Drzewa na drodze do Lichnów znikną. Zastąpią je nowe przy ścieżce rowerowej
Wkrótce remontowana oraz poszerzana będzie droga z Chojnic do Lichnów. Rada Sołecka Lichnów chce, aby przy okazji wyciąć drzewa na tym odcinku ze względu na zagrożenie bezpieczeństwa kierowców. Sprawą zainteresowała się radna Mirosława Dale
Droga do Lichnów będzie wkrótce poszerzona i pojawi się nowy „dywanik”. | fot. (olo)
- Czy drzewa są w tak złym stanie, że zagrażają bezpieczeństwu kierowców i cyklistów? Czy od 2016 roku były wypadki lub kolizje drogowe spowodowane przydrożnymi drzewami na tej trasie? Jakie decyzje podejmie zarząd powiatu chojnickiego, jeżeli okaże się, że te drzewa są zdrowe, a na tym odcinku nie było zdarzeń spowodowanych zadrzewieniem? - dopytuje radna Mirosława Dalecka.
Chojnicka policja od 2016 roku odnotowała dwa zdarzenia drogowe w Lichnowach. W maju 2016 roku na ul. Sławęcińskiej na prawidłowo jadący motorower przewróciło się drzewo, a w październiku 2017 roku na ul. Chojnickiej kierujący audi najechał na spadającą gałąź. - Omawiane drzewa na odcinku Chojnaty – Lichnowy są w wielu przypadkach usytuowane bardzo blisko krawędzi jezdni i brak jest skrajni drogowej. Posiadają zły stan fitosanitarny, gdzie ponad 30 proc. drzewostanu obumiera.
- Drzewa w większości są wiekowe, kilkukrotnie już stare konary po silnych wichurach były usuwane przez wydział inwestycji i infrastruktury drogowej. Istniejące nowe zadrzewienie wzdłuż ścieżko rowerowej zastąpi wycięte drzewa. Jeżeli w trakcie przebudowy pojawi się taka możliwość, młodsze drzewa zostaną zachowane – informuje sekretarz powiatu Marek Buza. I dodaje: - Został już zaakceptowany projekt przebudowy drogi z prawostronnym poszerzenie. Szacując wykonanie z lewej strony powiat musiałby dołożyć do tej inwestycji ok. 1 mln zł.
Tekst i fot. (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Prawdziwym problemem jest brak przestrzegania zasad ruchu drogowego. Nowe nasadzenia drzew dadzą porównywalny efekt po upływie 50- 70 ciu lat. Dobrze by było zasięgnąć rady dendrologów. Jako społeczeństwo zachowujemy się jak jaskiniowcy. Potrafimy tylko wycinać i każdy powód jest dobry. Wycinamy drzewa bo liście trzeba sprzątać, topole -bo są rakotwórcze podobno (?), bo powodują wypadki drogowe(?). Ludzie opamiętajmy się !!!
Może lepiej zacznijcie np. sortować śmieci, państwo pseudo-ekolodzy. Ciekaw jestem co mielibyście do powiedzenia w przypadku uszkodzenia własnego auta, lub kalectwa czy śmierci bliskiej osoby spowodowanej zderzeniem z takim drzewem. Naprawdę nie trzeba być szaleńcem, aby mocno ucierpieć na drodze. Ktoś słyszał o cegle i drewnianym kościele? Naprawdę kilka drzew jest więcej warte niż ludzkie życie? Czytając tak durne komentarze nie dziwi mnie już żaden wynik wyborczy
Podłe te drzewa tylko czekają aby pozabijać ludzii przejąć władzę nad światem.
Jestem za zielenią, im więcej drzew tym lepiej, ale dlaczego ludzie sadzą je przy samych ulicach tego nie zrozumiem nigdy a słyszałem już kilka głupich mitów...
Ręce precz od drzew!!!! 40 na godz i fotoradary!!! a ponadto gdzie są mądrzy projektanci z przed paru laty i Ci co zatwierdzili ten projekt ? i czy coś złego się stało po ostatniej przebudowie?
jesteś niemadry
Zagrozeniem dla drzew sa Piraci drogowi Woda Alkoholizm Cpanie Wariactwo...
Wystarcza dwa fotoradary mobilne i po problemie...
tylko ludzie są największym zagrożeniem dla drzew i dla całej przyrody. Posadzicie nowe drzewa OK, ale chyba niektórzy nie zdają sobie sprawy ile lat rosną drzewa. Powinno się sadzić tzw. drzewa tlenowe, rosną bardzo szybko, ich kwiaty są wyjątkowo miododajne, wytwarzają też ogromne ilości tlenu.
Spójrz w lustro, tam zobaczysz świra jakiego jeszcze nie widziałeś! Szkoda słów na takiego cymbała.
Ekoświry...
ssaki omyłkowo nazywane ludźmi. Kiedy już wszystko zniszczycie wtedy nastąpi też wasz koniec, ale właśnie człowiek to taka głupia istota która podcina gałąź na której siedzi, inne stworzenia tego nie robią.
Jestem mieszkanką Lichnów. Jeżdżę tędy codziennie! Tak, te drzewa są zagrożeniem. Jestem za zielenią i sama w ogrodzie sadzę rośliny rodzime i drzewa liściaste, więc nie jestem zwolenniczką wycinania, ale te na trasie są naprawdę zagrożeniem. Policja wspomina o kilku zdarzeniach, ale to jedynie przykłady. Codziennie problem wymijania mają np. dwa autobusy, albo ciężarówki. Mijanie się z innymi pojazdami, w tym miejscu, jest niebezpieczne ze względu na fatalny stan poboczy ( a właściwie ich brak) oraz na drzewa właśnie, nawet jeśli są to np. samochód osobowy i ciężarówka. Nieraz zdarza się, że po większym wietrze, leżą kawałki gałęzi. Poza tym wzdłuż ścieżki rowerowej rośnie już sporo nowych drzew i to one zastąpią stary drzewostan. Myślę, że należy ponad dobro drzew, jednak postawić bezpieczeństwo ludzi.