Gierszewski za Rolbieckiego
Nie będzie „wojny” o pozostawienie w Chojnicach nazwy ulicy Stanisława Rolbieckiego, zasłużonego burmistrza Chojnic. Zespół ds. nazewnictwa miejskiego zaproponował „następcę” – Franciszka Gierszewskiego.
Franciszek Gierszewski (1894-1981). Na zdjęciu drugi z prawej, wieloletni dyrygent wraz z członkami chóru "Lutnia" w 1929 r. | fot. (arch)
O zasługach Stanisława Rolbieckiego dla Chojnic pisaliśmy kilka dni temu. IPN oraz biuro prawne Urzędu Wojewódzkiego zażądali jednak usunięcia nazwy tej ulicy, gdyż Rolbiecki swego czasu był członkiem PZPR. Wszystko to w ramach tzw. ustawy dekomunizacyjnej. Członkowie zespołu ds. nazewnictwa miejskiego odpuścili „walkę” o pozostawienie tej ulicy.
Odpuszczać nie zamierza burmistrz Arseniusz Finster, który miał także otrzymać dokumenty od IPN, jednak do chwili obecnej ich nie ma. Włodarz również nie zaprzecza, iż jest gotów walczyć do końca, nie wykluczając rozstrzygnięcia sądowego, ponieważ wkład w rozwój miasta Rolbieckiego jest niepodważalny.
Pojawiła się już nowa propozycja - Franciszka Gierszewskiego. To znany przed laty organista, kompozytor i dyrygent. W 1962 roku otrzymał od papieża Jana XXIII najwyższe odznaczenie w dziedzinie muzyki sakralnej (jako pierwszy Polak po II wojnie światowej) i otrzymał tytuł Rycerza Orderu św. Grzegorza Wielkiego „Pro Ecclesia et Pontifice” za zasługi dla Kościoła i Pontyfikatu .
Ulica, której miałby patronować Franciszek Gierszewski – przy Chojnickim Centrum Kultury i Wzgórzu Ewangelickim - jest niedaleko miejsca, w którym on sam mieszkał (była ulica Świerczewskiego).
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
IPN i PiS zabierzecie sie za Wasz bastion nie zreformowanej i niezdekomunizowanej dotad instytucji jaka jest Kosciol? Moze wowczas nastapiloby tam oswiecenie i zaprzestanie terroryzowania spoleczenstwa ciemnota. No i spoleczenstwo czeka na rozliczenie sie z molestowania i wykorzystywania seksualnego kobiet, mezczyzn i dzieci.
Nie chcieliście dekomunizacji w 1989r. to teraz musicie połknąć żabę.Dawno byłoby po bólu
W świadomości chojniczan i tak będą funkcjonowały stare nazwy - nie ma co się przyzwyczajać do tych pisowskich nazw bo wkrótce zakończy się ich "pięć minut" i przepadną w odmętach historii bezpowrotnie i wszystko wróci do stanu przed "dobrą zmianą" - nazwy ulic także !
Proponuje naszej bezradnej radzie nazwać ulicę imieniem STANISŁAWA PIOTROWICZA , ten komuch i prokurator z czasów PRL jest zasłużonym działaczem PiS i IPN na pewno zaakceptuje tego prokuratora.
Tak jak zrobiono w Potegowie? W Chojnicach znanym lekarzem starego szpitala byl doktor Rolbiecki. http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,22460755,w-potegowie-legalnie-obeszli-ustawe-dekomunizacyjna.html
POMYSŁ PRZEDNI - UL.STANISŁAWA ROLBIECKIEGO ZAMIENIĆ NA UL.STANISŁAWA ROLBIECKIEGO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ciekawe co by się stało gdyby Miasto nie posłuchało IPN-u ?! Maciorek wyśle tu swoich komandosów z OT aby zdławili bunt ?
To wstyd dla tej "rady" miejskiej, ze pozbywa się w tak łatwy sposób swoich wybitnych mieszkańców (ale co oni mogą ci nasi bezradni ?!) Najpierw Wycech teraz Rolbiecki, Armia Ludowa do kasacji - przecież to Armia Krajowa wygrała wojnę i ""wyklęci"! (tak ustalili ci z ipn-u). Niedługo się okaże,że Chojnice wyzwolili Niemcy ale ci z NRD bo to byli dobrzy Niemcy ! - śmiech na sali i zakłamanie historii ! Poczekam, przeczekam kiedy skończy się ten cały cyrk i "nowi" zaczną burzyć pomniki kaczyńskiego.
Poddanie Stanislawa Rolbieckiego to poddanie sie paranoji wymieszanej z amnezja. Caly PiS i IPN oraz caly narod na emigracje bo wszyscy wyedukowani zostali w szkolach i systemie komunistycznym. Pan burmistrz i rada miasta nie powinny poddawac St.Rolbieckiego na rzecz szefa choru.
nosiły nazwy klechów i wyklętych a raczej przeklętych. Ale minie trochę czasu i wszystko wróci do normy a PIS razem z IPN-em trafi na śmietnik historii.
Dedykacja tej drogi na ul. świętego Wiesia Madziąga będzie najlepszym wyborem! Oczywiście na każdym końcu tej ulicy koniecznie trzeba by postawić kapliczki ku czci świętego Wiesia Madziąga wyposażone w małe półeczki na flaszkę wódki i kieliszek tak by każdy przechodzący obok kapliczki mógł sobie wypić kieliszek wódki za rajskie życie świętego Wiesia! Oczywiście kapliczki ku czci świętego Wiesia koniczynie musiały by być z eskortą policji, wojska, i delegacjami chojnickich samorządowców uroczyście poświęcone przez wielebnych fachowców od pokropku - Rysia Kasyne i Wiesia Śmigla - którzy jako przełożeni świętego Wiesia przez wiele lat bezkrytycznie tolerowali pijackie ekscesy świętego Madziąga aż do czasu gdy Wiesiek po katolicku w pijackim amoku popełnił samobójstwo zabijając przy okazji postronnego młodego człowieka!
kto następny?
zrobili bo żal starym było parę złotych na gumki, teraz są efekty ich nieuwagi.
czemu cię starzy nie wyskrobali za wczasu ?!
jako zasłużony dla "dojnej zmiany" przez dokonywanie kretyńskich wpisów. Jesteś głupszy niż ustawa przewiduje, udaj się do odpowiedniego lekarza, może coś ci poprawi pod sufitem.
A dlaczego jeszcze nie zmienili nazwy ulicy - Pietruszkowa ?! Przecież Pietruszkow to komunista !!!
w Szczecinie w dawnych czasach na ul. Pietruszkowej było najwięcej burdeli i pań uprawiających miłość na ulicy..
Brzozow ...Pietruszkow ...Prochow ...
Pseudo "dobra zmiana" odejdzie i wszystko wróci do normy - nazwy chojnickich ulic także !