czas na zmiany
Kamil trzymamy kciuki, precz z prywatna armia nierobów Finstera, nie martw się "dziadkami" oni juz o swoje walczyli (solidarność) rozsprzedali wszystko, wybudowali markety z shitem z zachodu, ciągle likwidując to co lokalnego zostało (rynek na placu piastowskim) i zostawili nam....długi na kilka pokolen!