A może tak na weekend do Czech?

Wiosna coraz bliżej, temperatury coraz wyższe - szkoda marnować taką piękną pogodę na siedzenie w domu i oglądanie telewizji. Warto pomyśleć o weekendowych wyprawach poza miasto, aby zrelaksować się po ciężkim tygodniu pracy.

Praga oferuje mnóstwo ciekawych miejsc i atrakcji turystycznych zarówno na wycieczkę po mieście jak i pobyt weekendowy.   |  fot. (nad.)

Tylko dlaczego nie zaszaleć i nie odwiedzić Czech? Nasi południowi sąsiedzi to kraj pełen niesamowitych atrakcji. Całe Czechy, dzięki świetnym drogom i licznym połączeniom kolejowym, są dostępne w ramach weekendowego wypadu.

Oczywiście najpopularniejszym kierunkiem odwiedzin jest stolica. Złota Uliczka czy Most Karola to z urokliwe miejsca, w których każdy turysta może się zakochać, ale… Stojąc w cieniu Hradczan łatwo zapomnieć o tym, jak różnorodnym i ciekawym krajem są Czechy. I właśnie dlatego warto w swojej weekendowej podróży ominąć Pragę szerokim łukiem, a zamiast tego skierować swoje kroki w zupełnie inne rejony kraju.

Prawie zaraz po przekroczeniu granicy warto wpaść od Ostrawy. To trzecie największe miasto w Czechach, będące kiedyś istotnym ośrodkiem przemysłu węglowego i stalowego. Dziś na tej historii po części opiera swoje atrakcje turystyczne. Ostrawska dzielnica Witkowice to pochodzący sprzed blisko dwustu lat obszar przemysłowy, na którym do lat dziewięćdziesiątych minionego wieku wydobywano węgiel, a także wyrabiano koks oraz żelazo. Dziś jest wpisana listę Europejskiego Kulturowego Dziedzictwa i udostępniona zwiedzającym. Czaruje swoim fantastycznym wyglądem, przywodzącym steampunkowe filmy i powieści.

Jeśli komuś byłoby mało, może jeszcze odwiedzić największe czeskie muzeum górnictwa w okolicach wzgórza Landek. A jeśli i to nie wystarczy, zawsze można zjechać do kopalni Michał, w której zwiedzającym udostępniono między innymi trasę, jaką przechodzili górnicy każdego dnia idąc do pracy - aż do samej sztolni. Co ważne - kopalnia Michał jest znakomitą atrakcją do zwiedzania razem z dziećmi. Choć dla nich równie ciekawe, jeśli nie ciekawsze, może być ostrawskie Muzeum Zabawek. Historyczne czy też te najnowsze, związane ze światem Walta Disney’a - są tam zabawki dla każdego..

Ostrawa turystom oferuje także możliwość zwiedzenia browaru i muzeum piwowarstwa, ale jeśli chcemy naprawdę poznać historię złotego trunku, warto wybrać się do Pilzna. Znajduje się tam znany na cały świat browar Pilsner Urquell, który umożliwia zwiedzanie zarówno historycznej, jak i współczesnej części. Dzięki wycieczce z przewodnikiem poznamy dokładnie cały proces produkcyjny, a także będziemy mogli spróbować piwa prosto z beczki. A warto się skusić, ponieważ jest to piwo niefiltrowane.

Co później? Można pojechać nieco dalej, za Pilzno, do niewielkiego Rozvadova. Znajdujące się tam kasyno cyklicznie przyciąga tysiące graczy pokerowych na organizowane turnieje. Poczucie atmosfery takiego wydarzenia z pewnością jest wyjątkowym doświadczeniem. Warto odnotować, że turnieje w Rozvadovie nie są jedynymi, jakie organizowane są u naszych południowych sąsiadów i jeśli się chce, to regularnie można na jakiś trafić. Są zawody z serii German Championship of Poker, są turnieje pod marką World Series of Poker, a praski hotel Hilton gościł European Poker Tour, organizowany pod egidą PokerStars. Relaks tego typu może być świetnym przerywnikiem pomiędzy zwiedzaniem zabytków i degustowaniem piwa.

W drodze do Pilzna i Rozvadowa można też nieco zboczyć, aby odwiedzić miejscowość Kutna Hora, nazywaną “miastem srebra. Od XII stulecia wydobywano tu ten cenny kruszec, a od XII wieku również bito monety. To właśnie między innymi bogactwom pochodzącym z Kutnej Hory Czechy zawdzięczają swój rozwój w średniowieczu. Dziś można poznać historię królewskiej mennicy, odwiedzając Czeskie Muzeum Srebra i podziwiając przykłady sztuki mincerskiej. Ale na świecie Kutna Hora znana jest przede wszystkim dzięki wyjątkowej Kaplicy Czaszek. To ossarium w kościele Wszystkich Świętych w dzielnicy Sedlec. Przechowywane w kościele kości kilkudziesięciu tysięcy ofiar wojen i zaraz posłużyły do przygotowania wystroju kaplicy. To unikatowe miejsce, jednocześnie przerażające i fascynujące. Warto odwiedzić je zarówno za dnia, jak i po zmroku, kiedy upiorne ściany oświetlone są świecami, przewodnicy noszą mnisie szaty, a w tle słychać chorały gregoriańskie. Słowa nie są w stanie oddać tego klimatu, to trzeba zobaczyć samemu - jeśli nie brakuje nam odwagi...

Kutna Hora poszczycić może się również winnicami, ale jeśli aby skosztować prawdziwych czeskich win, należy udać się do Brna. Tak, nasi południowi sąsiedzi nie produkują wyłącznie chmielowego napoju, ale mają też winne tradycje. I to właśnie w stolicy Moraw można spróbować wyśmienitych trunków. A następnie wyruszyć na zwiedzanie tego urokliwego miasta. W Brnie znajduje się między innymi gratka dla miłośników architektury - to willa Tugendhat, znakomity przykład modernistycznej architektury dwudziestolecia międzywojennego. Dzięki dokonanej kilka lat temu renowacji można podziwiać ją w takim kształcie, w jakim zachwycała na początku lat trzydziestych minionego wieku. Każdego, kto interesuje się architekturą i urbanistyką zaciekawi również fakt, że Brno może poszczycić się dwoma rynkami starego miasta.

Tych raptem kilka miejscowości to okazja na spędzenie kilku niezapomnianych weekendów w Czechach. A przecież Czechy oferują o wiele więcej. Niesamowite formacje skalne? Wystarczy wybrać się do Czeskiego Raju. Zamki wyglądające jak z baśni? Prawie każda większa miejscowość ma swój. Świetne piwo? O tym nawet nie trzeba wspominać. A do tego tysiące opowieści o tym niezwykłym kraju, jakie czają się w każdym jego zakątku, a nie tylko w najpopularniejszych miejscach czeskiej stolicy. Może więc warto spakować na weekend rozmówki polsko - czeskie i wyruszyć na spotkanie z przygodą, historią i kuchnią, jakich się nie spodziewamy. I które będziemy długo wspominać, a przynajmniej do następnego weekendu w Czechach.

(nad.)