Znajomemu ukradziono portfel ...
Znajomemu ukradziono portfel i poszedł do SM, aby na monitoringu sprawdzili kto go "zwinął". Jedna Pani w się z tego zaśmiała, a strażnik kazał iść do ich bazy monitoringu w starym szpitalu. I co tam znajomy usłyszał, że to niska szkodliwość społeczna, więc zgłoszenia o kradzieży nie przyjmą.