale wystarczy wejść na szkolne podwórko, by je podziwiać. A będzie ich więcej, bo ścieżka doczeka się kontynuacji..

(ro)

  1. 5 marca 2010  12:13   Graf   Michał

    Szkoda, że to graffiti jest wewnatrz, a nie od strony ulicy

    0
    0
  2. 4 marca 2010  17:57   Ale ktoś miał poroniony ...   anonim

    Ale ktoś miał poroniony pomysł... Wsadzić w usta papieża hasło "zło rządzi"...

    0
    0
  3. 4 marca 2010  17:44   Hasło "2LORZĄDZI" ...   anonim

    Hasło "2LORZĄDZI" ma dwa znaczenia drugie to złorządzi :D Takie spostrzeżenie

    0
    0
  4. 4 marca 2010  15:58   Dobre. Mnie to trochę ...   anonim

    Dobre. Mnie to trochę przypomina Mur Berliński. Tam też były różne hasła, niekiedy polityczne.

    0
    0