Chojnice. "Tam chyba inflacja nie dotarła"

Tytułową tezę wygłosiła Internautka, która odwiedziła Chojnice w woj. pomorskim. To miasteczko idealne na jednodniowy wypad podczas urlopu na Kaszubach. Spacer po urokliwych uliczkach bez tłumów pozwala na chwilę oddechu - czytamy na portalu o2.pl

Espresso tonic w Chojnicach kosztuje tylko 10 zł i na potwierdzenie tego turystka opublikowała zdjęcie.   |  fot. (WP)

Czytelniczka, która odwiedziła to miasto, znalazła jeszcze inne plusy. W zabytkowej i malowniczej scenerii na rynku głównym w Chojnicach można spędzić wiele godzin. W mieście nawet w piękną pogodę nie ma tłumów. Można więc spacerować do woli i podziwiać klimatyczne kamienice.

Turystów zachwyca XIV-wieczna Brama Człuchowska, która niegdyś była bramą wjazdową do miasta, zamykaną na noc. Dziś fotografuje się przy niej każdy, kto przybywa do Chojnic. Przed nią znajduje się też ciekawa rzeźba przedstawiająca tura wykonanego ze złomu. To nie przypadek, bo głowa tego zwierzęcia znajduje się w herbie miasta.

Godne uwagi w Chojnicach są także: dawna, neobarokowa siedziba starostwa, wzniesiona w 1892 r. oraz neogotycki ratusz z lat 1902-1904, w którym zachowały się oryginalne wnętrza i efektowne witraże.

Czytaj więcej – tutaj

Źródło: www.o2.pl/turystyka