Chojniczanka osłabiona z Kluczborkiem
Zmiany w terminarzu II ligi zachodniej spowodowały, że w dzisiejszym meczu z Kluczborkiem Chojniczanka zagra osłabiona brakiem Marcina Garucha i Daniela Ferugi. Na szczęście to już mecz o honor.
Marcin Garuch dziś zmienia stan cywilny. | fot. (olo)
Chojniczanka postawiła kropkę nad „i” tydzień temu w Jarocinie i do dzisiejszego meczu z MKS Kluczbork – mimo ubytków w kadrze - może przystąpić na luzie. Nie oznacza to jednak, że drużyna przejdzie obok meczu – pełny stadion, kibice czekający na pomeczową fetę i w końcu świetna seria meczów bez przegranej u siebie zobowiązują.
W drużynie Chojniczanki zabraknie Marcina Garucha, który zmienia dziś stan cywilny. „Gary” rozegrał w barwach Chojniczanki ostatni mecz w Jarocinie i tak naprawdę nie zdążył pożegnać z uwielbiającą go publicznością. Garuch za moment będzie bowiem znów zawodnikiem Miedzi Legnica i mało prawdopodobne, choć niewykluczone, że w Chojniczance w tym sezonie nie zagra.
Na ślubie Garucha będzie Daniel Feruga, a oprócz nich nie zagrają jeszcze kontuzjowani Damian Rysiewski i Błażej Jankowski.
W przerwie meczu z Kluczborkiem odbędą się dwie uroczystości. Sześć osób otrzyma tytuły członka honorowego MKS Chojniczanka 1930 Chojnice – będą to: Czesław Jurgawka, Tadeusz Spionek, Mirosław Szczukowski, Kazimierz Poteracki, Wojciech Schreiber i Benedykt Nielipowicz.
Działacze Chojniczanki wręczą też okolicznościowe dyplomy i puchary z okazji awansu do I ligi.
Początek meczu o godz. 17.00.
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Koniec 2:1 i wszystko jasne!
Jest może prowadzona jakaś transmisja z tego meczu?
znalazłem coś: :) http://www.mkskluczbork.pl/start.html
Trener będzie przemierzał zmienników, bo niestety ani Marcina anie Daniela najprawdopodobniej nie zatrzymamy na następny sezon,
A ja mam propozycję dla p.Olka.Może by,tak ogłosić jakiś konkurs na coś w rodzaju hymnu naszej drużyny m.in.na tym forum.Każda liczącą się drużyna,a mam nadzieję,że nasza drużyna też już teraz ma prawo za taką się uważać,ma coś takiego,co zachęcałoby i podrywało do wspólnego śpiewania.Musiałaby to być krótka i nieskomplikowana melodia,tekst i rytm.Rozśpiewajmy nasz stadion i pokażmy,że zawodnicy grają dla nas,a my zawsze jesteśmy z nimi!Czy to co piszę ma sens?
tak kilka mc przed dlatego zima ustalil termin na tydzien po zakonczeniu sezonu, a pozniej pzpn przez sniegi i mrozy przelozyl cala kolejke na dzisiaj... jestes kibic od 7 bolesci
Jak dla mnie to ze Garuch w ostatni mecz ma wesele to jest malo profesionalne,a jak.by ten mecz decydowal o awansie?????bo wesela nie ustala sie dwa dni przed!!!!tylko kilka mc przed!!!
Gdybyś nie wiedział dzisiejszy mecz miał odbyć się dużo wcześniej, dlatego Marcin ślub miał zaplanowany na dzisiejszy dzień.
nie rozumiesz człowieku, że Garuch miał zaplanowany ślub wcześniej? przecież nie mógł wiedzieć, że nastąpią takie zmiany w terminarzu rozgrywek.
rzeczywiście ten człek to głuptak do potęgi. Kluczbork także nie zagra w najsilniejszym składzie polecam http://www.mkskluczbork.pl/aktualnosci-seniorzy/36-zapowiedzi/4280-w-chojnicach-w-okrojonym-skladzie.html
Ty chyba głupi jesteś? Niestety, tutaj każdy może napisać wszystko. Aż mnie zatkalo.
jak w d..e dostaną to się będziesz cieszyć
Mam taką propozycje do prezesów klubu Chojniczanki, aby się zastanowili nad tym, co poniżej napiszę. Jest to ostatni mecz w II lidze wiadomo, że awansowaliśmy już do I ligi Niewinem czy to ważne, z którego miejsca czy z pierwszego czy z drugiego, ale na pewno z drugiego, bo po „tajfunie i trzęsieniu ziemi „w Bytowie na pewno wygra tam Energetyk chyba, że by się cud stał, ale cudów nie ma.Proponuję dać walkowera Kluczborkowi wyjść na stadion z nimi i zacząć świętować wejście do I ligi wręczać tytuły honorowego członka MKS Chojniczanki 1930 Chojnice.Bo jeżeli MKS przegra z Kluczborkiem to będzie wielki blamaż lepiej zostawić czyste konto wygranych meczów u siebie nie będzie potrzeby tłumaczenia, że brak było kluczowych zawodników, że były kontuzje i.t.d. tak już jest zespół rozluźniony i nie zależy im na walce o wygrany mecz a tak będzie wilk syty i owca cała a Kluczbork będzie miał równą liczbę pkt. A jak nam nie wyjdzie w normalnym meczu i przegramy 5:0 to będzie wstyd na całą Polkię.ZASTANÓWCIE SIĘ NAD TĄ PROPOZYCJA.!!!
nasi znaleźli lepsze wyjście,wygrali z Kluczborkiem.
idź się leczyć chłopie... -.-