Diabły bez Soleckiego i Błaszczyka

Red Devils Chojnice nie podpisze kontraktów z dwoma podstawowymi zawodnikami Łukaszem Błaszczykiem i Dominikiem Soleckim. Powód? Obaj nie chcą przeprowadzić się do Chojnic.

Łukasz Błaszczyk z (prawej) nie chce zostawić pracy w Poznaniu i przeprowadzić się do Chojnic, dlatego klub nie przedłuży z nim i z Dominikiem Soleckim kontraktu.   |  fot. (olo)

W Red Devils chcą postawić na zawodników, którzy będą „na miejscu” w Chojnicach i będą mieli możliwość regularnego trenowania z zespołem. Diabły nie zgodziły się więc na kolejny rok dojazdów na treningi piłkarzy z Poznania, mimo że taką opcję obiecał im były już wiceprezes Łukasz Kroll. Dojazdy na treningi miały jednak wpływ nie tylko na klubową kasę, ale też formę drużyny.

Informację o odejściu zawodników z Poznania potwierdza portalowi chojnice.com rzecznik prasowy Red Devils Marcin Synoradzki. – Rozmawialiśmy z Łukaszem Błaszczykiem i Dominikiem Soleckim. Obaj nie wyrazili chęci przeprowadzki do Chojnic, a my chcemy mieć zawodników na miejscu, którzy będą trenować z drużyną codziennie. W związku z tym nie możemy z nimi podpisać kontraktów na przyszły sezon – mówi Synoradzki.

- Mamy z Dominikiem skomplikowaną sytuacje, gdyż nasza przeprowadzka do Chojnic wiązałaby się po pierwsze także z koniecznością przeprowadzki przez nasze ,, drugie połowy'', po drugie z szukaniem dla nas mieszkań, pracy i formalnościami. Ja pracuję w Poznaniu jako nauczyciel, a w dzisiejszych czasach o taką pracę bardzo trudno i decyzja o zrezygnowaniu z pracy nie mając innej opcji byłaby po prostu nieracjonalna – mówi Łukasz Błaszczyk.

Jak więc wspomina pobyt w chojnickim klubie bramkarz?  - Spędziłem tu dwa bardzo udane lata. Srebrny medal oraz niesamowity wzrost poziomu doświadczenia zaowocowały u mnie grą w kadrze Polski. Zdobyte zaufanie kibiców sprawiło, że nawet w słabszym okresie dopingowali mnie i całą drużynę. Za to im szczerze dziękuję. Hala w Chojnicach z tej mało przyjaznej, gdy tu przyjeżdżałem jako rywal, zmieniła się w najlepszą z możliwych w czasie mojej gry. I tak już będę o niej zawsze sądził. Szkoda będzie zostawić tu tylu znajomych. Przyzwyczaiłem się bardzo – mówi Łukasz Błaszczyk.

Czy więc Błaszczyk będzie nadal grał w futsal w innym klubie? - Dostałem dwie propozycje, które też wiązały się z przeprowadzką bez gwarancji pracy. Z futsalu w Polsce nie da się na razie utrzymać. I każda zmiana może nastąpić tylko przy równoczesnej zmianie pracy. Na razie czekam. Może być tak, że już nigdzie nie zagram. I tego było by mi bardzo szkoda. Jeszcze raz dziękuję wszystkim i będę trzymał kciuki za formę klubu Red Devils Chojnice – dodaje były już bramkarz Diabłów.

Cały czas nie jest wyjaśniona sprawa z Michałem Wojciechowskim, który zastanawia się nad grą w Red Devils lub w Toruniu.

Tekst i fot. (olo)

  1. 26 czerwca 2014  06:15   i ty tez skaczesz skoro ...   anonim

    i ty tez skaczesz skoro wszedzie to wklejszasz

    0
    0
  2. 25 czerwca 2014  23:04   Mc   As

    McDonald\'s do piątku będzie rozdawał kanapki McMuffin Farmerski za darmo. Studenci skaczą z radości

    0
    0
  3. 25 czerwca 2014  20:31   Szkoda   As

    Szkoda ze co roku sklad jest inny co jedni zbudowali drudzy zrujnowali..

    0
    0
  4. 25 czerwca 2014  20:25   Dziękujemy za te dwa lata! ...   PS

    Dziękujemy za te dwa lata! Oby ktoś przyszedł na miejsce Soleckiego.

    0
    0
  5. 25 czerwca 2014  16:21   Do xxx   Boss

    Ty tez toniesz

    0
    0
  6. 25 czerwca 2014  12:39   ...   XXX

    Red Devils tnie koszty po trupach, jako kibic nie zauważyłem zeby dojazdy np. Soleckiego miały wpływ na Jego grę, jeden z lepszych zawodników no ale cóż o kase chodzi i tyle... RD tonie.

    0
    0
  7. 25 czerwca 2014  12:17   Prawidłowo. Wzmocnienia są ...   Fan

    Prawidłowo. Wzmocnienia są potrzebne!

    0
    0