Nie liczyłbym na to. To jest ...
Nie liczyłbym na to. To jest po prostu łapanka, nagonka, zagrywki poniżej pasa w kwestii wyzwisk i poniżania strażników. Wprowadzanie w błąd to jest ich sposób działania. Tak pewnie zostali przeszkoleni przez wodza wilka. Ufam, że burmistrz ich za to wypunktuje. Zachowanie panów zbierających podpisy jest nachalne i faktycznie udzielają błędnych informacji. Bezczelność. I oni myślą, że my ich poprzemy? Ja bym zrobił sondę na temat sposobu zbierania przez nich podpisów. Czasem są to wręcz wymuszenia, szczególnie w stosunku do osób starszych. Tym powinna się zająć policja.