Dawid nie pokonał Goliata

Sensacji nie było. Piłkarze Red Devils przegrali w piątek z faworytem Futsal Ekstraklasy, aktualnym mistrzem Polski i niedawnym uczestnikiem Elite Round Ligi Mistrzów Rekordem Bielsko-Biała 3:7. Po tej przegranej Diabły są już w strefie spadkowej.

Michał Werner popełnił dziś błąd, ale w wielu sytuacjach uratował swój zespół przed wyższą przegraną z Rekordem.   |  fot. (olo)

Red Devils – Rekord Bielsko-Biała 3:7 (1:4)

Bramki: Łukasz Sobański 2, Jakub Kąkol - Michał Marek 2, Oleksandr Bondar, Paweł Budniak, Łukasz Biel, Przemysław Laskowski (samobójcza).

Red Devils: Michał Werner, Andrii Burdiuh, Przemysław Laskowski, Jakub Kąkol, Vitaly Kolesnik, Sebastian Kartuszyński, Yevhen Moroz, Łukasz Sobański, Mika Correira, Damian Mazurkiewicz, Dominik Laskowski, Patryk Kubiszewski.

Pojedynek Dawida z Goliatem  - tak określano dzisiejsze starcie w hali Centrum Park pomiędzy Red Devils Chojnice a Rekordem Bielsko-Biała. Tym razem jednak niespodzianki nie było i skazywany na porażkę Dawid nie zdołał pokonać potężniejszego Goliata. Gospodarze po powrocie do Futsal Ekstraklasy walczą o utrzymanie, a goście to główni faworyci rozgrywek, aktualni mistrzowie Polski i niedawni uczestnicy Elite Round Ligi Mistrzów. Nie można tylko napisać, że Rekord to lider rozgrywek, ale tylko dlatego, że ma do rozegrania dwa zaległe mecze i dwa punkty straty do prowadzącego FC Toruń.

Dzisiejsze spotkanie przebiegało pod dyktando gości i tylko dobra postawa bramkarzy Red Devils – Michała Wernera w pierwszej połowie (popełnił jeden błąd przy pierwszym golu) i Sebastiana Kartuszyńskiego w drugiej uchroniła Diabły od wyższej porażki. Z drugiej strony zespół z Chojnic również wypracował sobie kilka dobrych sytuacji i miał możliwość poprawienia niekorzystnego wyniku. Kibice obejrzeli więc dziesięć goli i dużo więcej sytuacji bramkowych, narzekać więc na to spotkanie na pewno nie mogą.

Warto dodać, że jedną z bramek dla przyjezdnych strzelił Oleksandr Bondar, a więc były zawodnik Red Devils. Niestety, przegrana oraz zwycięstwo AZS UŚ Gdańsk z Pogonią Szczecin spowodowały, że Red Devils Chojnice jest na miejscu spadkowym. W ostatnim meczu pierwszej rundy Red Devils zagra na wyjeździe z Piastem Gliwice.

Tekst i fot. (olo)

  1. 1 grudnia 2018  13:12   Tv   P

    Ogladalem w TV fajnie ze bylo zaangazowanie. Trzymam kciuki

    1
    4
  2. 30 listopada 2018  23:27   Michał miał pełne gacie ... (1)   As

    Michał miał pełne gacie Bardzo dobrze Jakub Kakol aby tak dalej

    3
    4
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 1 grudnia 2018  02:21   Trochę słabe wejście w ...   anonim

      Trochę słabe wejście w mecz w wykonaniu Wernera, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego formę w poprzednich meczach, ale wraz z upływem czasu jego gra wyglądała coraz lepiej

      2
      2
  3. 30 listopada 2018  22:31   Po pierwsze nie w strefie ... (2)   aaa

    Po pierwsze nie w strefie spadkowej, a na miejscu barażowym ;) W tym roku spada jedynie ostatnia drużyna ligi... Co do samego meczu to szkoda pierwszej połowy. Błąd bramkarza i nasz niestety standardowy przestój sprawiły, że mecz znów wymknął się z rąk. Druga część meczu już dużo lepsza, ale wiadomym bylo że taki zespół jak Rekord nie da wydrzeć sobie wygranej w rąk. Tym niemniej przy słabszych rywalach i takiej grze nie powinno być źle, bądźmy pozytywnie nastawieni do przyszłości :D

    8
    4
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 1 grudnia 2018  07:22   Noo masz rację   Zbyszek

      Przy słabszych rywalach nie powinno być źle!! No tak tydzień temu przecież byliśmy lepsi. Żenada!!!

      3
      1
    • 30 listopada 2018  23:20   Dokladnie   Kiper

      Pracujcie i nie podejmujcie nerwowych ruchow

      2
      4