Gdzie zrobić Centrum Młodzieży?

Najważniejszym wnioskiem z październikowych zajęć przygotowanych przez Fundację Rozwoju Ziemi Chojnickiej i Człuchowskiej dla młodzieży chojnickich szkół ponadgimnazjalnych było utworzenie Centrum Młodzieżowego.

Większa część Młynów od frontu.   |  fot. Facebook grupy Młodzi Aktywni Chojnice.

Na jego podsumowaniu można było usłyszeć, że odpowiadałaby im lokalizacja w powstającym Chojnickim Centrum Kultury. Inicjatorzy zapowiadali, że wkrótce dojdzie do spotkania w tej sprawie z burmistrzem Arseniuszem Finsterem. Po jego odbyciu okazało się, że wg włodarza miasta nie ma miejsca w ChCK na zrealizowanie pomysłu chojnickiej młodzieży. Otrzymała propozycję zapoznania się z jednym z obiektów dawnych młynów przy ul. Piłsudskiego, gdzie ewentualnie mogłoby znaleźć się Centrum Młodzieży. Obejrzałem zdjęcia z tej wyprawy, które grupa „Młodzi Aktywni Chojnice” umieściła na Facebooku. (Wykonane 30.XI br.). Zapoznałem się także z dokumentacja konkursu architektonicznego na przygotowanie koncepcji nowej siedziby Domu Kultury. Mam w związku z tym kilka przemyśleń.

Przede wszystkim chciałbym namówić władze miasta, aby jak najszybciej pozbyły się zabudowań po młynach na Piłsudskiego. Najlepiej w drodze przetargu nieograniczonego. Może wyjdą na tym równie dobrze, jak kiedyś na dawnym Domu Kultury „Kolejarz”. Na ewentualną adaptację potrzebne byłyby kolosalne pieniądze, których miasto nie ma. Zresztą słyszeliśmy, że na budowę ChCK też trzeba szukać tzw. zewnętrznych źródeł finansowania.

Przejrzałem załącznik dokumentacji konkursowej zatytułowany „Wytyczne i potrzeby w zakresie funkcjonowania Chojnickiego Centrum Kultury”. Jednym z jego pomieszczeń ma być kawiarnia o pow. ok. 150 m2. Wydaje mi się, że można byłoby ograniczyć ją do bufetu, gdzie serwowano by kawę, herbatę, ciastka czy lody. Reszta powinna wystarczyć na swobodną działalność młodzieżowego klubu. Potrzebne byłoby oczywiście odpowiednie wyposażenie, wraz (jak w Emsdetten) przestawnymi ściankami działowymi. Dla porównania – planowane dwie sale „muzyczne” na działalność warsztatową dla big-bandu, chóru czy zespołu wokalnego, mają mieć razem ok. 120 m2. Młodzież mogłaby korzystać z takich wspólnych pomieszczeń, jak szatnia, WC czy kasa biletowa. Zapewne udałoby się także wejść ze swoimi pomysłami na salę wystawową czy koncertową. Całość byłaby ogrzewana i dozorowana w ramach całego kompleksu.

Uczestnicy konkursu mają czas na dostarczenie swych koncepcji (nie jest to jeszcze dokumentacja projektowa!) do 18 stycznia 2011 roku. Co stoi na przeszkodzie, aby wprowadzić zmianę w Wytycznych i przedłużyć termin składania prac? Gdybym nie przekonał odpowiednich „czynników” do mojego pomysłu, rzucam następny. Gmaszysko przy Młodzieżowej mieszczące ongiś SP – 8, a dziś Gimnazjum nr 1, również ma niewykorzystane powierzchnie, które powiększą się po przeprowadzce Big Bandu Chojnice do nowego ChCK.

(je)

wjazd_na_teren_b.zakladow_mlynarskich_.jpg

  1. 7 grudnia 2010  23:41   Myślę, że jak zabierze ... (2)   anonim

    Myślę, że jak zabierze się za robienie Wam planów Architekt Miejski, to zajedziecie baaaardzo daleko. Jego dziełem jest nowe - nielegalne! - ogrodzenie Liceum Katolickiego i koncepcja remontu kamienicy na Starym Rynku obłożonej styropianem od ponad roku. Teraz okazuje się, że remontowana - jak zwykle - nielegalnie.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 8 grudnia 2010  11:24   Jeśli jakiś inny architekt ...   s

      Jeśli jakiś inny architekt pomoże młodym bez pobierania za to opłat, to pewnie chętnie skorzystają. Tylko czy w naszej społeczności ktoś taki się znajdzie?

      0
      0
    • 8 grudnia 2010  10:28   Architekt miejski   Szczesiak Paweł

      Architekt miejski ( w osobie Pana Andrzeja Ciemińskiego) jak na razie bardzo nam pomaga - otóż jego wiedza z zakresu budownictwa była nam potrzebna do wykonania wizualizacji w młynach Otóż tłumacze w jakiej sprawie - chodziło o ewentualne wyburzenie ścianę (tudzież wmontowanie w ścianę drzwi )- z racji tego że moja wiedza nt. Budownictwa kończy się na wbiciu gwoździa w wyżej wymienioną Tak więc głupotą było by nie skorzystać z opinii kogoś kto się poprostu na ścianach zna i wie czy owa jest nośna , zwykła czy jeszcze inna o czym ja (przyznaje z pewnym smutkiem) nie mam zielonego pojęcia. Pozdrawiam

      0
      0
  2. 7 grudnia 2010  16:28   "Młyny" - mam taką propozycję (1)   anonim

    może zanim pójdą miliony, najpierw skontaktujcie się z kimś kto zna przepisy budowlane - wysokość stropu - kto Wam odbierze tam inwestycję przeznaczoną do przebywania ludzi ?

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 7 grudnia 2010  18:20   Architekt miejski wstępnie ...   Paweł Szczesiak

      Architekt miejski wstępnie obejrzał nasze plany także już skontaktowaliśmy się z kimś kto zna przepisy.

      0
      0
  3. 7 grudnia 2010  14:38   Jesteśmy otwarci.   Paweł Szczesiak

    Śmiało można zadawać Pytania , obserwujemy temat w mediach także możemy również tu odpowiadać na "trapiące" Państwa pytania.

    0
    0
  4. 6 grudnia 2010  20:26   A anonim z 19:58 totalnym ...   anonim

    A anonim z 19:58 totalnym glupem.

    0
    0
  5. 6 grudnia 2010  19:58   UWAGA! (je) został Bobem ... (1)   anonim

    UWAGA! (je) został Bobem Budowniczym!!!!!

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi