Gospodynie z Ogorzelin prezentowały „dżemy i kompoty domowej roboty”

Dobiega końca projekt mieszkanek Ogorzelin pn.: „Dżemy i kompoty domowej roboty”. Na działania mające na celu ożywienie tradycji wykonywania przetworów na zimę panie otrzymały dofinansowanie z Funduszu Akumulator Społeczny, ze środków MRPiPS.

Leczo wyszło wspaniałe i zniknęło równie szybko jak się pojawiło.   |  fot. (nad.)

Głównym elementem projektu były warsztaty z zakresu pasteryzacji i wykonywania przetworów z owoców i warzyw, które odbywały się w domu kultury w Ogorzelinach. Warsztaty cieszyły się dużym powodzeniem  - prowadząca je p. Kinga Chmara nie mogła narzekać na frekwencję. Przepisy, które były wykorzystane podczas warsztatów nawiązywały do tych dawnych, z czasów, kiedy to pełne piwniczki i spiżarnie były chlubą gospodarnych pań domu.

Część z przepisów została wydana w formie broszury  - i to z tym wydawnictwem, ale też z przetworami własnej roboty – panie z Ogorzelin odwiedziły Ciechocin. W miejscowej świetlicy opowiedziały o swoich działaniach, ale też o przepisach i „kuchennych doświadczeniach” zdobytych podczas realizacji projektu. Prócz teorii była oczywiście praktyka – mieszkanki z Ogorzelin przywiozły ze sobą pasteryzowane warzywa – po dodaniu do nich podsmażonych kiełbasek powstało w szybkim tempie smaczne leczo.

Po wspólnym gotowaniu nastąpiła oczywiście degustacja – prócz przetworów przywiezionych z Ogorzelin na stołach stanęły potrawy przygotowane przez gospodynie z Ciechocina.Spotkanie było okazją nie tylko do prezentacji wyrobów kulinarnych, były też żarty, pogaduszki i wspólne śpiewy. Być może projekt ożywił nie tylko tradycję wykonywania przetworów na zimę tradycyjnymi sposobami, ale też przypomniał czasy, kiedy to ludzie częściej  spotykali się ze sobą, a wieczory spędzali w inny sposób niż przed telewizorem czy komputerem.

Lucyna Bucław