100 mln zł dla naszych samorządów, które zostaną przez to „Janosikami”
Wkrótce na konto powiatu chojnickiego oraz gminy Chojnice wpłynie ogromna suma ponad 100 mln zł. To pieniądze, które należą się naszym samorządom w formie podatku, po transakcji odsprzedania udziałów w jednej z firm w strefie ekonomicznej w Topoli.
Starostę martwi jeszcze jedno. Taki zastrzyk może bowiem zachwiać powiatowymi wskaźnikami w 2022 roku, gdy będzie trzeba zapłacić „janosikowe”, a to może rodzić kolejne problemy. | fot. ilustracyjne
Według doniesień medialnych, fundusze Griffin oraz PIMCO zapłaciły ok. 1 mld złotych za przejęcie 70 proc. udziałów Grupy Polcom, która produkuje w Topoli hotele modułowe. – Potwierdzam, że z końcem 2018 r. pozyskaliśmy większościowego akcjonariusza, ale z uwagi na zapisy w umowie nie mogę udzielać żadnych informacji o transakcji. Zostajemy w firmie i będziemy kontynuować realizację planu rozwoju – powiedział Pulsowi Biznesu Łukasz Słomiński, dyrektor zarządzający Polcom Group.
Największym beneficjentem środków od tej transakcji będzie gmina Chojnice. Na jej konto ma wpłynąć ponad 80 mln zł! To brzmi jak wygrana w lotto, choć jest tak naprawdę efektem polityki włodarzy gminy Chojnice sprzed wielu lat i tworzenia strefy ekonomicznej w Topoli. Po latach jedna z firm za bardzo duże pieniądze zmieniła częściowo właściciela. Jednak od ok. 80 mln zł, które już w przyszłym roku mają trafić do gminy, będzie trzeba zapłacić do budżetu państwa aż 20 mln zł tzw. „janosikowego”.
Co to jest? To wpłata do budżetu państwa przez samorządy, których dochody z podatków przekraczają określone wskaźniki. Wysokość wpłaty jest obliczana na podstawie dochodów podatkowych danej jednostki samorządu terytorialnego sprzed dwóch lat w stosunku do bieżącego roku budżetowego (wikipedia). Gmina na „czysto” otrzyma więc ok. 60 mln zł, które chce zainwestować nie tylko „u siebie”, ale też w drogi powiatowe na terenie gminy oraz część przekazać miastu w formie pomocy publicznej.
Jak zdradził na antenie Radia Weekend wójt Zbigniew Szczepański, zaproponuje on radzie gminy, by do miasta trafiło 5 mln zł, a do powiatu 25 mln zł – na konkretne ważne inwestycje. Pieniądze - od odsprzedaży części udziałów firmy z Topoli – otrzyma też powiat chojnicki. Co ciekawe, powiat otrzyma cztery razy mniej niż gmina Chojnice, a poniesie…. wyższe koszty otrzymania tej kwoty niż gmina. Jak zdradził starosta Marek Szczepański, w powiecie spodziewają się ok. 23 mln zł. Jednak w przypadku powiatu „janosikowe” wyniesie ok. 8 mln zł, ale dodatkowo przez to powiat nie otrzyma też specjalnej subwencji i łącznie te 23 mln zł będą kosztować ok. 16 mln zł. Na „czysto” zostanie więc 7 mln zł. - Nie jest to dla nas zrozumiałe – mówi starosta Marek Szczepański.
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
A ktorzy to geniusze ekonomii wprowadzili to bandyckie prawo ?????? Panie Szczepanski ????? Mowi to panu cos
Takie prawo zostało stworzone przez kolegów w czasie rządów PO-PSL. Naszych włodarzy tyłki bolą że nie mogą krzyczeć że PiS ich okrada.
Zaraz sie okaze wg ich-peowskich obliczen,ze dostali 100 mln a zaplacic musza 200 mln. Czyli zostali ukarani.
Szczepanski, zrezygnuj z tych pieniedzy i nie marudz. Ze wszystkim macie problem .
Wita rozumita ba czysto to ja ...